Książeczka dla dzieci, którą darzę szczególną estymą i która zajmuje poczesne miejsce w domowej biblioteczce. To pierwsza książka którą przeczytałam samodzielnie, pierwsza, którą sama wybrałam w szkolnej bibliotece i miałam wujka Wojtka, który był strażakiem.
Długo, bardzo długo miała dla mnie tytuł "Jak wujek Wojtek został strażakiem". :]
Teraz, gdy wujka z nami już nie ma - powiastka ma moc dodatkową. Ot, taki sentyment.