„Heartstopper” to książka zaangażowana społecznie, poruszająca ważny temat – LGBTQ+. Powieść graficzna o przyjaźni dwóch nastoletnich chłopców, których nie tylko połączyły wspólne zainteresowania, ale i miłość. Tak niewiele słów, a tak wiele treści. Z miejsca polubiłam sympatycznych bohaterów, zżyłam się z nimi, kibicowałam im. Dzieliłam z nimi smutki i radości.
Bardziej poruszyły mnie ilustracje niż sam tekst. Czasami w kilku kolejnych były tylko rozrysowane emocje, mimika, mowa ciała. Kadry skupiające się na detalach przyciągały spojrzenie. Zachwyciła mnie prosta, a zarazem miękka kreska autorki. Książkę tak szybko przeczytałam, że miałam wrażenie, iż obejrzałam film o tolerancji, emocjach, rodzącym się uczuciu, podejmowaniu trudnych decyzji, szukaniu własnej tożsamości płciowej, pomaganiu, stawaniu w obronie słabszych, a także wyalienowaniu, plotkach, życiu w szkole. Piękna przyjaźń przeradzająca się w miłość.
Wspaniała. Zachwycająca. Poruszająca. Urocza. Ciepła. Piękna. Mądra. Dająca do myślenia. Wartościowa.