„Dom pod szczęśliwą gwiazdą” to pełna wzruszeń i nadziei historia chłopca, który otrzymał więcej miłości u obcych ludzi, niż od własnej matki.
Ewelina i Piotr Betlińscy tworzą szczęśliwą rodzinę. Ich córka Lena zaprzyjaźnia się z Edziem. Z czasem okazuje się, że chłopiec pochodzi z patologicznej rodziny, gdzie przemoc i alkohol są na porządku dziennym. Edzio często gości w domu Betlińskich, którzy z czasem chcą go adoptować. Nie mogą dłużej znieść cierpienia chłopca.
Drugim wątkiem książki jest historia Haliny, matki Eweliny i Jerzego, który pojawia się ponownie w życiu starszej pani.
Ta książka udowadnia jak życie potrafi być skomplikowane i niesprawiedliwe. Nie mogę zrozumieć jak rodzice mogą zgotować swoim dzieciom prawdziwe piekło.
Edzio to mały chłopiec, który wiele w życiu przeszedł i pomimo życia w patologicznej rodzinie jest niezwykle rezolutny i mądry.
Ta książka pokazuje, że są na tym świecie dobrzy ludzie, którzy nie potrafią przejść obojętnie wobec cierpienia drugiego człowieka.
Książka jest pełna wzruszeń i nieraz podczas lektury zakręci się nam łezka w oku, ale jest to również historia, która niesie nadzieję i wiarę.