,, Przedstawiłam mamie ten idiotyczny argument, że potwory utrzymują się przy życiu dzięki płaceniu podatków".
,, Wszyscy wiedzą o Dru Finleyu. Mieszkał tu kiedyś w latach osiemdziesiątych. Wielka gwiazda baseballa. Wszyscy myśleli, że przejdzie do pierwszej ligi. I wtedy podobno pewnego wieczoru stracił panowanie nad sobą i zabił matkę, ojca, dwie siostry i małego brata, ale nie znaleziono ani jego, ani jego ciała".
,,Jedno ukąszenie może rozprzestrzenić infekcję, przekształcając żywego człowieka w wampira".
,, Może naprawdę sobie to wyobraziłem. Podobno poczucie winy potrafi namieszać w głowie. A ja nie mogę się pozbyć widoku tego rozbryzgu krwi, chociaż widziałem krew więcej razy, niż zdołałbym zapamiętać. Ale mami nigdy nie zabiła nikogo w ten sposób. Nigdy".
Właśnie za sprawą tej antologii dziesięciu autorów będzie was chciało przekonać że wampiry nigdy się nie starzeją. Uwierzcie mi, że każda opowieść miała tu zupełnie inne podejście do tematu. Będą historie z dreszczykiem, nieco o miłości i takie, które odbierzemy jako nastoletnią bajkę. Żadne mnie nie przestraszyło, no może troszkę jedno, ale bardziej traktowałam je jako opowieści kogoś, a nie historię, która mogła się zdarzyć. Co było tu dla mnie nowością, autorki bowiem po każdym opowiadaniu robiły swoje podsumowanie na ten temat. Jakby oceniały dane opowiadanie przez pryzmat tego, co już o wampirach w świecie pisano. Niewątpliwie każde jest inne, ma inny styl i wydźwięk. Jak...