Świąteczny dyżur

Adam Kay
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 61 ocen kanapowiczów
Świąteczny dyżur
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 61 ocen kanapowiczów

Opis

Idą święta, gęsi przybierają na wadze, jednak prawie półtora miliona lekarzy i pielęgniarek zatrudnionych w brytyjskiej publicznej służbie zdrowia będzie musiało stawić się w pracy także w Boże Narodzenie. W tej książce Adam Kay wraca do swoich dzienników i dzieli się z czytelnikami komicznymi, choć niejednokrotnie poruszającymi historiami, które rozegrały się za błękitną kotarą w okresie świąt. Świąteczny dyżur to list miłosny adresowany do wszystkich, którzy spędzają ten najpiękniejszy czas w roku na pierwszej linii frontu publicznej służby zdrowia, wyciągając zaklinowane bobasy i bombki z różnych otworów ciała pacjentek.
Tytuł oryginalny: Twas The Nightshift Before Christmas
Data wydania: 2019-10-30
ISBN: 978-83-66360-28-0, 9788366360280
Wydawnictwo: Insignis
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 176

Autor

Adam Kay
Urodzony 12 czerwca 1980 roku w Wielkiej Brytanii (Brighton)
Adam Richard Kay – brytyjski pisarz komediowy, komik i były lekarz. Kay dorastał w żydowskiej rodzinie, a swoją początkową karierę medyczną wybrał z powodu praktykowania tego zawodu przez swojego ojca. Pisarz jest gejem i życiowym partnerem produce...

Pozostałe książki:

Będzie bolało Świąteczny dyżur Twoja anatomia Nielekarz, czyli jak wyleczyłem się z medycyny Bardzo niesamowita medycyna Megawystrzałowe wynalazki Mocarne mózgi Dexter Procter. 10-letni doktor Skąd się bierze kupa?
Wszystkie książki Adam Kay

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Święta w lekarskim kitlu

WYBÓR REDAKCJI
14.12.2019

Po lekturze “Będzie bolało’ miałam zdecydowany niedosyt Adama Kaya. Niedosyt jego opowieści, niedosyt jego stylu i niedosyt tych wszystkich wydarzeń. Mimo że słodko-gorzkie to jednak czytane były z ogromną przyjemnością. ‘Świąteczny dyżur’ to opowieść o sześciu kolejnych gwiazdkach Adama, które spędził na dyżurze. Takie ‘Będzie bolało’ ale z bombk... Recenzja książki Świąteczny dyżur

@wiedzma.sol@wiedzma.sol × 7

Święta w szpitalu

22.02.2022

Adam Kay skradł już moje serce przy okazji pierwszej swojej książki, a książką " Świąteczny dyżur" tylko dopełnił dzieła. Faktem jest również to, że w literaturze uwielbiam wątki medyczne. Niezależnie od tego czy to kryminał, romans czy tak jak w tym przypadku zapiski z dyżurów, to jest to temat, który przyciąga moją uwagę. Forma książki napisana ... Recenzja książki Świąteczny dyżur

@Gosia@Gosia × 5

Świąteczny dyżur

16.06.2020

@Obrazek "Świąteczny dyżur" Adama Key'a jest swoistym dziennikiem, spisem historii z kilku lat życia autora. Adam skupia się, tym razem ,na świątecznych dyżurach,w szpitalach gdzie pracował. Święta to czas rodzinny, czas odpoczynku i wspaniałych potraw , lecz dla Adama Key'a jest to czas ciężkiej pracy ,przyjmowania porodów,oraz przyjmowania dz... Recenzja książki Świąteczny dyżur

Szpitalny dziennik w świątecznym klimacie.

6.11.2020

Święta coraz bliżej, będą inne niż zwykle nie tylko dla nas siedzących przy stole wigilijnym w najbliższym gronie, ale także dla lekarzy, pielęgniarek, diagnostów laboratoryjnych- całego personelu medycznego. "Świąteczny dyżur" to w pewien sposób list adresowany do wszystkich osób pracujących na pierwszej linii frontu w magiczny dzień w roku jakim... Recenzja książki Świąteczny dyżur

@wasik.adrianna1@wasik.adrianna1 × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@denudatio_pulpae
2023-12-12
7 /10
Przeczytane Medycyna - nie podręczniki Legimi

Adam Kay w swojej zawodowej karierze miał wątpliwą przyjemność odbyć sporą ilość dyżurów świątecznych. Historie, jakie się w ich trakcie wydarzyły, były inspiracją do napisania tej książki. Większość jest całkiem zabawna, ale znajdziemy tu również kilka momentów trudnych i wzruszających. Jak to już w pracy lekarza bywa.

Większość znanych mi lekarzy stosuje podobną taktykę radzenia sobie ze stresem – brniemy w to na śmieszno, ojojojujemy siebie nawzajem, jak nam pacjenci zepsują dzień. Czasami człowiek naprawdę ma ochotę walnąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady, więc decyzja Adama o porzuceniu tej ścieżki kariery nie dziwi mnie w ogóle. Książka „Świąteczny dyżur” była dla mnie miłą odskocznią od mojej dziurologii. Czasami dobrze jest poczytać, że inni mają gorzej :D

× 20 | link |
@Nina
2019-12-14
7 /10
Przeczytane 2019 E-book

 “Świąteczny dyżur” to druga książka Adama Kaya, byłego lekarza, rezydenta angielskiej służby zdrowia (NHS). Tym razem autor skupia się tylko i wyłącznie na przeżyciach z okresów świątecznych i noworocznych. Jako młody lekarz, do momentu, kiedy zrezygnował z kariery, nie spędził ani jednych świąt z rodziną, zawsze w szpitalu, zawsze na dyżurze. Dzieli się z nami historiami i anegdotami z tego właśnie czasu. Uwielbiam poczucie humoru Adama Kaya, czasami bardziej bawiły mnie przypisy, w których autor objaśniał albo komentował opisane sytuacje, niż same sytuacje 😊 

Ja odbieram tę książkę (tak, jak i poprzednią) bardzo osobiście. Wprawdzie nie pracuję w angielskim szpitalu, ale kieruję angielskim domem opieki, który jest takim mini szpitalem, z angielską służbą zdrowia mam do czynienia na co dzień i wiem, jak ta praca wygląda. Mnie przez 5 lat pracy w moim domu udało się mieć wolne w czasie świąt tylko raz. Wiem, że młodzi lekarze, czy nowi stażem pracownicy służby zdrowia ze świętami mogą się pożegnać na kilka lat. 

Cóż mogę powiedzieć na zakończenie? Może tylko poprosić Was, tak jak zrobił to Adam, bądźcie rozsądni w czasie świąt, nie dodawajcie lekarzom roboty, nie każcie im płacić za swoją nieostrożność, bezmyślność czy brak wyobraźni. Wy spędzacie ten czas przy stole z rodziną, oni takiego luksusu nie mają. 

A książkę czyta się świetnie, anegdotki z oddziału ginekologii i położnictwa przednie 😊 

...

× 19 | link |
@Antoniowka
2022-12-30
7 /10
Przeczytane

Książka podobna do "Będzie bolało" - zawiera mniej lub bardziej śmieszne/przerażające/obrzydliwe przypadki z dyżurów autora podczas kolejnych świąt. Jest trochę tak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia - pewnie gdybym nie przeczytała "Nielekarza", w moim osobistym rankingu "Świąteczny dyżur" byłby wyżej.

× 12 | link |
@Edyta_09
2020-09-05
6 /10
Przeczytane E-book Posiadam

Ta niewielka książeczka jest kontynuacją ‘Będzie bolało’ i na początku robiła wrażenie kontynuacji pisanej na siłę na fali popularności swojej poprzedniczki.

Autor opowiada o śmiesznych i tragicznych wydarzeniach, w których brał udział podczas pełnienia dyżurów świątecznych w szpitalu. Podoba mi się jego poczucie humoru, doceniam sposób w jaki pisze o rzeczach trudnych, bo chociaż pióro ma lekkie to jednak nie jest prześmiewcze i w niektórych momentach czuć wyraźnie tragizm sytuacji. Podtrzymuję swoje zdanie (wyrażone przy okazji ‘Będzie bolało’), że poczucie humoru jest osłoną przed szaleństwem i depresją, których można się nabawić patrząc na cierpienie innych.

Kay jest dowodem na to, że nie wszyscy lekarze są bezduszni i tragedie ich pacjentów nie są dla nich obojętne. Szkoda tylko, że tacy częściej rezygnują z pracy niż ci mniej empatyczni.

× 6 | link |
@agulkag
2022-08-18
Przeczytane

Święta, wszyscy na nie czekają, bo to i chwila oddechu i spotkania z rodziną i przyjaciółmi. Ale niestety są zawody, gdzie nie ma uproś pracować trzeba.
Nasz bohater jest przedstawicielem właśnie takiego zawodu, który czy świątek czy piątek dużur musi być obstawiony. Adam opisuje swoje dyżury na oddziale położniczym właśnie w czasie świat Bożego Narodzenia. I jak to u tego autora, krótko, ale bardzo dosadnie: dostajemy dawkę humoru, ale i mnóstow życiowych dramatów.

× 6 | link |
@Bookmaania
2020-01-21
8 /10
Przeczytane Wydawnictwo Insignis Moja biblioteczka


Jak ja lubię pióro i poczucie humoru byłego lekarza Adam Kay! Gdyby nie jego zawód położnik - ginekolog i pomysłowość pacjentek, jak i ich partnerów, nie powstałaby ta książka.
 Mimo prześmiesznych momentów, są też takie, które niestety nie mają happy endu. Gdzie autor skrupulatnie ostrzega i nawet można pominąć jeden fragment z dziennika. 

 Jednak czytając książkę, teraz z dyżurów świątecznych w szpitalu, coraz bardziej człowiek sobie uświadamia, że 'głupota ludzka' nie zna granic. 
 Polecam każdemu, aby zapoznał się z tematyką. Można choć w minimalnym stopniu przekonać się, dlaczego niektórzy lekarze wydają się bardzo 'gburowaci'. Patrząc na braki w kadrze, nie dziwmy się, że człowiek jest nie w humorze. Okażmy trochę serca i dobroci do służby zdrowia, to bardzo ważna jednostka w naszym życiu! 

× 3 | link |
@Ferante
2020-07-26
5 /10
Przeczytane

Jeszcze przed świętami przeczytałam „Świąteczny dyżur” Adama Kay. Po „Będzie bolało” z ogromną przyjemnością sięgnęłam po kolejną część... I czytałam z mega zaciekawieniem. Uwielbiam przytoczone historie z życia i anegdoty, które miały miejsce. Chyba każdy z Was zna Adama - to lekarz, który tym razem dzieli się swoim zawodowym życiem podczas świąt. Wiadomo, każdy marzy o spokojnych, ale szczęśliwych świętach. Tutaj nie zawsze można na to liczyć. Wydaje mi się, że było trochę mniej śmiesznych zdarzeń, jednak książkę oceniam na plus. Ciekawa jestem czy autor jeszcze nam coś napisze?
—————————————————#adamkay @adamkay_#świątecznydyżur @insignis_media#wydawnictwoinsignis #pamiętnik#autobiografia#idealnadoczytanianaświęta#bookstagram...

× 2 | link |
@wiedzma.sol
@wiedzma.sol
7 /10
Przeczytane Wyzwanie 52 książki w 2019 Mam na półce II
@paula1456
@paula1456
2020-09-05
6 /10
Przeczytane

Lubię niekiedy sięgnąć po książki o tematyce medycznej. O Adamie Kayu słyszałam wiele dobrego. Miałam spore oczekiwania względem akurat tego tytułu i niestety, ale trochę się przeliczyłam. Owszem, bywały zabawne historie (ale raczej nie dla pacjentów), ale można je policzyć na palcach jednej ręki. Mam wrażenie, że tutaj autor bardziej skupił się na tym, aby czytelnikom ukazać strukturę poszczególnych szpitali, w których przyszło mu spędzić kolejne Święta Bożego Narodzenia. Momentami stawało się to wręcz nudne. Plusem niewątpliwie jest sam styl Adama Kaya, utrzymany w lekkim, można powiedzieć, że nawet w ironicznym tonie. Książka liczy sobie prawie dwieście stron, można ją więc przeczytać podczas jednego wieczoru. Czyta się szybko, chociaż naprawdę spodziewałam się czegoś trochę innego i lepszego. Oczekiwałam, że większość treści będą stanowiły opisy przypadków, z jakimi miał styczność ten były już lekarz, a w rezultacie otrzymałam narzekania na to, że każdego roku musi on spędzić Święta w szpitalu, a nie w gronie rodzinnym. Co ważne, poprzez tę prostą literaturę Adam Kay ukazał prostą prawdę - kiedy my siedzimy przy stołach suto zastawionych potrawami wigilijnymi, w gronie bliskich i w atmosferze ogólnego ciepła, lekarze nadal muszę stać na posterunku naszego bezpieczeństwa i zdrowia. Bo nie wiedzieć czemu, ale to właśnie w tak specyficznym okresie ludziom przychodzą do głów najgłupsze pomysły (na przykład wsadzanie świątecznych lampek w różne otwory). Czy polecam? Ciężk...

× 1 | link |
@mysilicielka
2023-12-06
5 /10
Przeczytane Audiobooki

"Świąteczny dyżur" to fragmenty szpitalnego dziennika, konkretnie przepracowane dniówki autora w okresie bożonarodzeniowym. Rozdziały są króciutkie i dowcipne, humor autora sprowadza się do wyszydzania innych, uwypuklania głupoty i lekkomyślności. Nie raz i nie dwa pojawia się coś obrzydliwego albo z podtekstem.

Znalazłam informację, że autor nie jest już lekarzem, przerzucił się na karierę stand-upową. Cóż, to wiele wyjaśnia! Wyobraźcie sobie, że taką treść przenosimy na scenę kabaretową, aż słychać śmiech publiczności pomiędzy akapitami! A na papierze albo w audiobooku? Hmm...

Raczej nie zostanę fanką Kaya, jego żarty na przestrzeni całej książki może raz wywołały u mnie uśmiech i to wszystko. Forma też mnie nie przekonuje, to zbiór gagów, które łączy wyłącznie tytułowy okres świąteczny, treść przez to jest trochę "poszarpana" i chaotyczna, wyparuje mi z głowy po paru dniach.

Polecam miłośnikom komedii i lekkich, "jednodniowych" książek, a nuż odkryjecie w niej dawkę dobrej zabawy.

× 1 | link |
@temptershell
@temptershell
2021-03-23
8 /10
Przeczytane

Kontynuacja książki “Będzie bolało” to bardzo podobna narracja dotycząca pracy w szpitalu ale tym razem autor skupia się na kilku dniach w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Adam Kay nie dzieli tej cieniutkiej książki na rozdziały, a na lata, w które nie udało mu się spędzić z najbliższymi bo “akurat” wypadły mu zmiany w święta, i to kilka razy z rzędu.
Czytało się równie przyjemnie jak pierwszą książkę, Autor ma niezwykły talent do odnajdywania zabawnych sytuacji w szarej prozie życia (dlatego teraz pracuje jako scenarzysta komediowy), jedyne co mnie rozczarowało to długość książki, a dokładnie krótkość. Liczyłem na więcej krwawych dramatów, a nie 176 stron które połknęłam w dwa dni.

na skalach:
goodreads: 3,75/5
lubimyczytać: 7,5/10
u mnie: 75/100

× 1 | link |
@Maria_Burtka
@Maria_Burtka
2019-12-28
7 /10
Przeczytane - Książkowe wyzwanie 2019 ✔ Na faktach/Reportaże/Biografie 🦄 Legimi 🦄 ➡️ Literatura Wysp Brytyjskich 🇬🇧

Bardzo podobał mi się język tej pozycji, jednak była ona zdecydowanie za krótka. Przedstawienie realiów pracy na oddziale, powoduje, że jednak naprawdę się cieszę, że nie zostałam lekarzem. Polecam na szybką poświąteczną lekturę. 

× 1 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2019-11-21
4 /10
Przeczytane

Po tej książce spodziewałam się dużo dużo więcej. Kolejny minus to jej objętość - niecałe 175 stron. Myślałam również, że historie będą bardziej wciągające i "rzucające na kolana". Na ale niestety, dostaliśmy coś przeciętnego. Szkoda.

× 1 | Komentarze (1) | link |
ON
@onaczytanoca
2024-10-24
7 /10
Przeczytane

Są książki, które słucha się na raz i tylko dla zabawy. Tak właśnie było z książką “Świąteczny dyżur” @amateuradam

Kiedyś słuchałam książkę “Będzie bolało” i podobała mi się. Tym razem postanowiłam posłuchać “Świąteczny dyżur”. Zdecydowałam się na nią, ponieważ jest ona bardzo krótka i miałam trochę czasu w czasie szykowania małej imprezki 🙂

To dziennik z pracy byłego lekarza. Och ale ja się świetnie przy niej bawiłam. Bawiły mnie niektóre sytuacje, ale też czasami byłam przerażona jakie głupoty ludzie potrafią robić.

Ale mimo to, że książka ma w sobie dużo humoru to jednak daje do myślenia, ile lekarze muszą poświęcać. W święta większość z nas ma wolne, ale nie lekarze. Choroby, wypadki, ale i głupota ludzka niestety nie biorą wtedy wolnego.

To książka na raz. Jeśli macie chwilkę wolnego to śmiało możecie po nią sięgnąć.

| link |
@pebro
2023-05-28
7 /10
Przeczytane

Książka nieco gorsza niż poprzednia (Będzie bolało) tegoż autora. Co nie znaczy, że słaba. Mimo że temat dyżurów lekarskich jest bardzo poważny, to ujęty tutaj w sposób lekki i nieco humorystyczny. Dzięki temu pozycję czyta się łatwo i przyjemnie, choć często o rzeczach mało przyjemnych. Autor nie waha się piętnować głupotę pacjentów i innych pracowników światka lekarskiego.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Święta to dziwaczna odmiana prawdziwego życia, to alternatywna rzeczywistość, w której dobry humor jest obligatoryjny [...]
Święty Mikołaj ochoczo rozwozi prezenty, Ja po dwudziestym porodzie jestem nieco śnięty.
Kiedy wkładamy szpitalne uniformy, zaczynamy odgrywać przypisane nam role. Dociera do mnie, że nie traktowałem ich wcześniej jak normalnych ludzi, którzy mają swoje życie, hobby, a nawet poczucie humoru
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl