Dzień Dobry

Ja się za bardzo na recenzjach nie znam, ale czytało się miło :))

Acha, bo w ferworze walki nie zaznaczyłam - nie chodzi mi wyłącznie o pochwały, choć nie powiem miłe są:) ale o konstruktywną krytykę...

Z tym, że żadnych błędów w konstrukcji, zdaniach czy cuś nie zauważyłam :) Ale moje doświadczenie z recenzjami kończy się na szkolnych wypracowaniach :)

Hej hej... Pewnie nikogo nie ma :(

Ja jestem, ale uciekam zaraz spać

Ja dopiero przyszedłem, niczym amerykański kierowca ciężarówki do przydrożnego baru na nocną kawę :)

Dobry wieczór i zarazem Dobranoc ;)

Jutro czekają mnie da egzaminy z czego do Socjologii postanowiłam podejść na żywioł, a co tam ;) W końcu jutro termin próbny jest i można trochę pościemniać. A po jutrze Biomedyczne Podstawy Rozwoju i mam nadzieję, ze to będzie koniec w tej sesji ;))

Trzymać mocno kciuki!!!!

Pozdrawiam ;*

@Lena - zatem cała kanapa trzyma kciuki! ;)

O ja! pamiętam Biomedyczne, poza historią wychowanie to był największy horror :) przerabialiśmy na tym anatomię i układy w człowieku:) mieliśmy taką kosę, że strach, a większość animatorów to przecież dusze artystyczne były, oj było poprawek było :) no ale co tam, na historii wychowania było gorzej ;-)
Lena trzymam kciuki :-)

Dobry wieczór!
Zaglądam tu po ponad dniu przerwy, gdyż w ferworze zajęć nie miałam nawet minutki na włączenie komputera.
A propos zwierząt to z mojej strony na kanapie siedzi jeszcze pudelek, pod kanapą skrobie się żółw, a na oparciu przysiadła papuga. Cała trójka gorąco pozdrawia. :)
@Lena, nie życzyłam Ci wczoraj powodzenia, ale dziś zaręczam, że życzę Ci wymarzonych wyników :)

Dziękuje Wam bardzo! A wszystko przez to, że babie się aktywności mojej osobie nie chciało wpisywać, bo tak byłabym zwolniona... A tak egzamin na 8.30 a ja mam jeszcze nie ruszone autonomiczne układy człowieka... No ale to nic....

Patrylandia akurat historia poszła mi dobrze... i dopiero teraz facet pokazuje swoje prawdziwe ja osobom poprawiającym ;)

Dasz radę, bo przecież kto jak nie Ty ;-)

u mnie to był kosmos na ćwiczeniach, je zaliczyć to był cud, z resztą na egz nie było lepiej, ale na pewno wiedzę już się większą miało :-)

No mam gostek od historii podał niby 19 pytań, na które należało się nauczyć odpowiadać, a na kolokwium miał podać 3 spośród nich. Już nie ważne, że w praktyce fakt podał nam 3 pytania ale zawierające łącznie 9 zagadnień. Niby wszystko ładnie pięknie... Kilka osób nie zaliczyło i dzisiaj poszło do niego na ustny z tych pytań, które były na kolokwium.... Kilku osób zaliczyła tylko jedna, bo czepiał się o dosłownie wszystko....

Pomijam już to, ze pozostałe dwie grupy z mojego kierunku miały tylko sprawiedliwie 3 z 19 pytań (a nie 9!)... Chyba za bardzo lubił pracować z moją grupą, bo zawsze byla aktywna i przygotowana...Pewnie przez to więcej wymagał

patrylandia i Lena, o jakim kierunku mówicie? Nazwy przedmiotów brzmią dość groźnie.

ja studiowałam animację społeczno-kulturalną :) ...ale mój kierunek był taki specjalny, że miałam właśnie biomedyczne podstawy rozwoju człowieka, historię wychowania, pedagogikę specjalną, socjologię, psychologię, filozofię, dydaktykę, teorie wychowania, resocjalizację, etykę, andragogikę, wiedzę o sztuce, pedagogikę pracy, ekologię, teorie i metody rekreacji, p. społeczną, ....i jeszcze parę, trochę minęło i nie pamiętam, ogólnie to wszystkie inne kierunki się dziwiły że my mieliśmy od 10 przedmiotów na semestr w górę :)

No to rzeczywiście. Moje studia też były pedagogiczne, nawet bardzo, ale kilku z Twoich przedmiotów nawet nie wiem jak ugryźć.

ja studiuje Pedagogikę Specjalną z tym, ze na drugim roku obieramy sobie specjalności i marzy mi się: Logopedia z Terapią Zajęciową i Glottodydaktyką albo po prostu sama Terapia Zajęciowa... Jest duże zainteresowanie logopedią, więc jak będzie za dużo chętnych, to będą wybierać wg średniej a z tym może być gorzej...

No w sumie te przedmiotu w sumie całkiem pasują do kierunku, chociaż rzeczywiście nie wiem po co Wam była Biomedyka...

Nam Pani Doktor zawsze powtarza, że ten przedmiot jest po to żebyśmy wiedzieli, ze jak dziecko siedzi na krześle z nogą podłożoną pod pupę, to mamy na niego nie krzyczeć, żeby usiadł prosto... Mamy raczej zwrócić uwagę na to, że dziecko może mieć jakieś tam zaburzenie, któregoś z autonomicznych układów człowieka itd

u nas to krążył dowcip, że jak na zajęciach jedno dziecko kopnie drugie i będzie wrzeszczało, że boli je piszczel, to żebyśmy wiedzieli gdzie patrzeć ;P

Też dobre.... ;)

Dzień dobry o poranku :)

Dzień dobry :-)

Bliżej już południa wprawdzie ;-)

Dzień dobry,
a ja dopiero wstałam i śniadanie jem, oczywiście przed kompem. Wszystko przez tą kanapę... :)
Trzeba by się zabrać za jakąś robotę, w końcu dziś jeszcze praca, ale od 18 świętuję już ferie.
Udanego dnia dla wszystkich!
Mam pytanie jeszcze. Nad okienkiem z moim avatarem po prawej stronie otworzyło mi się menu "koszyk z e-książkami". Nie chcę go!! Jak go zlikwidować??

Witajcie oficjalnie :-)
ja już po wizycie z Marią u laryngologa, która nota bene była zbędna, no ale w końcu Mańka drugi tydzień na antybiotyku, więc lepiej chuchać na zimne :-)
...biorę się za literaturę :-) błogosławiony to dzień w którym obiad jest już ugotowany i nie trzeba sprzątać :-)

A ja już dzisiaj ostatni dzień przed feriami - jeszcze tylko 3 lekcje...

ładne rzeczy Pani Nauczycielko! tak w czasie lekcji z kanapy korzystać ;P

A bo ja oprócz zajęć z uczniami mam pół etatu w bibliotece szkolnej:)
I teraz właśnie mi się kończy godzina biblioteczna:)

Dzień dobry :)))

@finkaa - próbowałaś się wylogować i zalogować ponownie?

Nawet nie musiałam sie wylogować. Po prostu po włączeniu komputera ponownie dzisiejszego dnia już problemu nie ma. Dzięki, przemekk.