Ostatnia powieść Hessego to suma jego doświadczeń i symboliczny obraz epoki. Autor przenosi nas w utopijną prowincję, gdzie świecki zakon intelektualistów uprawia grę szklanych paciorków - sztukę, która jest syntezą dokonań całej kultury. Razem z narratorem, odtwarzającym biografię Józefa Knechta, śledzimy losy głównego bohatera powieści, jego drogę do tytułu mistrza gry i późniejszą ucieczkę ze wspólnoty graczy. Losy Knechta są niepokojącym i zastanawiającym symbolem: skłaniają do namysłu nad tym, czy sztuka i życie duchowe mają wpływ na losy świata i czy jest do pokonania przepaść dzieląca twory umysłu od przyziemnej rzeczywistości. Hesse unika jednoznacznej odpowiedzi na te pytania, które pozostają otwarte tak samo jak forma tej książki, w ciekawy sposób poserzonej o wiersze i przypowieści.