Chyba nie ma osoby, która nie snuła by planów- zarówno tych na najbliższy czas jak i dalekosiężnych. Nazbyt często w codziennej gonitwie odkładamy na później marzenia, kolejne cele życiowe, sprawy osobiste, zdrowotne, zawodowe- wszystko, co się da. Bo jutro będzie łatwiej, będzie czas, lepsza pogoda czy samopoczucie i ogrom innych powodów. Rzadko kiedy człowiek myśli o jutrze w kategorii tego, że może nie nadejść. I nawet słuchając najnowszych wieści ze świata, przyjmując do wiadomości historie znajomych, to nadal swoje jutro i swoje życie bierzemy za pewnik. A co, jeśli jutra już nie będzie?
Sebastian, patrząc na niego z boku, to mężczyzna, który swoje życie może uznać za sukces. Świetna praca, udane małżeństwo, dobre zarobki zapewniające stabilizację finansową, a wiele jeszcze przed nim, bo dopiero zbliża się do półwiecza swojego życia. Niestety, nie wszystko jest takie na jakie wygląda. I nagle mężczyzna zostaje w pustym mieszkaniu, z masą urlopu do wykorzystania i statusem rozwodnika. Jak poradzić sobie budując życie od nowa w średnim wieku? Sebastian staje się zagubiony- we własnym świecie i uczuciach, tęskni, choć nie do końca zdaje sobie sprawę za czym, a z czasem doskwiera mu samotność i pustka. I najlepszym sposobem, który przychodzi mu do głowy na zaradzenie problemom piętrzącym się w jego wnętrzu będzie podróż. Teoretycznie, by odnaleźć kobietę z przeszłości. W praktyce- może czas odnaleźć siebie?
Anouk to uprzejma, inteligentna i olśniewaj...