Znakomita powieść satyryczna z 1955 roku, która obok Słonia, Wesela w Atomicach i Ucieczki na południe należy do klasycznych tekstów prozatorskich Mrożka, w krzywym zwierciadle pokazujących polską rzeczywistość powojenną. W odwiecznym dla polskiej prowincji trójkącie - między panem, wójtem a plebanem - toczy sie życie pełne konfliktów, sprzeczności i paradoksów. Czasem jedynym wyjściem z sytuacji jest wyzwalający śmiech, choćby był śmiechem przez łzy. Może to niepokojący znak, ale w ostatnich latach ta właśnie powieść Mrożka nabrała niezwykłej aktualności.