Kredziarz

C.J. Tudor
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 108 ocen kanapowiczów
Kredziarz
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 108 ocen kanapowiczów

Opis

W mrocznych zakamarkach ludzkiego umysłu kryją się najbardziej fascynujące koszmary i tajemnice. Rok 1986. Eddie i jego przyjaciele dorastają w sennym angielskim miasteczku. Spędzają czas, jeżdżąc na rowerach i szukając wrażeń. Porozumiewają się kodem: rysowanymi kredą ludzikami. Pewnego dnia jeden tajemniczy znak prowadzi ich do ludzkich zwłok. Od tej chwili wszystko zmienia się w ich życiu. Trzydzieści lat później Eddie i jego przyjaciele dostają listy z wiadomością napisaną tajemniczym kodem z dawnych lat. Uważają, że to żart do momentu, gdy jeden z nich nie ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Do Eddiego dociera, że jedyną drogą do ocalenia siebie przed podobnym losem jest próba zrozumienia, co tak naprawdę stało się przed laty. Kredziarz to najlepszy rodzaj suspense’u, w którym teraźniejszość doskonale współgra z reminiscencją, każda postać jest wyraźnie zarysowana i interesująca, żadna z zagadek nie pozostawia w czytelniku niedosytu, a zwroty akcji zaskoczą nawet najbardziej doświadczonego czytelnika.
Data wydania: 2018-02-28
ISBN: 978-83-8015-676-0, 9788380156760
Wydawnictwo: Czarna Owca
Kategoria: Sensacja Thriller
Stron: 384
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

C.J. Tudor
Urodzona w 1972 roku w Wielkiej Brytanii (Salisbury)
C. J. Tudor urodziła się w Salisbury w Wielkiej Brytanii. Dorastała w Nottingham, gdzie cały czas mieszka z partnerem i córką. Znajomi i rodzina nazywają pisarkę'Caz'. Mając lat 16 porzuciła szkołę i zaczęła pracować. Wykonywała rozmaite zawody. Pi...

Pozostałe książki:

Kredziarz Płonące dziewczyny Inni ludzie Zniknięcie Annie Thorne Debit Spojrzenie w mrok
Wszystkie książki C.J. Tudor

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Kredziarz

WYBÓR REDAKCJI
17.11.2019

C. J. Tudor "Kredziarz". Grupka nastolatków znajduje zwłoki dziewczyny. Poćwiartowane zwłoki. Kto zabił? Dlaczego? Po co rysunki kredą? Co mają oznaczać? Kto je zostawia? Nie będę pisać o fabule, bo już było kilka recenzji, z którymi w sumie się zgadzam. Historia opisana jako przeszłość i teraźniejszość. Duży plus, bardzo to lubię. Wszystko ład... Recenzja książki Kredziarz

@emmeneea@emmeneea × 10

Kredziarz

2.11.2019

Książka przyszła do mnie pocztą w środę 17 stycznia 2018, jednak tak naprawdę dopiero w piątek mogłem się zabrać za jej czytanie. Nie ukrywam, że będąc pod ogromnym wrażeniem projektu graficznego okładki, która wygląda jak tablica szkolna z narysowanymi kredą ludzikami (ogromny szacunek za pomysł i wykonanie), pomimo braku czasu już pierwszego dni... Recenzja książki Kredziarz

Kredziarz

13.12.2020

Książka pt. ''Kredziarz'' autorstwa Pani C. J. Tudor to według mnie wyjątkowo skonstruowany jak na ten moment kryminał, gdyż już od samego początku powiewa w nim mocną grozą. Akcja tego kryminału toczy się, gdy występujący w nim bohaterowie mają po dwanaście lat i są rówieśnikami poznającymi smak przyjaźni i spędzenia ze sobą wspólnego czasu. Ka... Recenzja książki Kredziarz

@Anna30@Anna30 × 10

Następczyni Kinga w debiucie

11.12.2018

Miałem ogromną przyjemność przeczytać debiutancką powieść C. J. Tudor pod tytułem Kredziarz, a to wszystko dzięki uprzejmości wydawnictwa Czarna Owca na miesiąc przed premierą. Zapraszam na recenzję! Już kilka miesięcy przed premierą „Kredziarz” („The Chalk Man”) stał się internetową sensacją. W sieci pojawiły się setki entuzjastycznych recenzji cz... Recenzja książki Kredziarz

@temptershell@temptershell × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2021-01-01
5 /10
Przeczytane 2021 Zagraniczni autorzy E-book 2021 2021

Tym razem będę w mniejszości. Byłam pewna, że przy tylu rewelacyjnych opiniach i szumie medialnym wokół "Szeptacza", książka wbije mnie w fotel. Niestety nawet na nim nie usiadłam. Pomysł na fabułę dobry, czyta się w sumie lekko ale czegoś mi zabrakło. Nie czułam napięcia, wszystko było jakieś mało wyraziste. Zagadkę morderstwa rozgryza zwykły mieszkaniec miasteczka, gdzie zatem była policja? Bardziej podobała mi się kolejna książka autorki pt. "Zniknięcie Annie Thorne". Dodatkowy plusik dodaję za zakończenie.

× 20 | Komentarze (1) | link |
@Siostra_Kopciuszka
2023-01-08
8 /10
Przeczytane 📚Bieżące :) 📘 Jedynki

"Każdy z nas ma swoją cenę. [...] Zasady nie opłacą raty kredytu hipotecznego, nie umorzą długu. W codziennym życiu są zupełnie bezużyteczną walutą. Człowiek z zasadami to ktoś, kto ma wszystko, albo taki, który nie ma absolutnie nic...do stracenia"

To jest/był (rok 2018) naprawdę ciekawy i interesujący debiut. Ta opowieść przypomniała mi trochę "Rzekę tajemnic" Dennisa Lehane'a. Grupa dzieciaków, senne niewielkie miasteczko i tajemnica, która zmieni ich całe życie. Wszystkich razem i każdego z osobna.

Dwutorowa akcja, chłopcy w wieku lat dwunastu, na przemian z akcją dziejącą się po latach trzydziestu od brzemiennego w skutkach wydarzenia. Chociaż w zasadzie po zastanowieniu stwierdzić muszę, że tych wydarzeń brzemiennych w skutkach, było więcej. Można by rzec, że jedno wspólne, a reszta rozdzielona na poszczególne osoby z paczki. Na przykład na Eddiego na pewno wielki wpływ miała choroba ojca i profesja matki.

Świetnie prowadzone dialogi, bez zadęcia i nieprawdopodobnych wymyśleń. Dwunastolatkowie rozmawiają jak dwunastolatkowie, a dorośli faceci jak dorośli. Dobrze nakreślone postacie, w moim odczuciu bardzo prawdziwe. A zakończenie, zupełnie mnie usatysfakcjonowało. Kiedy się dowiedziałam, kim był "ogrodnik" czyli główny czarny charakter, to niemal klasnęłam w ręce. Ponieważ po tej akurat osobie się nie spodziewałam...typowałam tylu innych "ogrodników"...

Może nie jest to wielkie arcydzieło i na kolana nie rzuca, ale książka dała m...

× 16 | link |
@mikakeMonika
2020-04-04
7 /10
Przeczytane

Do przeczytania na jeden raz, bo krótkie rozdziały powodują to, że chce się jeszcze jeden i jeszcze jeden, i jeszcze jeden. I w ten sposób nie sposób się od niej oderwać :-) Polecam, nockę można zarwać.
Typowałam wszystkich, ale dzięki temu trafiłam w rozwiązanie.
Autorkę tym bardziej polubiłam, bo kilka życiowych myśli jakby wyciągnęła z mojej głowy. Tak więc czekam na następne jej publikacje.

× 12 | Komentarze (2) | link |
@Nina
2019-11-08
7 /10
Przeczytane 2018 E-book

Kredziarz trochę sobie poczekał na swoją kolej. I bardzo dobrze, bo wielki szum nad tą książką już się uspokoił, nie byłam atakowana reklamami na każdym kroku i mogłam spokojnie wziąć się za czytanie. Muszę przyznać, że Kredziarz jest świetnym debiutem, a naprawdę bałam się rozczarowania. Bardzo dobra akcja, świetne, nietuzinkowe postaci, nieoczekiwane zwroty akcji, wszystko to sprawiło, że książka czytała się sama i mogę ją z czystym sumieniem polecić, co niniejszym czynię.

× 9 | link |
@Asamitt
2019-11-01
7 /10
Przeczytane Thriller/Kryminał/Sensacja ✈ Wymienione/Sprzedane

Gdy przeczytało się mnóstwo (to już taka liczba, którą trudno ogarnąć pamięcią;)) thrillerów, od każdego następnego oczekuje się elementu zaskoczenia. Akcja bynajmniej nie musi lecieć z nieprawdopodobną szybkością, nie potrzeba spektakularnych zwrotów akcji, ani finezyjnych rozgrywek między oprawcą, a organami ścigania, ale tego czegoś, co skutecznie przykuje uwagę, jednocześnie zdarzenia nie stracą na wiarygodności.

Tudor stworzyła korzystną, dla sposobu prezentowania zdarzeń, atmosferę oczekiwania. Nie odczuwa się by bohaterowie na siłę szukali sprawca, a to dzięki zrezygnowania z prowadzonego dochodzenia w fabule. Opowieści z wyczynów paczki dzieciaków, ich rozrywek, relacji oraz podrzucania pewnych zdarzeń budujących późniejsze uwikłania w świat dorosłych jest świeżym elementem budującym bazę i określającym tor przyczynowo-skutkowy "Kredziarza". Zatem narrator - tutaj Ed "Munster" Adams - zabiera nas do swojego dwunastoletniego świata i zapoznaje z pewnymi, delikatnie mówiąc, nieprzyjemnymi zdarzeniami dla lokalnej społeczności. Jednocześnie przechodzimy płynnie w teraźniejszość, z punktu której toczą się właściwe zdarzenia i odkrywamy kim dziś są młodzi bohaterowie, którzy już na zawsze zostali naznaczeni tym, co miało miejsce owego lata.
Niespieszne przeprowadzanie nas przez labirynt podejrzeń i domysłów, fałszywych motywów, zbiegów okoliczności i kłamstw czyni tę opowieść naprawdę smakowitą w odbiorze, nawet dla kogoś, kto odnosi wrażenie, że wszystko już ...

× 8 | Komentarze (2) | link |
@jatymyoni
2020-05-30
4 /10
Przeczytane Audiobook Kryminał, sensacja, horror Bez zachwytu L. angielska

Ciekawy debiut, chociaż mnie nie zachwycił. Schemat powieści dość oklepany, czyli dwutorowy. Mamy rok 1986 gdzie grupa dzieciaków wraz z narratorem Eddiem dorasta w sennym miasteczku, bawiąc się rysowaniem kredą wiadomości dla siebie. Ginie dziewczyna i zostaje pobity pastor. Obu tym wydarzeniom towarzyszą rysunki kredą. Obie zbrodnie nie zostają wyjaśnione. Współcześnie znowu pojawiają się rysunki kredą, ktoś ginie i Eddie już dorosły mężczyzna próbuje rozwikłać zagadkę z przed lat. Mamy nawet elementy horroru. Na końcu jak królik z kapelusza wyskakują odpowiedzi na wszystkie zagadki. Trochę mnie rozśmieszyło podkreślanie jak jego rodzina była postępowa i inna w tej społeczności. Pomysł interesujący, ale bez rewelacji. Fabuła dla mnie przegadana, rozciągnięta, w której nie czułam napięcia . W pewnym momencie zastanawiałam się, co jeszcze autor wymyśli, jakie powiązania, aby zaciemnić obraz. Do tego przemyślenia i rozważania narratora płaskie i sloganowe. Powieść mnie nie zachwyciła, a miejscami wiało nudą.

× 8 | link |
@yhera
@yhera
2019-11-04
5 /10
Przeczytane Kryminał/sensacja/thriller

Miało być mrocznie, miało trzymać w napięciu, miały przechodzić ciary. Nie ma nic z tych rzeczy.
Nie zrozumcie mnie źle, jest to pozycja poprawna, ale jakaś taka pusta. Po przeczytaniu opisu myślałam o wszędobylskich rysunkach kredą, o poczuciu klaustrofobii, o ciągłym strachu bohaterów, zarówno na etapie dzieciństwa, jak i dorosłości. Niestety, temu autorka nie sprostała. W zamian dostajemy prostą fabułę, przedstawioną z perspektywy jednego bohatera (mając do dyspozycji pięcioosobową grupkę przyjaciół). Cała reszta to tylko tło.
"Główne" morderstwo zostaje ukazane dopiero w połowie książki (jak nie później), a jego rozwiązanie zbliża się za szybko. Brakuje otoczki tajemniczości, która króluje w pierwszej części powieści. Wytrawni zjadacze kryminałów raczej dość szybko połapią się we wcześniejszych wskazówkach.
Czy jest to powieść zaskakująca? Nie. Czy czyta się szybko? Tak. Czy pozostanie w pamięci? Być może u niektórych. Czy powrócę do autorki? Nawet nie pamiętam jej nazwiska bez wcześniejszego zerknięcia w dane.

× 6 | link |
@LadyEssex
@LadyEssex
2019-04-07
7 /10
Przeczytane

Starając się nie patrzeć i nie słuchać wszystkich złych opinii na temat tej książki, sięgnęłam po nią osobiście. I nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale niezmiernie mi ona przypomina "To" Kinga. Podobieństwo retrospekcji, grupy dzieciaków, nawet ich przezwiska były takie jakieś "kingowskie". Co do samej historii to ciekawa, w pierwszej połowie nie porywa, bo miałam wrażenie, że zakończenie jest oczywiste, a tu jednak niespodzianka. Duży plus za rozwiązanie zagadki! I pomimo wielu złych opinii mogę jednak polecić. Uważam, że to całkiem niezły kryminał jeśli tylko damy mu szansę.

× 6 | link |
@Miodzio007
@Miodzio007
2019-11-25
7 /10
Przeczytane

"Niczego nie zakładaj. Poddawaj wszystko w wątpliwość. Odrzucaj to, co wydaje się oczywiste"
Cytat, rzekłabym, oklepany. Ale dla mnie jest idealnym mottem dla "Kredziarza". Książka napisana bardzo zgrabnie. Krótkie, zwięzłe zdania pomagają czytelnikowi skupić uwagę i nie pogubić się w akcji. Akcji, która nie pozwala mi zaszeregować tej książki w jednej, konkretnej kategorii. Niby kryminał ale.. dla mnie także romans, powieść obyczajowa i młodzieżowa w jednym. Jeśli miałabym ją określić jednym słowem powiedziałabym SUBTELNA. Delikatnie skrojona akcja - mająca na uwadze nerwy czytających, złagodzone opisy wydarzeń okrutnych, miłostki i miłości wszelkich odcieni i barw.. Lasy mieniące się zmianami pór roku.. Wszystko to starannie wyważone, łagodnie tajemnicze i absolutnie wciągające. Czytało mi się lekko, łatwo i przyjemnie. Końcówka mnie nie zaskoczyła.. zbrodniarz "swędział mnie" już mniej więcej od połowy książki.. Nie wiedziałam tylko jak, bo dlaczego jakoś przebiegło mi przez myśl. Polubiłam bohaterów. Wszystkich - tych pierwszo- drugo i nawet trzecioplanowych. Przez kilka godzin żyłam życiem małego, sennego amerykańskiego miasteczka. Wtopiłam się w jego społeczność. Kiedyś i dziś. I choć zwykle dwutorowość powieści mi ciut przeszkadza to tutaj odnalazłam się w niej bez trudu. Podobało mi się. Ale do zachwytów mi daleko. Niemniej jednak jest to naprawdę przyjemny kawałek literatury stanowiący dla mnie miłą odskocznię od skandynawskich, ciężkich zbrodni i całego szeregu ...

× 5 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
7 /10
2018 Trup się ściele

Niewinne ludziki narysowane kredą na chodniku potrafią bawić, te mniej niewinne mogą przestraszyć, ale wśród bohaterów Kredziarza wywołują strach i przerażenie. Jak bardzo można wypaczyć dziecinną zabawę, i jak ta zabawa, może wypaczyć to, co stanowi zwykłą dziecięcą radość.
Grupka mniej lub bardziej zgranych, wiernych sobie dzieciaków spędzająca czas w swoim towarzystwie, zostaje wystawiona na wielką próbę. Niewinna zabawa, opracowany kod rysunkowy zmienia ich życie w koszmar. Źli ludzie, źli młodzi ludzie stają im na drodze, a wokół pojawia się śmierć i przemoc.
Bardzo dobra książka. Aż trudno uwierzyć, że to jest debiut literacki autorki. Przemyślana, ze świetnie rozłożonymi akcentami, trzymająca w napięciu, a jednocześnie na tyle zwykła i normalna, że czytelnik ma wrażenie, że to nie fikcja literacka, ale coś, co mogło wydarzyć się tu i teraz, i nawet jeśli nie na tej ulicy, to na tej bocznej już na pewno. Nastrój buduje konstrukcja czasowa. Przeplatające się wątki współczesny i przeszły powoli odkrywają kolejne karty historii nie pozwalając jednak,aby czytelnik spoczął na laurach. Jak dla mnie to bardzo duży plus tej książki – zaangażowanie czytelnika, wprowadzenie go w świat bohaterów, uczynienie z niego fragmentu tej ciągniętej przez lata układanki. Radosne dzieciństwo, zniszczone tak brutalnie i współczesność 30 lat później to znakomita okazja to pokazania kontrastów, zmian, opowiedzenie o tym, co dramatyczne wydarzenia potrafią zrobić z naszym życiem. Co zrob...

× 4 | link |
@Iwona_Nocon
2022-10-04
8 /10
Przeczytane

,,Każdy ma coś na sumieniu. A dzieci nie zawsze są niewinne''.

Jest rok 1986. Eddie i jego koledzy żyją sobie spokojnie w angielskim miasteczku. Ich tajnym kodem za pomocą którego przekazują sobie wiadomości jest rysowany kredą ludzik. Pewnego dnia ten znak doprowadza ich do ludzkich zwłok.
Od tamtego zdarzenia mija 30 lat. Eddie i jego przyjaciele otrzymują listy z tajemniczym kodem. Początkowo to bagatelizują, do momentu aż jeden z nich nie ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Co tak naprawdę zdarzyło się przed laty. Czyżby Kredziarz powrócił?
Książka napisana przez panią Tudor to solidny kryminał, który fajnie połączył się z thrillerem. Zestawienie przeszłości z teraźniejszością wpływa na to, że fabularnie historia z rozdziału na rozdział robi się coraz bardziej ciekawsza. Mnie osobiście trochę denerwowało przedstawienie niektórych wydarzeń z perspektywy dziecka. Akurat w tym przypadku wolałabym, aby autorka zastosowała inną narrację. Trochę jestem również zawiedziona tym, kto w ostateczności okazał się Kredziarzem. Mimo iż się tego nie spodziewałam, to jakoś tak może nie tyle czuje się oszukana, co raczej nieusatysfakcjonowana. Jednak zakończenie książki uważam za bardzo dobre. Utrzymane zostało w klimacie tajemnicy, napięcia i tego pozytywnego niedopowiedzenia wiszącego w powietrzu. Ode mnie 8/10.

× 4 | link |
@ksiazkiagi
2019-11-20
7 /10
Przeczytane

https://rabebucher.blogspot.com/2018/06/3-uwazaj-na-rysunki-kreda-kredziarz-cj.html

Jest rok 1986, w pewnym spokojnym, angielskim miasteczku mieszka piątka przyjaciół: Nicky, Gav, Mickey, Hoppo i Ed może nie zawsze się dogadują, ale często spędzają razem czas. Dzieciaki mają też swój tajny kod, który polega na rysowaniu w różnych miejscach kredowych ludzików. W tym czasie w ich mieście dzieją się tajemnicze i tragiczne wydarzenia, które łączy jedno - kredowe rysunki. Kto jest Kredziarzem? Jakie tajemnice mają nasi bohaterowie i ich najbliżsi?

Jestem pozytywnie zaskoczona tą książką, bardzo dobrze się ją czyta, wciąga i nie pozwala się oderwać...

× 4 | link |
@krysztyna
@krysztyna
2022-01-30
8 /10
Przeczytane

Jedna z tych wciągających książek, których nie można przestać czytać, póki nie dotrze się do końca. Fabuła zaskakiwała mnie cały czas, nawet zakończenie było wyjątkowo dające do myślenia. Czytelnik zastanawia się czy na pewno wszystkie zagadki zostały rozwiązane. Książka wciągnęła mnie bez reszty! Polecam!

× 4 | link |
@temptershell
@temptershell
2018-12-11
10 /10
Przeczytane Horror Posiadam Materiał recenzencki Świetne pisarskie początki Thriller

Książka to totalny wymiatacz, podchodziłem sceptycznie ale finalnie to naprawdę dobry thriller trzymający w napięciu.

× 4 | link |
@Babi
2019-11-18
8 /10
Przeczytane Kindle Thriller/sensacja/kryminał 2019

ŚWIETNY DEBIUT! naprawdę chylę czoła i czekam na więcej!

pomysłowa fabuła i rewelacyjnie poprowadzone napięcie do samego końca, w kryminałach często jest tak, że już nic więcej nas nie zaskoczy, bo to już wszystko gdzieś kiedyś było... a to nie jest prawdą i tutaj mamy właśnie bardzo dobry przykład, niby coś było, ale jednak nie ;)

bardzo przypadł mi do gustu zabieg częściowego osadzenia historii w latach 80. XX wieku, gdzie paczka dzieciaków odkrywa zwłoki, był to lekki uśmiech w stronę Kinga, ale wcale mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie - wiedziałam, że zachwycę się tą powieścią, kolejny uśmiech w stronę Cobena również wzbudził we mnie nostalgię, bo właśnie od tego autora zaczęłam swoją przygodę z kryminałami w podstawówce

skakanie w czasie (przeszłość przeplata się z teraźniejszością) jest świetnym zabiegiem, który wyszedł tutaj wręcz idealnie, autorka momentami bawi się z nami w kotka i myszkę, raz niby już wiemy co się wydarzy (albo co się wydarzyło), a raz już kompletnie nic nie wiemy... więc jeśli ktoś lubi takie klimaty, to nie zawiedzie się

kurczę, to naprawdę było dobre, aż nie wiem co mogę jeszcze dodać, wad raczej nie widziałam, ale mi po prostu BYŁO MAŁO! chciałabym totalnie więcej, bo książkę czyta się niesamowicie szybko (tak właśnie wciąga!), że nawet nie zauważyłam, że to już naprawdę koniec...

a zakończenie? trudno opisać czy jestem usatysfakcjonowana, z jednej strony bardzo dobre, a z drugiej... no mam ...

× 3 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

What shapes us is not always our achievements but our omissions. Not lies; simply the truths we don’t tell.
Prawdziwa przyjaźń jest bezwarunkowa. Prawdziwych przyjaciół się kocha i nienawidzi, ale są oni częścią nas w takim samym stopniu, jak my sami.
Niczego nie zakładaj. Podawaj wszystko w wątpliwość. Odrzucaj to, co wydaje się oczywiste.
Głupcy biegną tam, gdzie aniołom strach nogi wiąże
Nikt nigdy nie znalazł odpowiedzi na dnie butelki. Ale przecież nie o to chodzi. Do dna butelki dociera się po to, żeby zapomnieć jakie było pytanie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl