Anitka_170

@anitka170
3 obserwujących. 8 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj około 16 godzin temu.
Anitka_170
Napisz wiadomość
Obserwuj
3 obserwujących.
8 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 2 lat. Ostatnio tutaj około 16 godzin temu.

Cytaty

Aby wiedział, że nie zostawię bez odwetu tego, co się wydarzyło, i tak jak założyłem, pomszczę go, gdy tylko znajdę ku temu okazję. A potem… Cóż, potem, tak jak obiecałem, stanę się lepszy
Najbardziej niszczycielską siłą nie jest wcale zawiedziona kobieta. Najbardziej niszczycielską siłą jest chora i zaborcza miłość oraz obsesyjna chęć kontroli, ukryta pod płaszczykiem troski.
Obrócił ją gwałtownie przodem do siebie i spojrzał jej w twarz. Szeroko rozwarte zielone oczy patrzyły na niego w oszołomieniu, usta delikatnie rozwarte aż się prosiły o pocałunki. Czy ktoś już ją całował?
Czuję, że zaczyna brakować mi powietrza. Ze smutkiem odkrywam, że jego dotyk nie działa na mnie tak, jakbyśmy oboje tego chcieli. Jest palący, nieprzyjemny i zbyt nachalny. Nie wzbudza we mnie pożądania, a niechęć. Mam ochotę uciec, a nie poddać się temu.
Pocałował mnie, zostawiając w przekonaniu, że znalazłam idealnego chłopaka. Każdy jednak znał rzeczywistość i wiedział, że to, czym nie powinniśmy się przejmować, zawsze było największym powodem do zmartwień.
Cofam się tak gwałtownie, że wpadam na drzwi. Z taką siłą, że całe się trzęsą. Przywieram do nich zmrożona trwogą, dyszę ciężko, patrząc ma pięknego kłamcę, który stoi po drugiej stronie pokoju.
Każdy poświęca mnóstwo czasu na obarczenie winą kogoś innego albo na znalezienie jakiegoś wyjaśnienia, by poczuć się lepiej. Prawda jest taka, że czasem jakieś wydarzenia po prostu następują. Wydarzenia, które nie są w porządku ani nie mają sensu. Jednak niezależnie od tego, czy dzieje się dobrze, czy źle, trzeba pamiętać, że po prostu takie jest życie. My musimy uporać się z tym, co nam przynosi.
Pachniała wanilią, tak słodko, że miałem ochotę zatopić się w jej skórze, całując i pieszcząc każdy jej fragment. Ostrożnie położyłem dłonie na jej talii, a ona lekko się spięła, jednak ich nie strąciła. Wciągnęła głęboko powietrze i wbiła wzrok w nasze lustrzane odbicie. Czułem pod palcami, jak drży, niemal słyszałem szybkie bicie jej serca.
Moje życie zaczęło przypominać film, bo to, co się działo, nie mogło być przecież prawdą. Kolejny dzień od samego początku zapowiadał jedynie problemy.
Domyślałam się, co to jest, w końcu mieliśmy odgrywać narzeczonych, ale mimo to moje serce zabiło dziwnie szybko na samą myśl, że mężczyzna właśnie wręcza mi pierścionek
No bo co będzie, jeżeli ta więź ich zniszczy? Co jeżeli najpierw będzie wydawała się idealna, a potem okaże się, że tak naprawdę to głupie zauroczenie, które przeminie, pozostawiając za sobą gruzy, odetnie ich od rodzin i od siebie nawzajem?
A ja mam wrażenie, że nie czeka mnie zabawa, a podpisanie cyrografu. Głupie, ale gdy na niego patrzę, czuję się, jak gdybym zaprzedawała mu duszę. Nie ma wątpliwości, że ten mężczyzna zamierza porwać mnie prosto w piekielną otchłań.
I że nie ma miłości, która nie wymaga poświęcenia od każdego z partnerów. Jeśli Wasze uczucie jest szczere, to nie umrze z dnia na dzień, nie zmieni go nowa rzeczywistość, bo nikt nie traci na tym, że kocha.
Siadam obok niej. Mam ochotę złapać jej buzię i zmusić, żeby na mnie spojrzała. Nie mogę jej jednak wystraszyć. Nie chcę, żeby zniknęła z mojego życia. Nie teraz, kiedy nadaje mu nowy sens.
Wstał, podziwiając swoje dzieło. Lśniła bielą nieskazitelnej skóry niczym gwiazda, bo i ułożeniem przypominała teraz gwiazdę. Bezbronna, niby obojętna, ale i pełna buntu.
Poczuł uderzenie krwi w skroniach. Jeżeli ktoś w jednej sekundzie potrafił doprowadzić go do wrzenia, była to właśnie Eva. Miał ochotę chwycić ją za kark. Nie był tylko pewien, czy po to, żeby wpić się w jej usta, czy raczej po to, żeby rozbić jej nos o deskę rozdzielczą.
Urodziłeś się z suki i byłeś szczeniakiem. Gdy zagryziesz na śmierć, stajesz się Psem z Piekła
Nie wiem, czy krępuje mnie niekomfortowa cisza, naelektryzowana atmosfera czy może fakt, że odkąd się poznaliśmy, za każdym razem, gdy nasze spojrzenie się krzyżuje, a jasnoszare oczy wpatrują w moje, czuję przyciąganie, nad którym nie potrafię zapanować
Najpierw karmiłem tobą oczy. Teraz tonę w twoim zapachu. Aż w końcu nasycę smak i dotyk
- Demony? – zdumiona wypytywałam.
- Nie przesłyszałaś się, demony, można nazwać je demonami sukcesu. Każdy zawód je ma, w naszym przypadku są nimi hejt, samotność, sztuczne uśmiechy w blasku fleszy. Tak naprawdę każdy ma nas za ludzi, którzy opływają w złoto i pochwały, ale rzeczywistość jest inna.
W nim przede wszystkim… sława, blichtr i pieniądze… to mrok otaczający duszę
Media to zło tego świata, dają sławę, pieniądze, ale często odbierają godność i pchają ludzi do różnych nieczystych zagrywek
Patrzę na niego przez chwilę i rozważam, czy nie pakuję się prosto w paszczę lwa. Ash na pewno jest tym lwem i będzie na mnie polował. Ale ze mnie nie takie znowu słabe niewiniątko, jak może mu się wydawać.
Wszystko, co uważałam za moje, zostało mi tak szybko odebrane. Nigdy nic nie należało do mnie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl