"- Pytam, czy mam stąd pójść i nie wrócić więcej? Chcesz tego? Ewo! Odpowiedz! Nie będę pytał o nic. Chcesz, żebyśmy się rozstali?
- Nie! Och, nie! - Ewa obejmuje go gwałtownie ramionami - Boże! Ty miałbyś stąd pójść i już nie wrócić? Ty miałbyś to zrobić? Nie! Nie oddam cię! Nie oddam cię nikomu! To nieprawda, wszystko nieprawda! Nic nie jest ważniejsze niż miłość. Nie chcę patrzyć ludziom w oczy! Nie chcę! Nic nie obchodzą mnie ludzie. Nikt mnie nic nie obchodzi. Zostań! Błagam cię, zostań!"
- Nie! Och, nie! - Ewa obejmuje go gwałtownie ramionami - Boże! Ty miałbyś stąd pójść i już nie wrócić? Ty miałbyś to zrobić? Nie! Nie oddam cię! Nie oddam cię nikomu! To nieprawda, wszystko nieprawda! Nic nie jest ważniejsze niż miłość. Nie chcę patrzyć ludziom w oczy! Nie chcę! Nic nie obchodzą mnie ludzie. Nikt mnie nic nie obchodzi. Zostań! Błagam cię, zostań!"