W latach dwudziestych minionego wieku, w Providence - swym rodzinnym mieście - umieścił Lovecraft tę makabryczną historię losów popadającego w coraz większy obłęd Charlesa Dextera Warda. A wszystko to zaczyna się od pozornie niewinnego odkrycia, że Ward jest w linii prostej potomkiem - osiadłego półtora stulecia wcześniej w Providence, a przybyłego z osławionego Salem - Joshepa Curvena. Tego tajemniczego alchemika i kabalisty, o którego życiu wszelkie wzmianki postanowiono z jakiegoś powodu zniszczyć...