Były opowiadania, które mi się podobały, były też takie, które mnie nudziły. Najmniej podobało mi się opowiadanie ,,Potulna", było długie i mocno się wynudziłam. Z kolei ,,Chłopczyk na gwiazdce u Pana Jezusa" było łudząco podobne do ,,Dziewczynki z zapałkami", więc już na pierwszej stronie wiedziałam jak się skończy. Innych nie chce mi się komentować, były okej.