W eremie boga Los, gdzie w przedziwny sposób splatają się ludzkie dzieje, stary Ropuch spisuje swoje opowieści. Ich bohaterowie nie uratują świata, nie mają żadnej misji do spełnienia. Można odnieść wrażenie, że urodzili się tylko po to, by świat mógł z nich zakpić. Dlaczego zatem trafiają do opowieści starego Ropucha? Każdy z nich doświadczy czegoś dziwnego. Uczony niepostrzeżenie okaże się bohaterem czytanej przez siebie opowieści. Niewierzący w cuda pielgrzymi doświadczą cudu, który zmieni ich życie. Ktoś zostanie swoim ojcem, swoim synem i swoim dziadkiem. Kat zmieni się w swoją ofiarę, a samotny mnich sam wymyśli świat, w którym narodził się wiele lat wcześniej. Możliwe, że stary Ropuch postradał rozum. A jeśli mówi prawdę? Ględźby Ropucha to niezwykłe opowieści, w których wszystko jest możliwe, baśń bowiem miesza się w nich z jawą, a czas zmienia swój kierunek albo zapętla się po wieczność