Sąsiadka

Helene Flood
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów
Sąsiadka
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.6 /10
Ocena 6.6 na 10 możliwych
Na podstawie 37 ocen kanapowiczów

Opis

Kogo łatwiej będzie okłamać, męża czy policję? Ile kłamstw ujdzie jej na sucho?

Sąsiad Rikke zostaje znaleziony martwy a ją przesłuchuje policja. Czy siedząc obok własnego męża powinna przyznać, że zdradzała go z sąsiadem? A jeśli nie, to jak ma wyjaśnić policji skomplikowaną relację z ofiarą? Jak długo uda się ukrywać romans przed sąsiadami, mężem i córką, gdy śledztwo się rozpędzi? I czy nikt się nie domyśli, że śmierć kochanka przyniosła jej ulgę?

Rikke wie, że policja w końcu dotrze do rozmów telefonicznych, e-maili i wiadomości, które wymieniała z sąsiadem. Proponuje więc policjantom układ: chce sama powiedzieć mężowi o romansie, zanim zrobią to inni. Dlatego w zamian za kilka dni zwłoki w śledztwie zdradzi funkcjonariuszom wszystkie szczegóły romansu.

Lecz zanim Rikke zdobędzie się na odwagę, by wyznać mężowi prawdę, dociera do niej mrożąca krew w żyłach wiadomość. Sąsiad został zabity przez kogoś, kto mieszka w ich małym budynku.

Thriller o sekretach, kłamstwach, zdradach i morderstwie autorki bestsellerowej „Psychoterapeutki”.
Tytuł oryginalny: Elskeren
Data wydania: 2022-07-13
ISBN: 978-83-268-3919-1, 9788326839191
Wydawnictwo: Agora
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 552
dodana przez: Asamitt

Autor

Helene Flood Helene Flood
Urodzona w 1982 roku w Norwegii
Helene Flood, norweska psycholożka specjalizująca się w zagadnieniach wstydu, przemocy i poczucia winy, napisała przejmujący thriller o destrukcyjnych emocjach w związku i wpływie rodzinnego dziedzictwa na wybory, jakich dokonujemy jako dorośli ludz...

Pozostałe książki:

Sąsiadka Psychoterapeutka
Wszystkie książki Helene Flood

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Sąsiedzi moi...

WYBÓR REDAKCJI
25.07.2022

„Sąsiedzi moi, czasem śmieszą mnie, lecz czasem ich się boję (…). Sąsiedzi moi znają mnie i ja ich trochę znam. Spotykam ich codziennie, czasem z nimi rozmawiam”... Odkąd zaczęłam czytać „Sąsiadkę” ta piosenka Kazika Staszewskiego nieustannie rozbrzmiewała mi w głowie za sprawą pewnej adekwatności jej tekstu do fabuły powieści. Bo co tak naprawdę... Recenzja książki Sąsiadka

@landrynkowa@landrynkowa × 21

Jak dobrze mieć sąsiada..., albo sąsiadkę.

6.08.2022

Czy dobrze znamy swoich sąsiadów? Czy ich lubicie? Czy spotykacie się ze sobą? Czy tylko przelotem się pozdrawiacie? Po przeczytaniu tej książki można się tylko poważnie nad tym zastanowić, bo prawdę bardzo trudno jest poznać, a często nawet nie znamy swoich najbliższych... A jak byście zareagowali na to, gdyby w waszym, dobrze strzeżonym bloku do... Recenzja książki Sąsiadka

@maciejek7@maciejek7 × 29

Sąsiedzka gra pozorów

2.08.2022

Podobno dobry sąsiad to skarb. Trudno trafić na takiego pomocnego, empatycznego, który w razie potrzeby pomoże, uszanuje nasze zwyczaje, wybaczy grzeszki i sam przy tym nie będzie aspołeczny i arogancki. A sąsiedzi wszystko widzą i wszystko słyszą… szczególnie w małych lokalnych społecznościach. Zawsze ktoś patrzy... Rikke, jej mąż i dwójka dzi... Recenzja książki Sąsiadka

@jorja@jorja × 27

Ech, sąsiedzi....

29.08.2022

Powieść 'Sąsiadka' mocno mi się spodobała. To kryminał, ale w psychologicznym stylu. Zabito dziennikarza Jorgena, a śledztwo policji pokazuje, że musiał to być ktoś z czteromieszkaniowej kamienicy, w której mieszkał. I cała powieść jest powolnym dochodzeniem do prawdy kto zabił dziennikarza. Ale i powolnym poznawaniem wszystkich mieszańców kamieni... Recenzja książki Sąsiadka

@Renax@Renax × 26

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@maciejek7
2022-08-06
7 /10
Przeczytane Posiadam kryminał konkurs

Czy dobrze znamy swoich sąsiadów? Po przeczytaniu tej książki można się tylko nad tym zastanowić, bo prawdę trudno jest poznać, często nawet nie znamy swoich najbliższych...

× 17 | link |
@coolturka104
2022-10-22
4 /10
Przeczytane

Gdy sąsiad Rikke zostaje znaleziony martwy, kobieta ma wiele powodów do zmartwień, miała z nim romans, o którym nikt nie wiedział, a poza tym, cóż, ta śmierć jest jej na rękę.

"Wstyd i poczucie winy to dwa różne uczucia i pełnią odmienne funkcje. Poczucie winy motywuje nas do naprawienia tego, co zepsuliśmy, a wstyd tylko do ukrywania tej sprawy".

Helene Flood jest psycholożką pochodzącą z Norwegii i lektura "Sąsiadki" dała mi to mocno odczuć. Tempo jest niezwykle powolne, rozciągnięte do granic możliwości i niestety nie porywa. Jednocześnie jest tutaj specyficzny klimat, trudne do uchwycenia napięcie. Po doświadczeniach ze skandynawskim kryminałem wiem, że warto poczekać na rozwój wydarzeń.
Doceniam aspekt psychologiczny, konstrukcję postaci i ich emocje. Jednak nieskończona ilość analiz, rozkładu na czynniki pierwsze i przemyśleń, spowodowała przesyt i znużenie. Nie ukrywam, że klika razy miałam ochotę porzucić książkę, jednak dotrwałam do jej zakończenia. Czy było warto? Gdyby zostawić samo sedno odarte z wszelkich dygresji, prywatne dochodzenie Rikke, motyw zabójcy, mogłoby się udać.

Jeśli komuś odpowiada aura tajemniczości, wolne tempo i bardzo dużo psychologii, może zaryzykować. Ale nie jest to powieść, która znajdzie zbyt wielu zwolenników.

× 3 | link |
@werciajakubiak
2022-12-28
7 /10
Przeczytane Recenzencka

Najnowszy thriller Helene Flood skupia się na relacjach międzyludzkich- rodzinach,małżeństwach, mikrospołeczności jaką tworzą sąsiedzi. Zagłębiamy się w ich sekretach i kłamstwach, zdradach i morderstwie, a także problemach rodzinnych i chwilach szczęścia.
Spokój głównej bohaterki Rikke zostaje zachwiany, gdy jej sąsiad Jørgen zostaje znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Policja podejrzewa udział osób trzecich. Samo to może doprowadzić do niepokoju,jednak gdy ofiarą była twoim kochankiem problemy i niepokój stają się większe. Rikke nie wie co ma zrobić i ile może wyjawić policji by nadal ukrywać romans przed rodziną i sąsiadami.
Czy to jest możliwe?
Czy winny jest ktoś z sąsiadów?
Co wspólnego z tym mają zaginięcia okolicznych kotów?
Czy wśród spokojnej społeczności grasuje psychopata?
Jeśli lubisz thrillery psychologiczne to siadaj i szukaj odpowiedzi na te pytania 🙂

× 2 | link |
@aniabex
2022-08-25
7 /10

„Poczucie winy motywuje nas do naprawienia tego, co zepsuliśmy, a wstyd tylko do ukrywania tej sprawy”.

Rikke jest kobietą spełnioną. Ma kochającego męża, dwójkę dzieci: 13-letnią córkę i 4-letniego synka oraz pracę, która daje jej satysfakcję. Mieszka wraz z rodziną w mieszkaniu z rozbudowaną sutereną w domu czterorodzinnym z ogrodem dzielonym z sąsiadami. To jeden z trzech stojących obok siebie takich domów na jej ulicy. Życie toczy się tu swoim spokojnym tempem, bez większych niespodzianek.. I może właśnie to ta rutyna, ten spokój, ta cisza, potrzeba przeżycia w życiu czegoś, co będzie się wspominać z wypiekami na twarzy.. może czysty egoizm, a może wszystko po trosze sprawiło, że Rikke zaangażowała się w romans z sąsiadem – mężem i ojcem dziewczynki będącej w wieku jej córki. On zaprosił ją do swojej osobistej, ciepłej, kuszącej „bańki”, gdzie mógł dzielić się z nią swoimi myślami, ideami i czasem.. A ona przyjęła to zaproszenie i pozwoliła sobie na chwilę zatracenia poza codziennością. Ten romans to był świadomy wybór niosący za sobą ryzyko i mający swoją cenę, którą wcześniej, czy później należy zapłacić.. Czy było warto przekroczyć granicę z za której nie ma powrotu, nawet jeśli się wydaje, że jednak jest? „Czy nie jest tak, że człowiek bardziej żałuje tego, czego nie zrobił, niż tego, czego się dopuścił?”. Z czasem fajerwerki się wypaliły i sekretna relacja z sąsiadem zaczęła być dla kobiety zbędna.. Życie.

Pewnego dnia sąsiad – kochanek Rikke, ...

| link |
@bethwithbooks
2023-02-19
6 /10
Przeczytane 2023

Jakiego motywu nie lubicie w thrillerach?🤔

SĄSIADKĘ miałam w planach przez długi czas - intrygowała mnie tak bardzo, że, jak zwykle, nie mogłam zabrać się za nią od razu, tylko czekałam na odpowiedni moment, by w końcu zacząć ją czytać. Sama nie wiem czemu, ale miałam też dość wysokie oczekiwania wobec tej książki, miałam nadzieję na thriller, który wbije mnie w fotel, zaskoczy zwrotami akcji, a po zakończeniu pozostawi z milionem myśli 🤯

Z początku nie mogłam się w tę historię wkręcić. Miałam wrażenie, że po raz kolejny powtarza się ten sam schemat - kobieta, chwilami uważana przez innych za dziwaczkę, która w jakiś tajemniczy sposób jest powiązana z mężczyzną, sąsiadem, którego zwłoki zostają znalezione w jego mieszkaniu. Ostatecznie faktycznie parę razy udało jej się mnie zaskoczyć, ale żałuję, że pomysł nie był nieco oryginalniejszy😕

Muszę przyznać, że nie była to zła książka. Było kilku fajnie wykreowanych bohaterów, ciekawe zwroty akcji, ale to mimo wszystko chyba trochę za mało, by mnie zachwycić. Powtarzalność niestety sprawiła, że ostatecznie oceniłabym ją jako co najwyżej całkiem dobrą - dobrze się przy niej bawiłam i z czasem w końcu mnie wciągnęła. Nie jest to pozycja obowiązkowa, ale jeżeli się nad nią zastanawiacie, to warto wyrobić sobie o niej własne zdanie😄

| link |
@_czytanieuzaleznia
@_czytanieuzaleznia
2024-01-11
6 /10
Przeczytane
@Allbooksismylife
2022-11-16
10 /10
Przeczytane
@rafik_007
@rafik_007
2022-09-07
8 /10
@Mirka
2022-08-30
7 /10
Przeczytane
@Renax
2022-08-29
7 /10
Przeczytane Kryminały
@werka751
@werka751
2022-08-23
7 /10
@Gosia
2022-08-19
8 /10
@kadynkaczyta
2022-08-18
4 /10
Przeczytane
@recenzja_na_tacy
2022-08-12
7 /10
Przeczytane
@Wiejska_biblioteczka
2022-08-11
4 /10
Przeczytane Moje własne
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Czy nie jest tak, że człowiek bardziej żałuje tego, czego nie zrobił, niż tego , czego się dopuścił?
A ja powtarzam: każdy z nas może zostać mordercą, jeśli ma sposobność i dostatecznie silną motywację.
Człowiek idzie znajomą ścieżką. A potem gdzieś zbacza, zwiedziony odgłosem biegnących saren albo przeczuwając obecność poletka smakowitych jagód tuż obok drogi. Kiedy się odwraca, wszystko wygląda inaczej.
W tym budynku jest coś wybitnie norweskiego, sprawia wrażenie, jakby niósł w sobie prawdziwe wartości: równe możliwości, rozwój, wolność i postęp.
Mogłabym po prostu pójść na górę. Zwyczajnie zapukać i powiedzieć "cześć". Zapytać, czy ma czas. Przecież napisał wczoraj, że ma.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl