To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, serię mafijną Julity - #sekretymafii, która bardzo mi się podobała, dlatego też postanowiłam sięgnąć po kolejną powieść w dorobku pisarki, jaką właśnie jest "SWAP"rozpoczynającą serię o tym samym tytule. Książka ta należy do gatunku new adult, znajdziemy tutaj młodych bohaterów, dopiero wkraczających w dorosłe życie. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona i dobrze poprowadzona, przyznaję, że początkowo myślałam, że książka będzie mocno przewidywalna, nic bardziej mylnego...! Historia przedstawiona jest głównie z perspektywy Peri, chociaż znajdziemy też kilka rozdziałów oczami Liama, pozwoliło mi to lepiej poznać bohaterów, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się borykają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Zdarzało się, że zachowanie głównych postaci, ale i tych drugoplanowych działało mi na nerwy, jednak zrzucam to na karb ich wieku, w końcu młodość rządzi się swoimi prawami. Autorka pod otoczką beztroskiego, pełnego imprez życia młodych ludzi porusza również bardzo ważne i ponadczasowe problemy, które wywołują w Czytelniku natłok skrajnych emocji. Cieszę się, że Julita poruszyła właśnie taki temat w swojej książce. Kompletnie nie spodziewałam się tutaj takiego zakończenia, to co pisarka serwuje na sam koniec pozostawiło mnie z nie małym szokiem na t...