Gdyby intuicja przepływała promieniami lub falami, to bylibyśmy w stanie stworzyć narzędzie, które mogłoby ją odbierać. Ale tak nie jest, ponieważ intuicja nie jest falą, nie jest zjawiskiem; to skok z nicości w istnienie. Tym jest intuicja - dlatego rozum zaprzecza jej istnieniu. Zaprzecza, ponieważ nie jest w stanie jej spotkać. On może jedynie spotkać zdarzenia, które da się podzielić na przyczynę i skutek.
Zgodnie z rozumem istnieją dwa wymiary egzystencji: znany i nieznany. Nieznanym nazywamy to, co jest niepoznane teraz, ale zostanie poznane któregoś dnia. Mistycyzm mówi, że są trzy wymiary: znany, nieznany i niemożliwy do poznania. Przez niemożliwy do poznania mistycy rozumieją wymiar, którego nigdy nie da się poznać.
Intelekt jest związany z tym, co znane i nieznane, i nie ma nic wspólnego z niepoznawalnym. A intuicja związana jest z niepoznawalnym, z tym, co niemożliwe do poznania. Czas nie ma z tym nic wspólnego - niemożliwość poznania to główna cecha niepoznawalnego. Nie chodzi o to, że narzędzia nie są wystarczające, logika przestarzała, matematyka prymitywna; nie o to chodzi. Podstawową cechą niepoznawalnego jest niepoznawalność; tego nigdy nie da się poznać.
Tak wygląda wymiar intuicji.