No tak, ale lepiej jednak ich unikać. A masz możliwość dodać obserwowane blogi, albo blogi znajomych? I jeszcze jedno. Czy można trochę rozszerzyć miejsce z tekstem?
Tak, tak. Mnie też do wordpressa zachęcał bardzo zorientowany osobnik :) A co z tymi reklamami? Na stronie wordpressa przeczytałam, że sporadycznie mogą coś umieścić na danym blogu.
@ Violet, super blog. Bardzo podoba mi się jego layout. Taki skromny, a mimo to kolorowy. Powiedz, czy prowadzenie bloga na wordpressie jest darmowe? Bo ja kiedyś prowadziłam taki o zupełnie innej tematyce i chyba po roku chcieli ode mnie jakąś kasę.
@mcmarcus, a ja uważam, że umożliwienie kanapowiczom pisania bloga nakanapie to dobry pomysł. Ja nie mam bloga, a może właśnie taka możliwość przekonałaby mnie do jego założenia.
Mój Edek też jest wyjątkowo przyjaźnie nastawiony. Bez problemu zaakceptował żółwia i papugę. Uwielbia bawić się z dziećmi itd. Także Tajemnica, jesteśmy umówione :)
Dzięki, dziewczyny za odpowiedzi. Nie jestem przekonana co do swojej mocy przerobowej. Nie jestem pewna co do swojego stylu pisania recenzji. Może powinnam poprzyglądać się Wam jeszcze trochę. By the way, Lena podrzuć adres swojego bloga, proszę :)
@Sonik, super wątek. @Tajemnico, Leno i inni, którzy współpracujecie z wydawnictwami: mam do Was kilka pytań. 1. Czy macie jakiś określony czas na opublikowanie swojej recenzji od momentu otrzymania książki? 2. Czy taka współpraca wiąże się również z kontaktem osobistym z ludźmi z wydawnictwa, bo jeśli tak to oznaczałoby to szansę tylko dla ludzi z większych miast. 3. Czy musicie ...
Dzień doberek! Ależ zimno dzisiaj, strasznie. Nie dziwię się, że każdy z Was ściska kubek z czymś gorącym. Ja też popijam gorącą herbatę i wypleniam wirusy z mojego komputera. :)
Macie jakieś pomysły na ciekawe spędzenie niedzieli?
Ja przeczytałam jedną książkę tej autorki i powiem szczerze, że mnie urzekła. "Krucha jak lód", pomimo, że opisuje perypetie pewnej Amerykańskiej rodziny, nie ma nic wspólnego z "babskim czytadłem". Jest wzruszająca, zmuszająca do reflekcji i naprawdę dobrze napisana. Tajemnica, moja rada jest taka żebyś się nie oglądała, tylko z miejsca zaczęła czytać :)
Pierwsza książka, przy której płakałam to był chyba Harry Potter, ale bardzo przyjemne wspomnienia z wczesnego i późniego dzieciństwa łączę także z "Dziećmi z Bullerbyn", oraz całą serią o Ani z Zielonego Wzgórza."
Witam wszystkich z talerzem zapiekanek i herbatą na śniadanie. Tak, na śniadanie... Postanowiłam sobie zrobić dziś totalny dzień dziecka żeby 'odchorować' te wszystkie zastępstwa, których nabrałam w zeszłym tygodniu. Kochani, nie wiem jak Wy, ale ja mam od dziś ferie. Na półce czeka 6 książek do przerobienia, a 2 ponoć już lecą do mnie pocztą. Kończę śniadanie i zabieram się do dalszego odpoc...
@Nerevan, a ja zaczęłam od tej drugiej wersji i bardzo mi się spodobała. Potem usłyszałam oryginał i doszłam do wniosku, że obie wersje są świetne. Przez tą 'różność' nie mogę wskazać lepszej :)