„Świat jest piękny nawet dla niewidomych. To od nas samych zależy, czy dostrzeżemy jego piękno.”
„Oczy Adrianny” to doskonale i zgrabnie opowiedziana historia o miłości, wybaczaniu i lekcjach dawanych przez życie. Jest ona bardzo emocjonalna, różnorodna i życiowa, poruszająca ważne zagadnienia związane z niepełnosprawnością i adaptacją w społeczeństwie. Dynamika akcji sprawia, że nie ma w tej powieści czasu na nudę, gdyż wciąż jesteśmy zaskakiwani nowymi okolicznościami i faktami. To wszystko sprawia, że nasza uwaga jest absorbowana od początku aż do ostatniej linijki tekstu. Historia opowiadana jest z punktu widzenia Karoliny i Adrianny ale też poznajemy perspektywę zdarzeń dwóch innych osób, których narracja prowadzona jest w trzeciej osobie a ich spojrzenie daje pełniejszy obraz sytuacji wprowadzając dodatkowy niepokój i napięcie.
Fabuła została tak świetnie zaplanowana, że dopiero na koniec wszystko staje się jasne i wszystkie karty zostają odkryte. Odnajdziemy w niej nie tylko motywy obyczajowe ale nawet wątek kryminalny, gdyż nie bez powodu pojawia się wśród postaci detektyw Mirek Filer, znany z cyklu "Akta Mirka Filera". W powieści „Oczy Adrianny” otrzymał on wprawdzie drugoplanową rolę, ale nie mniej ważną.
Pani Danka Braun z niezwykłym wdziękiem, lekkością i przeprowadza nas przez kolejne epizody, oplata wielobarwnymi przeżyciami ale przede wszystkim pokazuje świat z perspektywy osoby niewidzącej. To opowieść o akceptacji tego, co nas ...