Wendy już od pół roku opiekowała się córeczką swojej zmarłej przyjaciółki, która była samotną matką. Kiedy Wendy nagle straciła pracę, postanowiła oddać dziecko jego dziadkom. Zbyt pokochała małą, by skazywać ją na wegetację. Ale gdy po dziewczynkę przyjechał Mack, wujek małej, i znienacka zaproponował Wendy małżeństwo, wszystko nagle się skomplikowało. Czy można bez miłości stworzyć dziecku szczęśliwą rodzinę?