Ciąg dalszy perypetii starszego lejtnanta Sergiusza Lawendowskiego, jednego z bohaterów "Bursztynowego Królestwa", Polaka - carskiego lojalisty, który uważa działalność patriotyczną za kompletny absurd, ale jednocześnie nie potrafi oprzeć się jej romantycznemu urokowi. Jest wiosna 1903 roku, trzy lata po wydarzeniach w Mandżurii. Sergiusz Lawendowski nie zdołał ułożyć sobie życia w Petersburgu, pije, wszczyna awantury i ściąga na siebie coraz większe kłopoty. Aby ratować jego karierę, generał Brusiłow wysyła starszego lejtnanta do Afganistanu, gdzie profesor Popow odkrył niezwykle silne źródło fal radiowych, które nie mogą być emitowane przez żadne z urządzeń znanych współczesnej nauce. Sytuacja grozi naruszeniem kruchej równowagi rosyjsko-angielskich wpływów w tym kraju. Sergiusz ma zbadać sprawę na miejscu i ewentualnie rozwiązać problem za pomocą dynamitu. Oficerowi towarzyszy piękna, bezlitosna zabójczyni Swietłana, podająca się za jego żonę. Ich misja niemal od razu zostaje zdekonspirowana, po czym spotykają na swojej drodze ekscentrycznego Persa, który nie zamierza przepraszać za Termopile... Długa i skomplikowana podróż do Kabulu okazuje się wyprawą do wspólnych indoeuropejsko-aryjskich korzeni, która głęboko odmieni wszystkich jej uczestników. Na miejscu zaś czeka na nich mocno zawikłany ogólnoświatowy spisek, sercowe rozterki, złociste heliodory i okrutna sekta wyznawców dawnego greckiego boga. Rodacy-patrioci też wpadli na nowy pomysł jak zaszkodzić Rosji, a wrodzony sarkazm lejtnanta Lawendowskiego znów będzie miał szerokie pole do popisu.