Węże na ziemi, węże na niebie

Hanna Szczukowska-Białys
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów
Węże na ziemi, węże na niebie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 22 ocen kanapowiczów

Opis

Czasem potrzeba ofiar, aby móc iść dalej…

Komisarz Bondys zawsze wiedział, że daleko mu do sielskiego życia zwykłych śmiertelników. W tym zawodzie trzeba być gotowym na wszystko. Jednak takiej sprawy z nagłymi zwrotami akcji w śledztwie nie spodziewa się nawet on sam.

W niewielkim Piechcinie, kilkadziesiąt kilometrów od Bydgoszczy, zostaje znalezione ciało znanego prawnika. Na dłoniach ma wypalony tajemniczy symbol, a do gardła wepchniętego węża. Morderca ewidentnie pogrywa ze śledczymi, zostawiając zagadkowe wskazówki, co prawdopodobnie jest zapowiedzią kolejnych zbrodni. Uwagę komisarza przykuwa trop prowadzący do założycielki tajemniczej fundacji, kobiety o osobliwym pseudonimie… Serpenta.

W powieści Węże na ziemi, węże na niebie bohaterowie muszą zmierzyć się nie tylko z wymagającym śledztwem. To również czas brutalnego rozliczenia się z przeszłością i ujawnienia prawd, które łamią serca.
Data wydania: 2024-09-11
ISBN: 978-83-8330-706-0, 9788383307060
Wydawnictwo: SQN
Cykl: Komisarz Bondys, tom 3
Stron: 445
dodana przez: natalia12329

Autor

Hanna Szczukowska-Białys
Urodzona w 1986 roku w Polsce
Doktor nauk rolniczych w specjalności zootechnika, absolwentka Politechniki Bydgoskiej oraz UE Erasmus w Erciyes University w Kayseri (Turcja). Zawodowo: od 2015 roku szef projektu w przemyśle ciężkim branży motoryzacyjnej, od 2022 roku lider projek...

Pozostałe książki:

Robaki w ścianie Męczennicy na płótnie Węże na ziemi, węże na niebie
Wszystkie książki Hanna Szczukowska-Białys

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Węże na ziemi, węże na niebie

6.09.2024

W podbydgoskiej miejscowości zostają znalezione zwłoki mężczyzny z wystającym z ust wężem i wypalonymi symbolami na rękach. Komisarz Bondys wraz z Beatą i Radkiem starają się dojść do prawdy. Żona ofiary była podopieczną fundacji, założonej przez Edytę Barańską. Kobieta przedstawia się jako Serpenta, a 33 podopieczne to jej nimfy o mitycznych imio... Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

@Logana@Logana × 42

Węże na ziemi, węże na niebie

9.09.2024

Trzeci tom serii z komisarzem Bondysem, zatytułowany "Węże na ziemi, węże na niebie" autorstwa Hanny S.Białys, obfituje w brutalne zbrodnie. Pierwsza ofiara ma na dłoniach wypalony zagadkowy symbol, a w jej gardle znaleziono węża. Kolejne ofiary pojawiają się w trakcie fabuły, jednak śledczy mają trudności z ustaleniem, czy istnieje między nimi ja... Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

@Malwi@Malwi × 29

Czy masz węża w kieszeni?

29.09.2024

"Węże na ziemi, węże na niebie" to trzeci tom serii kryminałów z komisarzem Bondysem w roli głównej, który staje w obliczu serii brutalnych morderstw pozostawiających za sobą ślad okrucieństwa i zagadkę niełatwą do rozwiązania. Jest to mroczny thriller kryminalny, który wciąga czytelnika w ciemne zakamarki ludzkiej psychiki i tajemnic Bydgoszczy l... Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

@Eufrozyna@Eufrozyna × 20

Trzynasty znak

3.09.2024

W ostatniej części trylogii autorka ponownie zaprasza czytelników do świata zagadek kryminalnych. W trzeciej odsłonie serii poznajemy nową bohaterkę. Intrygującą postać – kobietę-guru, specjalistkę od numerologii, zodiaków, tarota i podobnych. Wprowadzenie tej bohaterki jest w pewnym sensie kontrapunktem dla racjonalnego i opanowanego Bondysa, któ... Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie

@pebro@pebro × 17

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eufrozyna
2024-09-29
8 /10
Przeczytane Kryminał/Thriller

"Węże na ziemi, węże na niebie" to trzeci tom serii kryminałów z komisarzem Bondysem w roli głównej, który staje w obliczu serii brutalnych morderstw pozostawiających za sobą ślad okrucieństwa i zagadkę niełatwą do rozwiązania. Jest to mroczny thriller kryminalny, który wciąga czytelnika w ciemne zakamarki ludzkiej psychiki i tajemnic Bydgoszczy lat 90.
Książka szybko wciąga czytelnika, zaczynając od szokującej zbrodni – zamordowany prawnik z wypalonym symbolem na dłoniach i wężem wepchniętym do gardła, co zapowiada serię kolejnych, makabrycznych zbrodni. Zagadkowy motyw z wężami, pojawiający się w tytule, jak i w śledztwie, to kluczowy element fabularny, który buduje atmosferę tajemnicy i niepokoju. Symbolika węży jest wieloznaczna – mogą one być zarówno oznaką zła, jak i transformacji, co doskonale wpisuje się w tematykę książki, gdzie prawda ma siłę niszczącą, ale także oczyszczającą. Fundacja i jej enigmatyczna założycielka Serpenta stają się kolejnymi elementami tej zawiłej układanki, która wciąga śledczych, ale i czytelników, w spiralę zagadek i napięcia.
Postać głównego bohatera, komisarza Bondysa, to jedna z mocniejszych stron powieści. To twardy, doświadczony detektyw, który wie, że życie w jego zawodzie nie jest łatwe, ale mimo to sprawa, z którą przyjdzie mu się zmierzyć, wydaje się przewyższać wszystko, czego dotąd doświadczył. Bondys to bohater złożony, który oprócz trudów śledztwa musi stawić czoła własnym demonom przeszłości. Jego wewnętrzne zmagan...

× 15 | link |
@mala_mi
2024-09-16
5 /10
Przeczytane 2024

Marek Bondys musi rozwikłać sprawę makabrycznych zabójstw wpływowych mężczyzn z bydgoskiej elity dokonanych w dość niecodzienny sposób. Czy jest w to zamieszana tajemnicza właścicielka fundacji opiekującej się ofiarami przemocy domowej? I czy jest przypadkiem, że jednocześnie jego najlepszą przyjaciółkę Esterę zaczynają nękać demony przeszłości?

Trzeci tom przeczytałam z czystej sympatii dla komisarza Bondysa. Niestety oprócz śledczego, do którego żywię nadal dużą dozę sympatii, wiele spraw poszło tu nie tak. Niekompetentni psychologowie, policjantka, która chce, żeby traktowano ją profesjonalnie, a pcha się do łóżka kolegom z pracy, prowadzący śledztwo, którym pod nosem działa zakamuflowany dom publiczny , famme fatale wygadująca bzdury na resorach ale czarująca wszystkich wokół swoim magnetyzmem, związek Radka i Beaty, a zwłaszcza jego końcówka nie mająca zupełnie sensu – trochę tego za dużo. Gdzieś tu ginie powab pierwszych tomów, czuje się presję wydawcy i dyskretny urok niedoróbek redakcyjnych. Szkoda, bo ta opowieść miała potencjał, który w mojej ocenie nie został wykorzystany, a mógłby, gdyby popracować nad materiałem wyjściowym nieco dłużej.

Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.

× 14 | link |
ME
@menia71
2024-10-16
7 /10
Przeczytane

1977
Mroczna Ceremonia Przejścia w Zgromadzeniu.

1997
Zwłoki znanego mecenasa znaleziono na plaży kamieniołomu w Piechcinie. Nietypowo, bo w ... garniturze, z głową węża w ustach i dziwnymi znakami wypalonymi na dłoniach.
Komisarz Bondys wkroczył do akcji wraz z ekipą dochodzeniową.

Fundacja Kobiety Kobietom "Serpenta" prowadzona przez zjawiskowo piękną Edytę Barańską, oficjalnie pomagała kobietom a w rzeczywistości nimi profesjonalnie manipulowała i wykorzystywała.
Ale, gdy zginęła kobieta związana z fundacją ... zrobiło się ciekawiej i niebezpiecznie. Tym bardziej, że to jeszcze nie był koniec.

Estera, sąsiadka komisarza od kilku miesięcy dostawała listy z pogróżkami, wierszowane. Musiała trzymać to w tajemnicy. Dała radę, do pewnego momentu...

Przeszłość bohaterów nie powiedziała ostatniego słowa i dopada ich. Teraz. Tutaj. Wszystkich. Każdego z osobna.
Kto pierwszy się pomyli?
Kto znajdzie związek między wydarzeniami?

Horoskopy, numerologia, wróżbiarstwo, mitologie, astrologia, triki psychologiczne i motyw zemsty (tak po prostu). W tle pewien obraz związany z mitologią nordycką. Mieszanka wierzeń.
Niezwykle interesujące połączenie w/w tematów splecione z wątkiem kryminalnym. Do tego perypetie i rozterki osobiste bohaterów. I mamy fajną układankę do poskładania.
...

× 3 | link |
KA
@czytam_kiedymoge
2024-09-26
8 /10
Przeczytane

"Węże na ziemi, węże na niebie" to trzeci tom serii o komisarzu Bondysie.

W niewielkim mieście Piechcin zostają odnalezione zwłoki znanego prawnika. Na ciele znajduje się tajemniczy symbol a z gardła wystaje głowa węża. Wszystko wskazuje na to, że to rytualny mord. Komisarz dociera do pewnej fundacji, Serpenta - głowa organizacji staje się podejrzaną. Dochodzi do kolejnego morderstwa którego ofiara była związana z fundacją. Bondys zatrzymuje podejrzanych którzy siedzą za kratami a w tym samym czasie dochodzi do kolejnego zabójstwa.
Czy Bondysowi uda się złapać seryjnego?

Moim zdaniem jest to najlepsza część z tego cyklu. Szybko się w nią wkręciłam. Na plus w tej części jest to, że nie ma aż tylu opisów jak w poprzednich tomach. Fajny wątek sekty, momentami mroczna. Na pewno nie ma tutaj miejsca na nudę, wątki poboczne nakręcają akcję. Nareszcie fajnie rozwinięte wątki osobiste bohaterów.

Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.

× 2 | link |
@u2003
2024-10-09
7 /10
Przeczytane Recenzje

“Węże na ziemi, węże na niebie” to 3 tom trylogii o komisarzu Bondysie. Tym razem mierzymy się z historią, która zaczyna się nad pewnym jeziorem. Znaleziono tam okaleczone ciało znanego prawnika, który na dłoniach ma wypalony pewien znak, a do gardła wepchniętego węża. Zabójca ewidentnie chce bawić się ze śledczymi i podrzuca im różne wskazówki. Czy są prawdziwe? Część akcji kręci się wokół pewnej fundacji, której założycielką jest… Serpenta (co mnie od razu skojarzyło się z wężami).

W tym tomie przewodzą nam, dzięki Serpencie, tematy takie jak horoskopy i numerologia, co pozwala na dowiedzenie się czegoś nowego.

Ten tom rozwiązuje wiele wątków rozpoczętych w pierwszym i drugim tomie. Jest ciekawym, dobrym zakończeniem trylogii, nie zostawiającym zbyt wiele otwartych furtek.

Tak jak w tomach poprzednich, nadal irytowała mnie postać Beaty i jej infantylność w kontaktach z przyjaciółką.

Cały cykl po prostu wciąga i najchętniej czytałoby się poszczególne tomy jeden po drugim. Na uwagę zasługuje spójna, ciekawa stylistyka okładek i grzbietów poszczególnych tomów.

Polecam miłośnikom ciekawych kryminałów, szczególnie jeśli lubicie klimat lat 90..

× 1 | link |
@zaczytanaangie
2024-10-24
9 /10
Przeczytane

Uwielbiam czytać serie, w których każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego. Jestem pełna podziwu dla autorów, którzy tak dynamicznie się rozwijają i potrafią kreować coraz bardziej intrygujące fabuły, zwłaszcza że to rzadkie zjawisko. Często po pierwszej wyróżniającej się części pojawiają się raczej przeciętne historie, po które sięgam jedynie z sentymentu lub przyzwyczajenia.
"Węże na ziemi, węże na niebie" to dla mnie prawdziwa kryminalna petarda. Hanna Szczukowska-Białys nie podbiła mojego serca swoim debiutem, ale warto było jej dać szansę, ponieważ drugi tom serii z Bondysem był świetny, a trzeci jest jeszcze lepszy. I o ile przy poprzednim mogłabym być nieobiektywna przez motyw wiodący, to teraz jestem już przekonana, że to po prostu znakomity cykl.
Z lat 90. nie pamiętam chyba nic, gdyż przyszłam na świat w drugiej połowie tej dekady, ale uwielbiam o niej czytać. Takiego klimatu nie da się zbudować w żadnym innym przedziale czasowym. W kryminałach pojawia się często w retrospekcjach, ale znacznie rzadziej stanowi jedyną i główną płaszczyznę.
Czas akcji to jednak nie jedyny element wyróżniający twórczość autorki. Podobnie jest z miejscem, bo Bydgoszcz to dość nieoczywiste tło dla morderczych intryg. A i główny bohater jest oryginałem, bo ze stereotypowym śledczym łączy go chyba jedynie samotność. Bondys jest raczej szorstki w obyciu, przez co trudno zapałać do niego sympatią od pierwszego wejrzenia, ale im lepiej go poznajemy, tym...

| link |
JU
@JustynaW
2024-09-24
10 /10

Trzeci tom serii z Markiem Bondysem nabrał wyraźnych rumieńców i podniósł i tak już wysoko uplasowaną poprzeczkę.
W Piechcinie, nieopodal Bydgoszczy, odnalezione zostaje ciało znanego prawnika. Ma ono wypalone na dłoniach dziwne symbole, a w gardło wciśniętego węża. Bondys podejrzewa, że to początek serii morderstw rytualnych. Tropy prowadzą go do podejrzanej fundacji prowadzonej przez Serpentę.
Biorąc do ręki „Węże na ziemi, węże na niebie” sądziłam, że wskoczę w przysłowiowe stare kapcie, wygodne i dobrze mi znane. Trafiły mi się jednak wyrafinowane szpilki na niebotycznie wysokim obcasie. W tym tomie trzeba mocno uważać na rozwój akcji i nie rozglądać się na boki, bo zostaniemy w tyle. Autorka lawiruje napięciem i zwrotami akcji niczym wysokościowy akrobata. Co chwilę podrzuca kolejny kamyczek, a dosłownie to kolejnego trupa, gmatwając fabułę. W pewnym momencie wydaje się, że oto pojawił się właściwy trop czy jednak nie jest on „zmyłką”?
Bondys w pełnej krasie, jest czujny niczym żbik i łowny niczym kot. Nie łatwo go oszukać, trudno się przed nim ukryć. Metodycznie analizuje kolejne dowody i poszlaki. Wiele się dzieje również w jego życiu prywatnym. Dawne sprawy wychodzą na światło dzienne i zagęszczają fabułę, a czasami mrowią skórę na karku. Gdzieś w zakamarkach książki czai się niebezpieczeństwo, które wydaj się, że dosięgnie również głównego bohatera.
W tej części mało jest opisów...

| link |
@etiudyliterackie
2024-10-16
8 /10

Jaki jest Twój znak zodiaku? 😉

Jestem Wodnikiem i bardzo lubię swój znak, woda to mój żywioł. Ale, ale, jakiś czas temu doszły mnie słuchy, że podobno pojawił się trzynasty znak zodiaku: wężownik… i co Ty na to? Szczerze?! To nie bardzo mi się to podoba, zostaje przy swoim 🙂

Właśnie wężownik staje się jednym z wątków najnowszych przygód Komisarza Bondysa… ale nie tylko, znajdziesz tu również szczyptę magii, astrologii, numerologii i pewną fundację prowadzoną przez enigmatyczną kobietę, o „imieniu” Serpenta.
Wszystko zaczyna się od… trupa, który nie dość, że ma wypalone symbole na dłoniach, to jeszcze węża wepchniętego do ust… a to dopiero początek. Oprócz wątku kryminalnego czytelnik może zajrzeć w głąb serca komisarza, który otwiera się bardzo zachowawczo przed każdym, kto poświęci mu chwilę uwagi. Tu przeszłość miesza się z teraźniejszością, a wszystko owiane jest tajemnicą i niepokojem.

Wracamy do świata pełnego szarości, surowości, brudu, „smutku”i monochromii lat 90-tych. Autorka świetnia oddaje klimat tamtych czasów. To nie tylko bardzo dobry kryminał, ale również historia, która mocno angażuje i pokazuje jak straszna jest manipulacja.

Och jak ja się cieszyłam na nasze ponowne spotkanie. Kolejny raz Bondys mnie nie zawiódł i powiem więcej, tym razem poczułam jeszcze większą więź z tą serią. Może wyda Ci się to dziwne, ale stało się tak chociażby za sprawą wspomnianej na samym końcu powieści powodzi z 1997 roku… Z momentu w hi...

| link |
ZA
@zaczytany.tata
2024-09-20
10 /10

Kilkadziesiąt kilometrów od Bydgoszczy, w niewielkim Piechcinie, zostaje odnalezione ciało znanego prawnika, Okaleczone zwłoki i zostawiane zagadkowe wskazówki jednoznacznie sugerują, że morderca pogrywa ze śledczymi. Przydzielony do sprawy komisarz Bondys wpada na trop prowadzący wprost do założycielki tajemniczej fundacji. Pytanie tylko czy trop ten jest słuszny i czy pozwoli mu dotrzeć do psychopatycznego mordercy…

„Węże na ziemi, węże na niebie” autorstwa Hanny Szczukowskiej-Białys to trzeci już tom cyklu z Komisarzem Markiem Bondysem w roli głównej. To także trzeci tom, w którym autorka utrzymuje niezwykle wysoki poziom literacki, doskonale trafiający w gusta czytelnicze coraz większej rzeszy miłośników książek. Szczukowska-Białys po raz kolejny dostarcza w ręce czytelnika fabułę nakreśloną przez z góry ustalony plan i robi to zadziwiająco łatwo, serwując wielu z nich sentymentalną podróż do lat dziewięćdziesiątych, ukazując po drodze osobiste rozterki bohaterów, ich lęki i słabości, by koniec końców doprowadzić do zaskakującego finału. A wszystko to przy akompaniamencie narracji wzorowo sterującej emocjami czytelników od początku do samego końca.

Hanna Szczukowska-Białys dla mnie osobiście jest pisarskim objawieniem tego roku. Każda z jej książek dostarczyła mi olbrzymiej radości z czytania, przypominając po raz kolejny za co tak bardzo je kocham. Fenomenalna seria, fenomenalna pozycja fenomenalnej pisarki, której bardz...

| link |
@esclavo
2024-09-17
7 /10
Przeczytane

Trzeci tom, zarazem ostatni (?), fajnej serii kryminalnej, w klimacie lat 90. Polubiłam bohaterów, milczącego komisarza Bondysa, który nie ma nic wspólnego ze zwykle kreowanym obrazem śledczego, jego psa Kodeksa i Esterę, starszą przyjaciółkę komisarza. A tu koniec. Autorka rozwiązuje kilka spędzających sen z powiek zagadnień, a czytelnik zostaje z odpowiedziami, jednak z apetytem na więcej.

Jest to kontynuacja, więc chyba ciężko będzie się tu odnaleźć osobom nie znającym poprzednich tomów - tutaj jednak już mogę je polecić. Tym razem zagadka jest równie wciągająca, a sprawa mocno dotyczy Bondysa prywatnie. Jednak komisarz kieruje się zdrowym rozsądkiem, a sprawca zostanie schwytany, ale czy motywy będą tylko jego motywami? Czy za tym wszystkim nie kryje się coś innego? Dowiecie się już na końcu.
Co jeszcze musicie wiedzieć? Książka jest klimatyczna, wciągająca, z dużą ilością obyczaju, który jednak idealnie współgra z warstwą kryminalną.

Trochę szkoda żegnać się z bohaterami, ale jak mus to mus. Najlepszy tom z serii, dobre zakończenie, które nie pozostawia niepewności. Dobrze mi się czytało, świetnie się bawiłam i chętnie sięgnę po kolejne powieści autorki.

| link |
@Natalia_Swietonowska
2024-11-19
7 /10
Przeczytane Posiadam Recenzenckie
TO
@Tolpynia
2024-11-13
7 /10
Przeczytane
@MLM
2024-11-19
10 /10
Przeczytane
@zaczytana_mama_dwojki
2024-10-27
7 /10
Przeczytane Przeczytane w 2024
ST
@stokrotka22
2024-10-03
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Każdy może zranić, ale tylko bardzo bliska osoba może złamać serce.
Z po­cząt­kiem czerw­ca na prze­cięt­ne­go Ko­wal­skie­go spa­da­ła fala dzi­kiej eu­fo­rii, zu­peł­nie jakby ktoś na po­wi­ta­nie lata roz­pu­ścił gaz roz­we­se­la­ją­cy nad Pol­ską.
Czyli mała go­dzin­ka drogi przed nami.
– Nie ma cze­goś ta­kie­go jak mała go­dzin­ka, go­dzi­na ma za­wsze sześć­dzie­siąt minut.
– Oczy­wi­ście, panie po­praw­ny.
Mam trzy­dzie­ści sześć lat, a czuję się jak sześć­dzie­się­cio­lat­ka. Pro­wa­dzę życie eme­ryt­ki i to nie­zbyt roz­ryw­ko­wej.
Es­te­ra mo­gła­by przy­siąc, że usły­sza­ła gło­śny huk. To ogrom­ny ka­mień spadł jej wła­śnie z serca.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Robaki w ścianie
Robaki w ścianie
Hanna Szczukowska-Białys
7.5/10
Każda rodzina ma swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach – wystarczy tylko poruszyć pierws...
Męczennicy na płótnie
Męczennicy na płótnie
Hanna Szczukowska-Białys
7.1/10
Dzieło ma być doskonałe, więc „dobre” obrazy należy niszczyć. Bydgoszcz dochodzi do siebie po os...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl