@finkaa

Dzień dobry,
a ja dopiero wstałam i śniadanie jem, oczywiście przed kompem. Wszystko przez tą kanapę... :)
Trzeba by się zabrać za jakąś robotę, w końcu dziś jeszcze praca, ale od 18 świętuję już ferie.
Udanego dnia dla wszystkich!
Mam pytanie jeszcze. Nad okienkiem z moim avatarem po prawej stronie otworzyło mi się menu "koszyk z e-książkami". Nie chcę go!! Jak go zlikwidować??

Już jej nie użyję... patrylandia, z czego się śmiejesz? :)

No to rzeczywiście. Moje studia też były pedagogiczne, nawet bardzo, ale kilku z Twoich przedmiotów nawet nie wiem jak ugryźć.

patrylandia i Lena, o jakim kierunku mówicie? Nazwy przedmiotów brzmią dość groźnie.

Hmm... nigdy nie potrafię odpowiedzieć na pytanie o ulubionego artystę czy gatunek. Mam mnóstwo zespołów/piosenkarzy/piosenkarek, których lubię czy nawet uwielbiam, a prezentują oni tak różne gatunki, że nie wiem na co się zdecydować najpierw.
Bardzo lubię Renatę Przemyk, Stare Dobre Małżeństwo, Hey, Kazika i Kult. Z zagranicznych artystów Tool, A Perfect Circle, Skunk Anansie, Placebo, Limp ...

Zgodzę się z zosogirl, że Zmierzch wypada blado w porównaniu z choćby Harrym Potterem, który ostatnio wywołał chyba podobne zamięszanie. Meyer jest przewidywalna, chwilami przynudza, "miesza się w zeznaniach", prezentując wydarzenia, które się nieco wykluczając. Bella jest naprawdę irytująca ze swoją nieporadnością. Ale z drugiej strony.... czytając wszystkie cztery części i przechodząc z zachwytu...

A ja pisałam o tym już w kilku miejscach, ale powtórzę jeszcze raz, a jak będzie trzeba to jeszcze 1000 razy. EDWARD STACHURA kiedyś, teraz i pewnie już do końca życia. Za radość, za lekkość, za niepowtarzalny i absolutnie cudowny styl.

Dobry wieczór!
Zaglądam tu po ponad dniu przerwy, gdyż w ferworze zajęć nie miałam nawet minutki na włączenie komputera.
A propos zwierząt to z mojej strony na kanapie siedzi jeszcze pudelek, pod kanapą skrobie się żółw, a na oparciu przysiadła papuga. Cała trójka gorąco pozdrawia. :)
@Lena, nie życzyłam Ci wczoraj powodzenia, ale dziś zaręczam, że życzę Ci wymarzonych wyników :)

Dobry wieczór,
ja jutro mam niezły zapieprz. Odetchnę dopiero w piątek po 18.
Pozdrowienia dla wszystkich zapracowanych :)

Witam wszysktich w kubkiem herbaty i śniadaniem przed nosem.
Ja również zaczynam pseudoferie w przyszłym tygodniu. Piszę 'pseudo-', bo w jednej pracy obchodzimy ferie, a w drugiej nie.
A co do planów czytelniczych to na pierwszy plan idzie "Hołd" Nory Roberts, ale chciałabym też zagłębić się bardziej w wiersze Tuwima. No i jestem w trakcie wyłudzania książki do recenzji od agaci. Zobaczym...

Oj, biedna Inez... Życzę błyskawicznego powrotu do zdrowia, bo szkoda ferii na chorobę.

Ziemia to nazwisko policjanta, który wysłał wezwanie odnośnie "Morderstwa w Orient Expressie" (Agatha Christie)

Witajcie, witajcie!
10:50 - super pora na zabranie się do układania testów. I oby do ferii. :)

Hej, hej Maks. Przetrwaliśmy! :)

A ja nie lubię oglądać sportu w TV, ale powiem, że Mr. Lijewski jest z mojego miasta. :D Cały zeszły rok jadąc do centrum mijałam wielkie zdjęcie jego z bratem i podpis "Tu mieszkamy"

Ja się relaksowałam do przed chwili słuchając Tool'a. Rozkładam łóżko i spadam. Książka pozwoli mi się w bardzo krótkim czasie przenieść w świat czarno-białych snów.
Dobranoc wszyskim i powodzenia jutro, Maks :)

Ano nie, tak sobie z Maksem narzekaliśmy, a blackmoth podnosiła nas na duchu, ale chyba już czas na mnie. Jutro od ósmej walczę na uczelni. :(

Witaj, Bujaczku
I żegnaj, blackmoth :)

Maks, mam rozumieć, że Twój jutrzejszy zjazd liczy 17 godzin?? Mój trwa osiem, tzn. pięć bloków po 1.5 godziny i myślałam, że jest dość długi.

NIe da rady, o ósmej zaliczenie, potem academic writing, conversations i cos z sociolinguistics. Też nie chciałoby mi się tego przerabiać na własną rękę. A w niedzielę powtórka z rozrywki, choć nieco krótsza. Aż chce się rzec, byle do poniedziałku. :)

Maks, zinterpretowałeś jak najlepiej. A może jakieś wagary...

Dzięki, blackmoth. :)

Dobry wieczór,
wypiłam już dziś ze 2 litry herbaty, więc nie pociągnę tematu kawowo-herbacianego. Powiem tylko, że padam z nóg po całym dniu stresu (na najbliższe dni mamy zapowiedziane naloty dyrekcji na zajęciach), dodaję kilka książek do planowanych i chyba zaraz będę zmuszona Was pożegnać.
Macie jakieś fajne plany na weekend? Ja, niestety, mam zjazd :/

Wczoraj zaczęłam czytać "Hołd" Nory Roberts. Przyznam, że trochę się boję tej książki. Po przeczytaniu ok. 50 stron zapowiada się na niezbyt pasjonujący romans, ale może jest zbyt wcześnie żeby krytykować panią Roberts za banalność. W końcu w fabułę wplecionych jest wiele wątków od Hollywoodu, po komiksy i renowację domów.

Witam wszystkich ziomowo.
Niestety blackmoth, wiosny narazie ani widu, ani słychu.
Powiedzcie mi na jakiej zasadzie dopieracie profile, które dodajecie do obserwowanych? Oglądam sobie różne profile i widzę, że niektórzy obserwują mase ludzi, niektórzy nikogo. Jak to jest z Wami, hmm?