Recenzje

Nie ma wielkich ludzi - są tylko ich wielkie pragnienia

WYBÓR REDAKCJI

19.07.2021

Do sięgnięcia po tę powieść zachęcił mnie kanapowy artykuł o tym, że na jej podstawie powstanie musical. Oczywiście miałam świadomość istnienia książki, nazwisko autora też nie było mi obce i teraz mogę jedynie żałować, że nie przeczytałam Wielkiego Gatsby’ego wcześniej – bo książka mnie oczarowała. Jay Gatsby to figura. Postać jakby trochę baś... Recenzja książki Wielki Gatsby

@OutLet × 24

Wielki Gatsby

25.12.2023

Podobno klasyk, podobno jedno z najważniejszych dzieł literackich XX wieku. "Wielki Gatsby" powinien więc mnie oczarować, gwarantując emocje na najwyższym poziomie. Tak się jednak nie stało. Powieść ta, autorstwa Francisa Scotta Fitzgeralda, to barwny portret Ameryki lat 20-tych. Kraju nieograniczonych możliwości, wielkich fortun budowanych od ze... Recenzja książki Wielki Gatsby

@Jezynka × 12

Nieszczęśliwy bogacz

14.01.2014

Główne wydarzenia w powieści mają miejsce latem 1922 roku. Nick Carraway, absolwent Yale i weteran I wojny światowej z Midwest - który jest narratorem w książce - podejmuje pracę w Nowym Jorku jako makler. Wynajmuje mały dom na Long Island, zaraz obok olśniewającej posiadłości Jaya Gatsby’ego, tajemniczego milionera, który organizuje ekstrawagancki... Recenzja książki Wielki Gatsby

@bambi12

Wielki Gatsby

23.05.2013

Z Gatsby’m po raz pierwszy spotkałam się na studiach, trzy lata temu. W ramach zajęć z literatury amerykańskiej obejrzałam ekranizację tej niesamowite j powieści z Toby’m Stephens’em w tytułowej roli, oraz Paul’em Rudd’em w roli Nick’a Carraway’a. Stwierdziłam wtedy, że z całą pewnością wrócę kiedyś do tej lektury. Traf chciał, że kilka lat temu na... Recenzja książki Wielki Gatsby

@finkaa

Zobacz wszystkie (10) recenzje książki

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anuszka

2013-05-20

10 /10

Przeczytane Lila - róż, czyli romans jak się patrzy

Naprawdę świetna powieść. Klimat USA w latach 20. ubiegłego wieku został tu uchwycony przez autora w sposób perfekcyjny. Z każdą przewróconą kartką wręcz czuje się zapach unoszącego się w powietrzu tytoniu, a z każdym przeczytanym zdaniem słychać brzęk kieliszków, z których młodzi panowie i piękne kobiety sączą zakazany alkohol. Gatsby jest ucieleśnieniem tamtej epoki, a historia jego dramatycznej miłości niesie w sobie cały ten romantyzm i tragizm, który wraz z końcem XX wieku wyparował gdzieś na zawsze.

× 4 | link |

@Jenny_89

2010-04-06

8 /10

Przeczytane

Kolejna historia o tym, że "pieniądze szczęścia nie dają". Nie można za nie kupić miłości, przyjaźni itp. Moją uwagę zwrócił nie Gatsby ale jego przyjaciel Nick Carraway - narrator powieści - ponieważ przebywając wśród ludzi bogatych, fałszywych i nieuczciwych, pozostał wierny sobie i nie stał się takim jak oni...

× 4 | link |

@EwaK.

2022-12-05

8 /10

Przeczytane

Wielki Gatsby, dla mnie wielka powieść. Czytałam ją kiedyś prawie na baczność, pamiętając ze szkoły, że to klasyka wysokich lotów. I wtedy zrobiła na mnie wielkie wrażenie, ale odczytałam ją prościutko. Bajecznie bogaty młody człowiek, który afiszuje się bogactwem, do tego surrealistyczno - dekadenckie przyjęcia nad basenem, gdzie alkohol się leje strumieniami, rozbrzmiewa jazz, a wystrojone panny tańczą na stołach. I wielka miłość, mój Boże, jak on ją kochał!
A potem łup, nieszczęście i trup. I to niejeden.

Teraz, kilkaset książek i historii później, przy kolejnym czytaniu Gatsbiego może nie zachłystuję się aż tak, ale opisana historia i ten wycinek amerykańskiej rzeczywistości nadal mnie urzeka:
- tamte czasy i pokolenie, które miało pod górkę,
- miłość tak wielka, że stała się obsesją i marzeniem, któremu bohater podporządkował całe swoje życie,
- obraz bawiącej się Ameryki w okresie międzywojennym,
- zapadający w pamięć język, którym tylko się delektować!
- pojedyncze sceny, zapadające w pamięć perełki. Przez lata pamiętałam np. scenę z setkami koszul i kaszmirowych swetrów, nad którymi szlocha Daisy.
- uniwersalne prawdy, jak na przykład ta, że nie należy dwa razy wchodzić do tej samej rzeki.

Książka nie jest bez wad. To prawda, że trochę się ciągnie i ślimaczy, może i jej fabularną mocą jest dopiero końcówka, może i oprócz dwóch głównych męskich bohaterów, pozostałe postaci płytkie i przewidywalne, ale „Wielkiego Gatsb...

» czytaj dalej

× 2 | link |

@Sun.shine

2013-08-30

10 /10

Przeczytane Ze mną. Na moich półkach

Bardzo dobra książką, która ukrywa między zdaniami prawdę pokolenia powojennego. Z pozoru, dla zwykłego czytelnika, może być tylko historią o bogatych i ich życiu, o Gatsbym i Daisy. Ale jeżeli przyjrzymy się bliżej zobaczymy rozpacz i zaprzeczenie pokolenia Fitzgeralda. Trochę tak, jak z naszymi polskimi pisarzami, którzy tworzyli w PRL-u. F. Scott stworzył własny, dość specyficzny, styl, w którym potrafił przedstawić życie jemu współczesnych. Piękny klasyk.

× 2 | link |

@tata_czika

2024-03-02

Przeczytane

Stany Zjednoczony, Nowy Jork. Lata dwudzieste XX wieku. Czasy z pozoru łatwe, przebojowe i niebezpieczne. Na ulicach przekrój społeczeństwa, od pucybuta po bogacza, od szaraka po italodisko z rewolwerem w dłoni. Chcesz zarobić? Nic prostszego. Pytanie jak po czasie się wyswobodzić od liny zawieszonej na szyi. Pośród tego chaosu jest Nick - świeżak, wręcz słoik w Wielkim Mieście, który kupuje dom w interesującej części miasta. Dlaczego interesującej? Bo sąsiadem jest tytułowy Gatsby. Facet zagadka, bogacz, playboy. Człowiek-obraz idealnego jankesa.

Po pierwszych stronach historia wydawała się być niewinna. Nick wprowadza się do elit, jego kuzynka Daisy wraz ze swym mężem Tomem powoli wkręcają go w życie NY. Opowieść jakich wiele. Stopniowo Fitzgerald, swoim barwnym, wyważonym i bogatym językiem, wprowadza nowych bohaterów, nie spiesząc się z przedstawieniem Gatsby’ego, tytułowego bohatera powieści. Troszkę mnie to zirytowało. Czytać o kimś kogo nie ma? Bez sensu. Na pozór.

Pomimo „fizycznego” braku, jego postać przewija się na non stop. Ciągle gości w dialogach. Nasz obraz postaci ciągle się kształtuje bez jego czynnego udziału. Fantastyczny zabieg - prawdziwy, wprowadzający wyjątkowy klimat i napięcie.

Jaka jest powieść jako całość? Ciekawa i satysfakcjonująca, dobrze skonstruowana. Ciężko jest o niej pisać bez wchodzenia w szczegóły. Z całą pewnością jest to lektura o wielkiej miłości, realiza...

» czytaj dalej

× 1 | link |

@Catta

2019-11-24

8 /10

Przeczytane Z 😸bazarków Przeczytane w T. Ekranizacje Półka M U mnie Lit. północnoamerykańska U M&J

To bardzo smutna opowieść o tym, jak nie należy podporządkowywać całego swojego życia uczuciu do wyidealizowanego obrazu kogoś, kto na to uczucie zupełnie nie zasługuje. I o tym, że po pierwszych mocnych dźwiękach dysonansu ideału z rzeczywistością, należy jak najszybciej i jak najdalej uciekać, a nie nadal poświęcać się do zatracenia, pozostając w nadziei, że ideał potrzebuje więcej czasu na to, aby się niechybnie ucieleśnić. Mając już z tyłu głowy zalążek wiedzy, że to nigdy nie nastąpi.

A także o samotności człowieka, tak strasznej, że weryfikacja osób, dla których był naprawdę ważny i wartościowy, dokona się na jego pogrzebie.

Ociekający zajebistością Tomowie i Daisy wędrują po tym świecie stadami. Nie da się celniej ująć, kim są, niż jak uczynił to w powieści Fitzgerald: "Nie przejmują się niczym, niszczą rzeczy i ludzi, a potem wracają do stanu absolutnej beztroski, do swoich pieniędzy, do tego wszystkiego, co trzyma ich razem, i piwo, którego nawarzyli, każą pić innym..."

Jay Gatsby był wobec takich postaw bezbronny, bo ociekający żerują na cudzych uczuciach. Zawsze budził moje współczucie, ale też i złość - że nie zostawił tego w cholerę i nie skoncentrował sił i środków na czymś, co byłoby tego warte.

Ponadczasowa powieść. Warto ją sobie przypomnieć.

× 1 | link |

@mhennels

2021-03-12

9 /10

Przeczytane Lektury - studia

Tytuł sugeruje najlepszego, najbogatszego i najbardziej wpływowego człowieka, o którym krążą legendy, każdy chciałby być w jego kręgu. Dowiadując się więcej o Gatsbym, fascynacja nim zmienia się jednak raczej w rozczarowanie jego osobą. „Wielki” przeradza się gorzki. Pieniądze, przyjęcia i sprawy materialne okazują się czymś całkiem innym, nie wartym określenia „wielki”. Gatsby wydaje się smutną, płytką skorupą „wielkości”.

× 1 | link |

@Tedeusz

2020-02-08

5 /10

Przeczytane

Sporo tu zachwytów, jak dla mnie jednak ta książka to taki trochę glamurowy kicz.

× 1 | link |

@frodo

2008-12-30

10 /10

Przeczytane

Dobrze się czyta. I film i książka pozostawiają po lekturze i seansie niezłe wrażenie.

× 1 | link |

@MacochaKopciuszka

2010-12-24

10 /10

Przeczytane

naprawde świetna książka :)

× 1 | link |

@19emilka93

2020-01-20

7 /10

Przeczytane Posiadam

"Wielki Gatsby" wcale nie jest taki wielki jeśli mówimy o objętości. Ledwo 200 stron, opowiadających głównie o tajemniczym Gatsbym i wielkich przyjęciach, a potem o miłości, nieszczęśliwej trzeba dodać. Osobiście powieść skończyła mi się o wiele a szybko. Fitzgerald powinien napisać jeszcze drugie tyle a byłabym ukontentowana. Ktoś może uznać to dzieło za płytkie, ale myli się. To nie jest tylko powieść o miłości i bogactwie. To powieść o nas. Ludziach, którzy chcemy być bogaci i dążymy do tego zaprzeczając naszej przeszłości i temu kim jesteśmy. To powieść o ulotnych marzeniach, o przyszłości, której nie da się przeżyć raz jeszcze choćbyśmy chcieli. To powieść o nierównych szansach i nieszczęśliwych zakończeniach. To powieść o samotności i straconych nadziejach. Każdy powinien po nią sięgnąć i pomyśleć o Joe Gatzie, który stał się wielkim Gatsbym, a potem pomyśleć nad sobą. Polecam.

| link |

@masha11

2013-10-10

Przeczytane

Do sięgnięcia po książkę zmotywował mnie film, właściwie dwa filmy - wersja z lat 70. z Robertem Redfordem i Mią Farrow oraz wersja Buza Luhrmanna. Książka zaskakuje małą ilością stron (przez co obie ekranizacje są bardzo wierne), ale treść w niej zawarta jest ponadczasowa. Zgodzę się natomiast z Castiel, że ciekawszą postacią od tytułowego bohatera jest Nick Carraway, narrator. Owszem, miłość Gatsby'ego jest piękna, ale - i to książka pokazuje o wiele lepiej niż filmy - bardzo odrealniona, wyśniona, w ogóle nie trzyma się rzeczywistości. Całe życie Gatsby'ego to jedna wielka kreacja marzeń biednego chłopca. I szczerze mówiąc, w pewnym momencie to jego marzycielstwo (połączone z oślim uporem i naiwnością) zaczęło mnie irytować. Książka jest dobra, ale nie zwala z nóg.

| link |

@askadze

2011-12-15

Przeczytane

Nic do zarzucenia. Literatura na najwyższym poziomie. Gatsby - postać niezwykła, która w imię jednej kobiety potrafiła ukształtować całe swoje życie. Oczywiście wspólnie z narratorem zaprzyjaźniamy się z Gatsbym i jednocześnie współczujemy jemu. Myślał, że zdobyte pieniądze pozwolą mu wreszcie spełnić swoje marzenie, był już tak blisko, jednak życie pisze różne scenariusze. Polecam. " Gatsby wierzył w zielone światło, w orgiastyczną przyszłość, która rok po roku ucieka przed nami. Wymknęła się nam wówczas, lecz to nie ma znaczenia - jutro popędzimy szybciej, otworzymy ramiona szerzej... I pewnego pięknego poranka Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość"

| link |

@MLB

2021-06-22

7 /10

Przeczytane Papier Wielokrotnie czytane

Mój sentyment do Scotta Fitzgeralda pochodzi sprzed wielu, wielu lat. Wtedy nie analizowałam jeszcze przeczytanych książek, jedyne kryterium to była ocena: "podoba się/nie podoba się" z dodatkiem "przeczytam jeszcze raz/nie raz".
Wielki Gatsby to dla mnie nadal Robert Redford (ekranizacja z 1974), a nie Di Caprio, choć obejrzałam z przyjemnością film z 2013.
Pozwolę sobie na opinię nie popartą niczym, prócz sentymentu:)

| link |

@twoj.emil

2021-06-07

9 /10

Przeczytane Zagraniczne Klasyka E-booki Studia (filologia angielska) Po angielsku Książka z książki

To smutna historia o człowieku, który z pozoru miał wszystko, ale tego czego najbardziej pragnął nie mógł zdobyć za pieniądze. To także obraz amerykańskiego społeczeństwa lat dwudziestych XX wieku. Na początku miałam trochę takie wrażenie, że ta opowieść właściwie jest o niczym, ale odkąd pojawił się tytułowy bohater zrobiło się ciekawiej, a w końcu wszystko doprowadziło do nieuchronnego finału. Polecam.

| link |

Zaloguj się aby zobaczyć więcej