Stanie się coś złego

Jakub Bączykowski
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Stanie się coś złego
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

W domu w podwarszawskiej miejscowości zostają znalezione zwłoki sąsiada Pawła. Przez przypadek mężczyzna staje się podejrzany o związek z tą śmiercią.

Borykający się z chwilowym bezrobociem trzydziestokilkuletni Paweł zaczyna mieć paranoiczne myśli. Żeby oderwać się od trudnych emocji, wraz ze swoim partnerem Sebastianem wyjeżdżają na andrzejki na Podlasie, do domu w lesie. Zapraszają tam na imprezę najbliższych znajomych. Pod wpływem alkoholu oraz obecności dawnych przyjaciół Sebastiana Paweł traci kontrolę nad sobą i wszczyna awanturę. Obrażeni uczestnicy imprezy opuszczają miejsce.

Paweł zostaje sam w domku w lesie. I zaczynają się dziać rzeczy, które trudno mu wyjaśnić. Czy wydarzenia są realne, czy to tylko efekt jego alkoholowych wizji? Co jest prawdą, a co nadinterpretacją przewrażliwionego alkoholika?

Stanie się coś złego to powieść kryminalna z rozbudowaną warstwą obyczajową. Jest to także znakomity ironiczno-satyryczny obraz współczesnego społeczeństwa.

Wydanie 1 - Wyd. Mięta
Data wydania: 2023-03-22
ISBN: 978-83-67341-81-3, 9788367341813
Wydawnictwo: Mięta
Stron: 400
dodana przez: Vernau

Autor

Jakub Bączykowski Jakub Bączykowski
Urodzony 11 maja 1980 roku w Polsce (Zielona Góra)
Urodził się w Zielonej Górze. Dorastał w Nowej Soli. Z wykształcenia jest politologiem, z zamiłowania – menedżerem i sprzedawcą. Zarządza zespołami sprzedażowymi w branży turystycznej. Dwa lata temu rozpoczął naukę pisania powieści. Miesiącami przem...

Pozostałe książki:

Stanie się coś złego Uważaj na siebie Nie mogę ci powiedzieć Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszystkie książki Jakub Bączykowski

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wszystko zaczęło się od przewodnika...

16.08.2024

Czasem złe przeczucia w większym lub mniejszym stopniu ma każdy z nas. Intuicja potrafi przestrzec lub wysłać sygnał alarmowy, że coś nie jest tak, jak powinno. Wśród znajomych mam osobę, która nie jest w stanie myśleć pozytywnie i wstawać z uśmiechem. Zawsze widzi szklankę do połowy pustą: spacery po lesie kojarzą się tylko z kleszczami i borelio... Recenzja książki Stanie się coś złego

@jorja@jorja × 29

Stanie się coś złego

6.09.2024

Jeśli niepewność Ci towarzyszy, tajemniczość doda jej sił, gdy oskarżają Cię o coś, co jesteś niewinny, to nie przejmuj się tym, stanie się coś złego, stanie się coś dobrego, ale to wzmocni Cię, aby poczuć smak przeżyć, bo od nich nie da się uwolnić, one są w Tobie. Są to pierwsze słowa, które wpadły mi na myśl. Towarzyszyły mi po zapoznaniu się ... Recenzja książki Stanie się coś złego

@Anna30@Anna30 × 20

Narastający niepokój

31.08.2024

Co za intrygujący tytuł! „Stanie się coś złego” to świetna powieść, która zgodnie z niepokojącym tytułem trzyma czytelnika w napięciu i poczuciu nadciągającego nie wiadomo skąd zagrożenia. Nie jest to typowy kryminał, ale wątek zabójstwa się pojawia. Obok niego jest całkiem sporo ciekawych wątków obyczajowych. Głównym bohaterem i jednocześnie n... Recenzja książki Stanie się coś złego

@anna117@anna117 × 16

Czy można prowokować los?

2.09.2024

Czy się coś złego stanie, tego nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Chyba, że mamy takie zdolności … Ale mamy też duży wpływ na swoje zachowanie i doprowadzanie do stanu, kiedy katastrofa wisi w powietrzu. Czy bohater sam się prosi o niepowodzenie i czy sam jest jego prowokatorem? Być może wydarzenia się dzieją poza nim, bez jego udziału? No nie wie... Recenzja książki Stanie się coś złego

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@beata87
2024-10-05
7 /10
Przeczytane

Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Napisana lekkim językiem, wciągająca i momentami zabawna.

× 7 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-03-26
7 /10

„Stanie się coś złego” Jakuba Bączykowskiego to thriller psychologiczny, który w bardzo świeży i nowoczesny sposób korzysta ze znanych nam motywów z gatunku thrillera i kryminału, jak i stereotypów, którymi przesiąknięta jest polska społeczność. Jest to historia Pawła, który jest niejako świadkiem śmierci sąsiada – niejako, bo znajduje się zaraz obok w kluczowym momencie, jednak tak naprawdę niczego nie widzi. Przesłuchuje go policja, a on zaczyna doświadczać dziwnych zdarzeń nasuwających przepuszczenia, że ktoś go może obserwować… Czy to morderca sąsiada poluje teraz na niego? Historia przedstawiona jest w narracji pierwszoosobowej, więc czytelnik na wydarzenia spogląda subiektywnym okiem Pawła. Czy możemy mu wierzyć? Czy to co się dzieje, dzieje się naprawdę czy może jest efektem bujnej wyobraźni i naużywania alkoholu? Klimat z każdą stroną staje się bardziej gęsty, co podbudowuje też miejsce zdarzeń – większość toczy się w małej podlaskiej miejscowości, w domku, który stoi na skraju lasu. Jest grudzień, więc przez większość dnia jest ciemno. Doskonałe warunki dla rozwoju lęków i paranoi, prawda? A może jednak jest w tym coś więcej? Główna postać wykreowana jest mocno oryginalnie – Paweł budzi bardzo mieszane odczucia, od rozbawienia i sympatii po głęboką irytację. To jednak ewidentnie zabieg specjalny, jednak co ma na celu? Do tego całość pisana jest naprawdę fajnym, lekkim i nowoczesnym językiem, który nadaje lekturze bardzo swobodnego, naturalnego tonu. Podobało mi ...

× 5 | link |
@Gosia
2024-10-03
8 /10

„Stanie się coś złego” Jakuba Bączykowskiego to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Pióro autora przypadło mi do gustu, gdyż książkę czyta się bardzo lekko i szybko.
Książka przedstawia nam historię Pawła, który wraz z Sebastianem mieszkają w Konstancinie. Ich sąsiad zostaje znaleziony martwy, a podejrzenie o związek z tą śmiercią pada na Pawła. Z uwagi na natłok problemów i myśli Paweł zaczyna mieć paranoje, z którymi przestaje sobie radzić. Sebastian zabiera mężczyznę na Podlasie, gdzie organizuje imprezę andrzejkową, na której zjawiają się znajomi Sebastiana z dawnych lat. Wypity alkohol i natłok problemów powodują wybuch złości Pawła, po którym zostaje w domu sam. Niewyjaśnione, dziwne rzeczy, które dzieją się wokół niego, napawają go obawą, ale czy są to realne wydarzenia, czy może tylko skutek wypitego alkoholu, którego Paweł w ostatnim czasie zdecydowanie nadużywa!
Książka, która pokazuje obecny w naszym życiu temat alkoholizmu, który psuje relacje między ludźmi, ma niestety bardzo negatywny wpływ na nasze działania i podejście do innych. Nie zabraknie w książce emocji, zagadek i elementu zaskoczenia. Jest to swego rodzaju połączenie kryminału z odrobiną wątku obyczajowego, które czyta się bardzo fajnie. Ja z tym tytułem spędziłam przyjemny czas. Polecam.

× 3 | link |
@czytam_book
2024-09-22
8 /10

Dziś chcę Wam przedstawić pierwszy tom dylogii autorstwa Jakuba Bączykowskiego pod tytułem „Stanie się coś złego”, wydawnictwo Mięta.
W jednym z domów w podwarszawskich miejscowości zostają znalezione zwłoki sąsiada Pawła, który staje się podejrzanym w tej sprawie. Wówczas aby oderwać się od towarzyszących trudnych emocji Paweł wraz z partnerem Sebastianem udają się na Podlasie, gdzie organizują przyjęcie andrzejkowe, zapraszając kilku przyjaciół i znajomych. Paweł poznaje dawnych znajomych swojego partnera i pod wpływem alkoholu traci nad sobą kontrolę. Wszyscy opuszczają imprezę. Gdy Paweł zostaje sam zaczynają dziać się dziwne rzeczy.

Książkę czytało mi się dobrze, jest to dla mnie bardziej obyczajówka z tłem kryminału. Głównym bohaterem jest tu Paweł, którego nie polubiłam ze względu na to, że za dużo użalał się nad sobą, był zadufany w sobie i bardzo źle traktuje swoich przyjaciół. Cała książka jest napisana z jego perspektywy, gdy pije, jest zamroczony alkoholem lub skacowany. Czasem gdy trzeźwieje i wychodzi na spacer mamy okazję podziwiać piękno otaczającej go przyrody, którą praktycznie miałam wrażenie, że sama wszystko widzę. Pomimo to, że nie za bardzo polubiłam Pawła to śledziłam jego losy z dużą ciekawością, będąc ciekawa co się wydarzy i jednocześnie zastanawiałam się kto stoi za tym co mu się przytrafia. Głównego bohatera otacza samotność i wszech obecny lęk, który w niektórych momentach mocno odczuwałam, jednocześnie by...

× 2 | link |
@andrzej.trojanowski
2023-04-22
8 /10

Jakub Bączykowski powieścią „Stanie się coś złego” udanie zadebiutował na naszym, jakże ciasnym i w zasadzie wymagającym rynku czytelniczym. Jest w zasadzie thrillerem, w którym jest mnóstwo psychologicznych rozmyślań głównego bohatera, Pawła, wokół którego tak naprawdę kręci się powieść. Dzięki rozbudowanej warstwie obyczajowej poznajemy przez szczery uśmiech i dystans nasze współczesne społeczeństwo z jego tolerancją do LGBT. Bo Paweł jest gejem, kocha Sebastiana, są zwyczajną parą, która dba o siebie ale i też kłóci się. Zapraszają znajomych na imprezę do domu w lesie. Paweł, który jest w zasadzie bezrobotnym alkoholikiem traci pamięć i wygarnia wszystkim to i owo. Zostaje sam w domu ze swoimi paranojami. Jest trup, podejrzenia i policja. Historia przestawiona w powieści wzbudzała we mnie mnóstwo emocji. Chwilami irytował ale też i rozśmieszał główny bohater. Z przyjemnością obserwowałem głównych aktorów jak i statystów powieści. Autor stworzył ciekawy folklor ludzkich charakterów i przekonań.

× 2 | link |
@drewnikocurek
2024-07-27
8 /10
Przeczytane

Książka trafiła do mnie w związku z premierą drugiego tomu. Po okładce i obrazku na nim spodziewałam się, że będzie się dużo działo i nie myliłam się. Ponoć to jest debiut Jakuba Bączykowskiego - no to jestem pod wrażeniem!

Poznajemy Pawła, partnera i ich dwa psy. Mają swój dom, partner ma dobrą pracę, a Paweł... Paweł ma zlecenie, którego się podjął i pisze przewodnik. I od tego mniej więcej też się wszystko zaczyna...

Książka wciąga od pierwszych stron i miałam momenty, że zamiast iść spać to czytałam kolejny rozdział. To nic, że byłam niewyspana, a w pracy zastanawiałam się co dalej z Pawłem! Dawno mnie tak postać z książki obyczajowej zabarwionej kryminałem nie zaintrygowała.

Książka nie jest łatwa, porusza ciężkie tematy związane ze związkiem, nałogiem, stanami lękowymi, różnymi odczuciami, z których niekoniecznie jesteśmy dumni. Ciężko mi powiedzieć jak w lekturze odnajdzie się czytelnik, który sam mierzy się z podobnymi przeciwnościami. Myślę, że jest tak jak pisze autor na swoim profilu na FB - każdy z nas znajdzie w sobie trochę Pawła. Każdy z nas się z czymś mierzy. Nie istnieją ludzie idealni. Bo każdego coś denerwuje, coś odrzuca, coś przyciąga, intryguje...

Wstawki z przeszłości skutecznie budują napięcie w trakcie lektury - do czego to wszystko prowadzi?! Przez to bardzo ciężko odłożyć książkę...

Podoba mi się też, że autor pokazuje jaką rolę odgrywają ...

× 1 | link |
@Pasjonistka
2023-03-30
10 /10

„Stanie się coś złego” Jakub Bączkowski.

Dom na odludziu, grupa przyjaciół świętujących andrzejki… co może pójść nie tak?

Jakub Bączkowski napisał historię, w której czarny humor przeplata się umiejętnie z grozą, jaką powoduje świadomość ciągłej obserwacji i… nie tylko! :O

Głównym bohaterem jest Paweł, który przypadkowo znajduje się w złym miejscu o złym czasie. Jego sąsiad zostaje znaleziony martwy a on sam staje się podejrzany w oczach policji.
Po ciężkich dniach postanawia wraz ze swoim chłopakiem Sebastianem, wyjechać na Podlasie, żeby odpocząć od zgiełku miasta i spędzić miło czas w gronie znajomych.

Wszystko mogłoby być w porządku, gdyby nie to, że Paweł nie wylewa za kołnierz i w alkoholowym upojeniu wszczyna awanturę, nie szczędząc nikogo z obecnych w domku. Obrażeni znajomi i partner Pawła, postanawiają ulotnić się z gęstej atmosfery i bohater zostaje w domku w lesie zupełnie sam.

Mieliście kiedyś omamy alkoholowe? Ja nie, ale czytając historię napisaną przez Jakuba Bączkowskiego, bałam się równie mocno chyba co nasz główny bohater. Bo co jest prawdą? Czy to, że nas ktoś obserwuje? Wchodzi do domku gdy śpimy? Prześladuje nas? Stalkuje? Czy to „tylko” nasza wyobraźnia podlana winem?

Czytając nie mogłam odpędzić się od wizji serialu Unbreakable Kimmy Schmidt w którym była postać genialnego Titusa Andr...

× 1 | link |
@aniabex
2024-08-26
6 /10

„Nawet jeśli w życiu wszystko doskonale się układa, to i tak trzeba być ostrożnym i przygotowanym na walkę z przeciwnościami losu. Zawsze!”.

Paweł jest trzydziestoparoletnim mężczyzną mieszkającym wraz ze swoim życiowym partnerem i dwoma uroczymi psami w podwarszawskim Konstancinie. Jego chwilowe bezrobocie niestety nie pozostaje bez wpływu na kondycję psychiczną.. Zdaje się być nieco niestabilny emocjonalnie. Tym bardziej, że facet nie wylewa za kołnierz i nie do końca radzi sobie z ogarnianiem życia na etapie, w którym aktualnie się znalazł..

Sytuacja zaognia się, gdy w domu obok zostają znalezione zwłoki sąsiada, dobrego znajomego Pawła. A nasz bohater przypadkowo staje się osobą w kręgu podejrzanych o związek z tą śmiercią.

By odciąć się od negatywnych emocji, mężczyzna wraz ze swoim partnerem Sebastianem postanawiają zorganizować dla siebie i znajomych andrzejkową imprezę na Podlasiu, w domu w lesie w okolicach Sokołowa Podlaskiego. I niby wszystko idzie zgodnie z planem, zapach cynamonu, jabłek i pierników robi klimat. Jednak nadmiar wysokoprocentowych trunków, czyjeś skrywane urazy i żale, zazdrość, niespełnione marzenia, niedopowiedzenia, obietnice bez pokrycia - doprowadzają do towarzyskiej katastrofy w wyniku której, Paweł zostaje sam w obcym sobie miejscu i co najgorsze, niewiele pamięta z feralnej nocy.. Swoje smutki oczywiście topi w ulubionym winie, co nie pomaga w interpretacji rzeczywistości.. Mę...

× 1 | link |
@very.little.book.nerd
2023-03-26
9 /10
Przeczytane

“Stanie się coś złego” to niepokojąca, mroczna, duszna od oparów alkoholu i gęsta od strachu historia, którą pochłonęłam błyskawicznie.

Chciałam napisać, że “Stanie się coś złego” to zdecydowanie jeden z moich ulubionych thrillerów. Ale zawahałam się, bo nie jest to do końca thriller. Są jednak sceny, które powodują, że jako kryminał także nie do końca można tę książkę zakwalifikować. A jeśli dodać do tego fakt, że warstwa obyczajowa również jest w tej historii przeogromnie ważna, to dostajemy małą gatunkową mieszankę. Powoduje ona, że “Stanie się coś złego” jest jeszcze bardziej wyjątkowa 🔥

Jednym z moich ulubionych motywów w tego typu książkach jest dom na odludziu - jeśli jest on dobrze napisany, zawsze wywołuje u mnie ciarki na plecach. Tutaj autor stanął na wysokości zadania. Dziwne rzeczy, które dzieją się, gdy Paweł zostaje w domu sam. Niepokój głównego bohatera, który tylko wzmaga jego uzależnienie od alkoholu. Nieprzyjaźni i nietolerancyjni mieszkańcy pobliskiej wioski. Leśna głusza, która być może wcale nie jest tak opustoszała, jak mogłoby się wydawać. To wszystko tylko wzmaga wrażenie, że zaraz… stanie się coś złego.

Paląca zazdrość Pawła w stosunku do Sebastiana, podsycana kolejnymi kieliszkami wina, również wywołała we mnie mnóstwo emocji. I również powodowała przekonanie, że prędzej czy później… stanie się coś złego.

Pozostaje mi pogratulować autorowi tak doskonałego debiutu i podziękować wydawnictwu za propozycję objęci...

× 1 | link |
@mag-tur
2024-08-24
6 /10
Przeczytane

„Stanie się coś złego” to pierwszy tom cyklu „Podlasie” autorstwa Jakuba Bączykowskiego. Jest to również jego debiut literacki z ubiegłego roku, z którym ja zaznajamiam się dopiero teraz.
„Stanie się coś złego” to nieomalże mantra głównego bohatera Pawła, który został naszpikowany przez matkę przesądami pochodzącymi z różnych stron świata. Jako główny bohater skupia na sobie całą uwagę czytelnika, jednak uwaga czytelnika kieruje się także w stronę jego partnera Sebastiana pojawiającego się na początku powieści a później we wspomnieniach tego pierwszego. Obydwoje wyjeżdżają na Podlasie w celu urządzenia tam imprezy andrzejkowej po tym jak na ich warszawskim osiedlu w domu obok został znaleziony martwy sąsiad.
Przyjęcie nie udało się tak jakby gospodarze sobie tego życzyli. Nadużywający alkoholu w postaci wina Paweł obraził wszystkich gości i po tym „wyskoku” „urwał mu się film”. A obrażony na partnera Sebastian wrócił do Warszawy. Od tego momentu wokół naszego bohatera zaczynają dziać się różne dziwne rzeczy. Niekoniecznie śmieszne. Dla „mieszczucha” mogą by przerażające. Ale może to tylko pijackie zwidy Pawła? Jaki będzie finał tej historii? Czy to wina wina? Czy też faktycznie ktoś czyha na Pawła?
Trudno mi jednoznacznie zakwalifikować książkę pod konkretny gatunek. Kryminał na wesoło z domieszką thrilleru psychologicznego? Chyba najlepiej przedstawić książkę w takim kontekście.
Autor może nie zbudował zbyt wielkiego suspensu i sk...

| link |
@Chwila_pauli
2024-09-30
9 /10
Przeczytane Booktour


Co to była za pokręcona historia. Ale jak wciągnęła mnie od samego początku 🤭. Coś niesamowitego jak Autor fajnie poprowadził tę historię, jak potrafił zainteresowań czytelnika. Ta książka jest wręcz nieodkładalna, dopóki nie przeczytasz jej całej. Dopóki nie poznasz zakończenia, które z jednej strony daje takie "uff, dobrze, że to się tak skończyło", ale z drugiej strony masz smuteczek, bo zdążyłeś polubić tego jednego pobocznego bohatera, dla którego ta historia nie zakończyła się kolorowo.

Ale już wam mówię coś o historii, bo co tu się działo 🤭.
Poznajemy Pawła i Sebastiana, którzy na co dzień mieszkają w Konstancinie, ale kiedy dochodzi do tragedii u sąsiadów, a Paweł nadmiernie zaczyna wszystko interpretować, to Sebastian zawozi ich do jego domku w lesie na Podlasiu. I to właśnie tam, w tym domu w lesie rozgrywa się cała akcja i kolejna tragedia, do której dochodzi.
Podczas imprezy andrzejkowej zorganizowanej przez mężczyzn, na której pojawia się kilka osób z przeszłości Sebastiana, a których Paweł wcześniej nie znał, zaczyna się wszystko psuć.
Muszę też nadmienić iż Paweł, no niestety powiedzmy to głośno, jest alkoholikiem, który codziennie wypija butelkę lub dwie wina. Sam. Dla smaku.
To także przez alkohol coś zaczyna się psuć w relacji między Paweł a Sebastianem. Bo Seba coraz częściej zaczyna zwracać uwagę Pawłowi, że za dużo pije.
Czy w takim razie Paweł ma pijackie zwidy? Czy wszystko co mu się przydarza w domu w lesie tworzy...

| link |
@alicja.fanning
2024-09-06
Przeczytane

Paweł to trzydziestokilkulatek, chwilowo bezrobotny, ale przyzwyczajony do życia na poziomie, uzależniony od alkoholu. Pewnego dnia, jego sąsiad zostaje znaleziony martwy w swoim domu. Naturalnie Paweł jest jednym z podejrzanych. Zaczyna popadać w paranoję. Nic dziwnego- był wychowany przez matkę, która go karmiła czarnymi myślami całe życie. Jedynym rozwiązaniem wydaje się wyjazd do chaty w lesie, należącej do jego partnera. Andrzejki na Podlasiu? Brzmi świetnie, prawda? Tylko do momentu, kiedy Paweł zamroczony alkoholem zaczyna ubliżać wszystkim gościom. Nieźle nawywijał, nie przebierał w słowach. Bo taki ma styl, co w sercu to na języku. Nie każdemu to się podoba, zostaje sam. I tu się cała akcja rozkręca! Co tu się zadziało…czy ktoś ma dość Pawła? Czy wydarzenia nadinterpretacją przewrażliwionego alkoholika?
Nie chcę Wam zepsuć zabawy, musicie sami przeczytać.
Brawo dla autora za to, że przy okazji ciekawej i wciągającej fabuły, pokazuje realia życia pary jednopłciowej. Normalna relacja, codzienne troski, marzenia o byciu rodzicem, zmianie miejsca zamieszkania na kraj, w którym nie trzeba się ukrywać i można być sobą. Kolejny ważny temat, jaki Pan Jakub poruszył, to alkoholizm. Bezsilność w walce z nałogiem, kiedy cała rodzina cierpi.
Bardzo dobry kryminał, pełen intryg, z mocnym wątkiem obyczajowym, ale też pełen humoru. Wciąga od pierwszych stron, trudno się oderwać. Całe szczęście, że mam pod ręką drugi tom. Niebawem Wam o nim opowiem.

Poleca...

| link |
@Zakreconaa_19
2024-08-28
5 /10
Przeczytane


"Stanie się coś złego" autorstwa Jakuba Bączykowskiego, to powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym i jest to pierwszy tom z serii Podlasie. Muszę przyznać, że książka zapowiadała się ciekawie, ale coś potem poszło nie tak.

Zaczynając od plusów, na szczęście znalazłam momenty na których świetnie się bawiłam i uśmiałam, ale było ich zdecydowanie zbyt mało jak na tak rozbudowaną książkę.

Co do minusów to powieść ta zawierała zbyt dużo niepotrzebnych opisów, przez co bardzo mi się dłużyła. Szkoda, że ten wątek kryminalny nie został jakoś bardziej rozbudowany. Niestety ale nie polubiłam głównego bohatera Pawła z jednej strony był bardzo irytujący, a z drugiej strony bez niego ta historia byłaby nudna. Paweł jest facetem, który co chwilę panikuje, ale to za pewne za sprawą jego matki, która co chwilę czymś go straszy. Cały czas zachowywał się jak by był pępkiem świata. To on był najważniejszy i nikt więcej się nie liczył. Dodatkowo był uzależniony od alkoholu, po który sięgał co chwilę, w pewnym momencie zaczęło mi już to przeszkadzać. Sebastian jego partner był znowu jego wielkim przeciwieństwem. Akcja toczyła się bardzo powoli i miała miejsce pod Warszawą, a część została przeniesiona na Podlasie. Autor poruszył tu temat związku LGBT, a do mnie ten motyw niestety jakoś nie przemawia. Chociaż widzę, że coraz częściej pojawia się on w książkach.

Jeśli chodzi o ten tytuł to musi sami sprawdzić czy przypadnie wam do gustu. 😉

| link |
@patrycja.lukaszyk
2024-09-16
6 /10
@beata.stefanek
2024-09-13
6 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Stanie się coś złego. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat