"Trzeba garnek wziąć.
Dość duży.
Tak nas uczy doświadczenie.
W trakcie bowiem gotowania
I ciągłego próbowania
Bigos kurczy się szalenie.
W ten to garnek
(Jak od dziecka w nas wpajano)
Kilka kapust daje się:
Więc krojona prosto z główki,
Więc kiszona,
Tudzież pasteryzowana.
(Ta ostatnia to są nasze kapuściane głowy,
Co niestety w tej postaci tylko idą jako towar eksportowy)..."
Dość duży.
Tak nas uczy doświadczenie.
W trakcie bowiem gotowania
I ciągłego próbowania
Bigos kurczy się szalenie.
W ten to garnek
(Jak od dziecka w nas wpajano)
Kilka kapust daje się:
Więc krojona prosto z główki,
Więc kiszona,
Tudzież pasteryzowana.
(Ta ostatnia to są nasze kapuściane głowy,
Co niestety w tej postaci tylko idą jako towar eksportowy)..."