Name: Kłamca. Ochłap sztandaru
Rating: 7.45 (60 reviews)
ISBN: 9788375740141

Kłamca. Ochłap sztandaru

Jakub Ćwiek

7.5 /10

Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

7.5 /10

Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 60 ocen kanapowiczów

Opis

Gdy Lucyfer daje swym zastępom sygnał do rozpoczęcia Apokalipsy, anioły mają na to prostą szpiegowską receptę – załatwić Antychrysta. To nic, że kwili jeszcze w swym dziecinnym łóżeczku. Przykład starego dobrego króla Heroda nie odszedł przecież w zapomnienie – historia wciąż jest najlepszą nauczycielką życia. Dla Lokiego – pierwszego cyngla skrzydlatych, taka misja to małe piwo. Ot, drobna robótka przed zaległym urlopem. Tyle że przez te podstępne elfy Antychryst zniknął, a w łóżeczku leży pokraczny odmieniec. Urlop szlag trafił, i to gdy Czterej Jeźdźcy Apokalipsy właśnie ruszają... Niosą WOJNĘ aniołów i demonów, w której giną... jak zwykle niewinni. ZARAZA ogarnia Paryż, w Ameryce szaleje GŁÓD. ŚMIERĆ czyha na każdym kroku, a komórka Kłamcy tym razem nie odpowiada.

Data wydania: 2008-11-17

ISBN: 978-83-7574-014-1, 9788375740141

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Cykl: Kłamca, tom 3

Kategorie: Fantastyka, Fantasy

Stron: 268

Mamy 4 inne wydania tej książki

Autor

Jakub Ćwiek

Urodzony 24 czerwca 1982 roku w Polsce (Opole)

Urodzony w roku premiery Blade Runnera i ekranizacji Conana Barbarzyńcy. Pierwszą próbę literacka popełnił w wieku lat siedmiu. Wtedy jednak nie myślał jeszcze o publikowaniu. Zainteresowania rozwijał w rodzinnych Głuchołazach aż do rozpoczęcia studi...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Jakub Ćwiek

Recenzje

Ochłap Sztandaru

WYBÓR REDAKCJI

2.10.2019

Żarty się skończyły, nadchodzi apokalipsa. Lucyfer, ukrywający się na ziemi od dwóch tysiącleci, aktualnie pod postacią niezwykle przedsiębiorczego nastolatka, triumfalnie powraca do swej siedziby w piekle. Wszystko jest gotowe. Czterej zaczynają działać - Amerykę nawiedza klęska głodu, Europę wszystkie możliwe epidemie, w całej Azji wybuchają kon... Recenzja książki Kłamca. Ochłap sztandaru

@RosemaryLittletoe × 1

Nadchodzi Apokalipsa

11.11.2012

Jakub Ćwiek - polski pisarz fantastyki, urodzony w 1982 roku w Opolu. Studiował kulturoznawstwo na uniwersytecie w Katowicach. Jest członkiem Śląskiego Klubu Fantastyki. Opiekuje się sekcją teatralną - grupą Słudzy Metatrona. Był pięć razy nominowany do Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Debiutował w roku 2005 zbiorem opowiadań "Kłamca". Seria składa s... Recenzja książki Kłamca. Ochłap sztandaru

(Nie)chrześcijański koniec świata część pierwsza

7.06.2019

Kto nie zna Lokiego? Boga kłamstw i oszustów? Brata Thora Gromowładnego i syna Odyna. Boga który miał wywołać Ragnarök, Znany z komiksowych kart oraz filmowych kadrów Marvelowskich produkcji bohater jest tak naprawdę wzorowany mitologią nordycką. Co mogło pójść nie tak? Okazuje się, że wszystko. Loki- bóg, który zabił swojego ojca, aby... Recenzja książki Kłamca. Ochłap sztandaru

@Zaczytany19

Kłamca 3

12.04.2012

Moi drodzy, z żalem muszę przyznać, że nie jest dobrze. Trzeci „Kłamca” stara się zrobić mały przewrót w przyjętej koncepcji opowiadania przygód Lokiego i mam mieszane uczucia, czy aby na pewno był to dobry pomysł. Ale może to skrupulatnie zaplanowany zabieg i będzie jak u Spielberga – co raz dramatyczniej i na koniec wielkie BUM. Mam nadzieję, że ... Recenzja książki Kłamca. Ochłap sztandaru

@fri2go

Zobacz wszystkie (5) recenzje książki

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Paulina_Wu

2019-09-30

8 /10

Przeczytane Jakub Ćwiek

"Kłamca" po raz trzeci czyli "Ochłap sztandaru" - powieść z serii o nordyckim bogu kłamstwa Lokim i jego mitycznych kumplach oraz pierzastych zlecedoniawcach wyśpiewanych przez Metatrona. Archaniołowie bowiem korzystają z jego umiejętności, sprytu i przede wszystkim tego, czego sami używać nie mogą - kłamstwa i oszustwa. Prawdziwa wojna bez tego obejść się nie może. A wojna na Ziemi w końcu rogorzeje, wszystkie chwyty będą dozwolone, a aniołowie odkryją karty przed ludźmi. Czytając tą część przygód Lokiego miałam wrażenie, że oglądam niezły film akcji. A zaczyna się tak niewinnie - Loki wybiera się na urlop. W międzyczasie Niosący Światło postanawia wrócić w piekielne strony, aby na Ziemi rozpętać prawdziwe piekło. Zapanuje tam niesamowity chaos, a Loki, zaginiony w akcji, będzie próbował dorwać własnie narodzonego Antychrysta. Jak to wszystko się skończy? Zapraszam do lektury - warto! Świat "Kłamcy" pochłonął mnie na dobre - uwielbiam tą mieszankę wybuchową. Książkę odebrałam za punkty w poratlu Czytam Pierwszy

× 1 | link |

@Rebellish

2010-06-30

8 /10

Przeczytane

Wizja Apokalipsy... z humorem. Z dużą dawką humoru. Z Apokalipsą spotkałam się już w wielu książkach (filmach/serialach) i za każdym razem przedstawiana jest inaczej. Albo chociażby niektóre jej motywy. W tym wypadku było tak samo, ale miło jest spojrzeć na to z innej strony, gdzie nie wszystko jest takie same. Loki nadal odwala brudną robotę, tylko tym razem jest to naprawdę coś niezłego. Jego stosunek do aniołów jest świetny, a w zasadzie stosunek aniołów albo innych bóstw do Kłamcy również zbiera pokłony. Książkę czyta się w zadziwiającym tempie, z uśmiechem na ustach. Nic dziwnego, gdyż przy Lokim nie sposób niekiedy zachować powagi. Zakończenie co prawda nie zwala z nóg, ale książkę i tak oceniam na plus. Duży plus.

× 1 | link |

@Goszka

2014-07-26

8 /10

Przeczytane

Nie podzielam zdania większości, trójka jest równie dobra jak poprzednie części. Trochę mniej ostrego humoru Ćwieka, ale Loki wciąż ten sam. Uwielbiam tę serię, to jest coś nowego i zdecydowanie nietuzinkowego. Do pierwszych dwóch części wracam co jakiś czas, a teraz wreszcie dorwałam się do "Ochłapu...". Znów mam problem z Jenny... Jenny, Jenny nudna jak cholera. Thank God, Sygin wraca i mam nadzieję, że mocno namiesza. Kopiąc jednocześnie w dupę tę sierotę z wydłubanym okiem.

× 1 | link |

@Tsumetai

2011-06-05

8 /10

Przeczytane

Książkę, podobnie jak jej dwie poprzedniczki czytało się lekko i przyjemnie, choć muszę przyznać, że trzecia część przygód Lokiego prezentuje nieco inny poziom...niestety niższy. Humor nie powala, akcja nie jest wartka, a postać głównego bohatera spokorniała. Wady dość poważne, ale mimo tego lekturę wspominam dość miło, choć pewnie do niej nie wrócę.

× 1 | link |

@nana_chan

2008-12-10

5 /10

Przeczytane

niestety.... tylko trójeczka. Jak chyba wszystkich, denerwują mnie pourywane wątki, ale wiadomo - to wszystko dla dobra czwartej części Kłamcy ;) No i z humorem średnio... przy dwóch poprzednich częściał płakałam momentami ze śmiechu, tak tutaj ledwo się uśmiechnęłam dwa razy.Się deczko rozczarowałam...

× 1 | link |

@borys_ru

2012-04-26

Przeczytane

Książka słabsza od poprzednich, ale trudno ocieniać skoro nie zna się zakończenia (cliffhanger), podoba mi się postać gwiazdy zarannej, oraz na liczne nawiązania jawne do sw i lotra, czy bardziej zmyślne do martwego zła itp. Miły smaczek. Musze dodać, że szkoda że tak mało kłamcy w kłamcy.

× 1 | link |

@Corvus

2011-06-05

1 /10

Przeczytane

Dno, tona mułu i jeszcze kamienie. Jeśli komuś podobały się poprzednie dwie części to niech sobie, dla swojego własnego dobra, oszczędzi czytanie tej. Bo autor pisał to już chyba tylko i wyłącznie (jak to śpiewał znany Pan z Republiki) wyłącznie dla mamony.

× 1 | link |

@Aiwlys

2010-06-30

8 /10

Przeczytane

Dosyć ciekawa koncepcja Apokalipsy. I oczywiście na scenę wchodzi Lucyfer. Polubiłam tego gościa, mimo faktu że nie emanuje czystym złem. Szkoda, że było tak mało wątków, przy których można się zdrowo pośmiać. Ale liczę, że w czwartej cześci to się zmieni.

× 1 | link |

@Salama

2012-12-28

8 /10

Przeczytane

Trzeba przyznać, że nieco odstaje od pierwszych dwóch tomów, ale nie ma też tragedii. Fakt, akcja niemiło zwolniła i ogólnie jakoś gorzej mi się czytało tę część, nie mniej na pewno przechodziłam w życiu przez gorsze pozycje. Zobaczymy, co będzie dalej.

× 1 | link |

@coconut

2015-02-27

3 /10

Przeczytane Moja biblioteczka

"Kłamca 3" niby krótki, niby szybko się czyta, ale tak bardzo nie byłam w stanie się wciągnąć i nudziłam się przez całe dwieście pięćdziesiąt stron, że książka dłużyła mi się w nieskończoność. Nie podobało mi się.

× 1 | link |