Megawystrzałowe wynalazki

Mam poczucie, że ta książka spodoba się każdemu, dziecku, nastolatkowi czy dorosłemu. Jest napisana w tak zabawny, a zarazem ciekawy sposób, że trudno się od niej oderwać, a fantastyczne ilustracje tylko dodają jej wyjątkowości.
To barwny, pełen humoru przewodnik po wynalazkach, które w mniejszym lub większym stopniu wpłynęły na historię ludzkości.
To co najbardziej lubię u tego autora to humorystyczne podejście, nikt nie potrafi tak opisać wynalazków które nam się przysłużyły, wplatając między nie te mniej ważne ale bardziej śmieszne, czasem wręcz absurdalne.
Kay zręcznie balansuje między faktami a humorem, co sprawia, że poznawanie kolejnych rozdziałów jest równie edukacyjne, co rozrywkowe. To świetna propozycja dla każdego, kto lubi poznawać ciekawostki, a przy tym się pośmiać.

UWAGA!

Czytanie tej książki grozi płakaniem ze śmiechu!

Mega Wystrzałowe Wynalazki to kolejna niesamowita książka Adama Kay’a dla ciekawych świata. Tym razem padło na wynalazki i ich autorów i uwierzcie mi, nie będziecie się nudzić. Czy wiecie czego używano nim wynaleziono papier toaletowy? Kto wynalazł długopis i skąd wynalazca rzepa czerpał inspirację? A to jeszcze nic! Dzięki tej księdze wiedzy mniej lub bardziej poważnej, dowiecie się jak powstał pierwszy na świecie odkurzacz, jak doszło do wynalezienia prysznica, dlaczego przejścia dla pieszych nazywamy zebrami i co NASA ma wspólnego z pistoletami na wodę.

Zaciekawieni?

Ja choć już dawno wyrosłam z wieku dziecięcego (książka przeznaczona jest dla młodszych czytelników tylko w teorii) przy czytaniu bawiłam się przednio. I nie ma się co martwić, że ogrom umieszczonych w tej pozycji ciekawostek i informacji dotyczących wynalazców i ich wiekopomnych dzieł przytłoczy was swoją ilością. Pełne humoru i lekkości pióro autora na to nie pozwoli. A jakby i tego było wam mało, to Mega Wystrzałowe Wynalazki kryją w sobie kolejną niespodziewankę. Ilustrujący je Henry Paker również przyłożył się do roboty. Proste a jednocześnie urocze i adekwatne ilustracje niezwykle umilają czytanie i bawią równie mocno co żartobliwie przedstawiane przez Kay’a informacje.

...

Wiesz, kto wpadł na pomysł gier wideo? Kto założył pierwszą szkołę? A może wiesz, kto wymyślił puzzle? Nie? Ja też tego wcześniej nie wiedziałam i nawet się nad tym nie zastanawiałam. Dzięki książce „Megawystrzałowe wynalazki” Adama Kaya dowiedziałam się jednak tego i wielu innych ciekawych rzeczy!

„Megawystrzałowe wynalazki” to książka idealna dla każdego, kto lubi odkrywać świat, kocha humor i szczyptę szaleństwa. Adam Kay przedstawia rzeczy z naszego codziennego życia w sposób niezwykle zabawny, dzięki czemu na niektóre z nich już nigdy nie spojrzymy tak samo. Autor z ogromną śmiałością, dystansem i ironią rozkłada świat na części pierwsze, a następnie sprawia, że to, co dotychczas wydawało się nudne, staje się fascynujące.

Każdy rozdział obfituje w interesujące treści, a do tego opatrzony jest ilustracjami autorstwa Henry’ego Pakera, które – co tu dużo mówić – są genialne. Autor ma niesamowity dar zaciekawienia czytelnika i styl, który nie pozwala oderwać się od książki. Dzięki temu, pomimo jej objętości, nawet nie zauważamy, kiedy przewracamy ostatnią stronę.

Adam Kay i jego „Megawystrzałowe wynalazki” to porządna dawka rozrywki. Książka bawi i intryguje, a Kay pokazuje, że poprzez zabawę można nauczyć się naprawdę wiele. To idealna propozycja na prezent dla małego odkrywcy świata albo dorosłego, który lubi poszerzać swoją wiedzę. Serdecznie polecam!

To już kolejna książka autora, jaką mam przyjemność czytać i recenzować i powiem Wam, że mnie zaskoczyła. Dlaczego? Ponieważ przyzwyczaiłam się, że porusza tematy związane z medycyną, a ta jest zupełnie inna. Tym razem mamy wynalazki. Na dodatek nie są tylko te wszystkim znane, ale również te dość ohydne, niebezpieczne, a nawet dziwne.

Ta książka jest naprawdę świetna, aż chce się ją czytać. Pełna ciekawostek, faktów o, których mało kto mówi. Książka napisana jest bardzo ciekawie i wciąga zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe. Śmiało mogę napisać, że sama nie mogłam się od niej oderwać i z dużym zainteresowaniem czytałam kolejne strony. Jest napisana ze sporą dawką humoru, co nam zdecydowanie się spodobało.

W książce znajdziemy sporo ładnych, często zabawnych rysunków. Według mnie one zdecydowanie uatrakcyjniają książkę i zachęcają do jej czytania.

Według mnie książka jest po prostu świetna i to zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA