Rhys to mężczyzna który od samego początku zawładnie waszymi duszami i już nie będzie odwrotu.
[..] „Żaden malarz czy rzeźbiarz nie oddał by mu sprawiedliwości. Żadne zdjęcie nie przedstawiłoby go takim, jakim dane jest mi go ujrzeć. Przede mną stoi wysoki, szczupły, wysportowany mężczyzna, ubrany w czarne spodnie od garnituru oraz wypolerowane na błysk buty tego samego koloru. Biała koszula z podwiniętymi rękawami odkrywa fragment tatuażu. Wygląda po prostu idealnie – oliwkowa skóra, ciemne włosy, dłuższe u góry, starannie zaczesane na bok, a także dwudniowy zarost, po którym chciałabym przejechać dłońmi. Ale największe wrażenie robią czarne oczy. Wydaje mi się, że za chwilę zostanę przez nie pochłonięta. Kiedy marszczy gęste brwi, przyglądając mi się intensywnie, wygląda jak anioł. Anioł ciemności. Emanuje energią, której nie da się ogarnąć. Mroczny, tajemniczy, a jednocześnie fascynujący.” [..]
Książka jest niesamowita nie mogłam się oderwać od niej. A tajemnice które zostaną wyjawione i odkryte sprawią, że świat stanie na głowie, ich miłość i zaufanie zostaną wystawione na dużą próbę, a przyjaciółka stanie się największym wrogiem.
Rhys myśli, że przez to co przeszedł nie ma żadnych uczyć ale kiedy po raz pierwszy zobaczył Viviane poczuł, że tylko ona będzie w stanie wyciągnąć go z tej ciemności w której tkwi. Viviana jest światłem które rozprasza ciemność Rhysa i wzbudza w nim uczucia których myślał, że nie ma. Tych dwoje nie będzie mogł...