Mroczna krypta

Mackenzie Bishop została wybrana. Jej dziadek od wczesnego dzieciństwa przygotowywał ją do roli, jaka została jej odgórnie przypisana. W wieku dwunastu lat poznaje Archiwum, w którym znajdują się Historie strzeżone i odsyłane przez Strażników. Głównym celem Strażników jest chronienie ludzi i zapobieganie przedostaniu się i przebudzeniu owych Historii. Utrzymując normalność pomiędzy światami. Wraz z upływem lat dziewczyna udowadnia, że dziadek miał rację, a ona jest stworzona do bycia Strażniczką, niestety wiąże się to z wieloma niebezpieczeństwami, a skutki tych wydarzeń ciężko ukrywać w świecie rzeczywistym, w którym najbliżsi nawet nie domyślają się, że istnieje inny wymiar.
Dochodzi do chaosu w Archiwum, gdzie zostają wymazywane rozdziały, przez co powyższe naruszenie skutkuje zachwianiami i agresją ze strony uwolnionych Historii..

Tutaj trzeba po prostu wejść. Otworzyć kluczem kolejne drzwi i dać się pochłonąć..

Jestem pod ogromnym wrażeniem stworzonej przez autorkę fabuły. Było to dla mnie coś nowego i fascynującego. Dni podczas czytania "Mrocznej krypty" dostarczyły mi wspaniałej rozrywki i niezwykle umilały czas z lekturą.
Jest to wydanie dwóch powieści z serii "Archiwum" w jednym tomie, który swoim gabarytem może niektórych zniechęcić, ale zapewniam, że wielkość w tym przypadku przejawia się na jakość.

Wizja Schwab i jej pomysł na przedstawienie życia i śmierci z bólem po utracie bliskiej osobiście mnie urzekła. Podczas lektury ...

"Archiwum wygląda dokładnie tak, jak opowiadałeś: "Wszystko tu jest pomieszane... drewno, kamień i kolorowe szkło. I wszędzie panuje wielki spokój."
Coś jednak przemilczałeś.
Tu jest pięknie."
Ach... to było coś, czego się zupełnie nie spodziewałam. Nastawiłam się na przygodową fantastykę z intrygującą fabułą, i to dostałam, natomiast zupełnie nieoczekiwanie okazało się, że zawiera ona w sobie dużo, dużo więcej.
"Mroczna krypta" to jednocześnie porywająca opowieść, pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, ze świetnie poprowadzonym wątkiem kryminalnym oraz niezwykle przejmująca opowieść o śmierci i przemijaniu. Napisana z rozmachem historia zaskakuje subtelnością i wrażliwością, wywołując u czytelnika całe spektrum emocji. Podczas lektury będziecie się na zmianę świetnie bawić i pogrążać w zadumie, niewykluczone też, że niektórym zakręci sie łezka w oku, to jedna z tych książek, która pod płaszczykiem rozrywki, skłania do przemyśleń.
Nieoczekiwany "must read" tego roku.