Avatar @Malpa

Małpilla

@Malpa
24 obserwujących. 9 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat.
Napisz wiadomość
Obserwuj
24 obserwujących.
9 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat.

Cytaty

Znów spojrzała na dolne partie ciała czarodzieja. - Jak najlepiej wykorzystaj to, co masz.
- Żadna się nie skarżyła - burknął.
- Dureń. Kobiety nie mówią tego w oczy mężczyznom. Żalą się za ich plecami. Nie waż się wskoczyć na nią, zaspokoić się i zasnąć jak kłoda.
„Życie, przewidywalny do bólu algorytm.”
„Jezebel, fenicka księżniczka, która poślubiła króla Izraela Achaba. Przypisywano jej demoniczne cechy: chciwość, żądzę władzy i rozpasanie seksualne”
Z pokrzywionego drzewa człowieczeństwa nie da się wyciosać nic prostego.
- To nie mój Stwórca. Jest Stwórcą wszystkich. I nienawidzi kłamstwa.
Richard spokojnie patrzył na rozwścieczoną kobietę.
- Sam ci to powiedział? Przyszedł, usiadł obok ciebie i rzekł: „Siostro Verno, chcę, żebyś wiedziała, iż nienawidzę kłamstw”?
- Jasne, że nie - wydusiła przez zaciśnięte zęby. - To jest zapisane. Zapisane w księgach.
- Aaaa. - Richard pokiwał głową. - Noo, w takim razie to musi być prawda.
„Ludzie posuwają się o wiele dalej, unikając tego, czego się obawiają, niż dążąc do tego, czego pragną.”
Mówi się nam, że ,,cisi posiądą ziemię''. Wynika z tego, że cisi są wybrani przez Boga. Będę zatem starał się być cichy, nie dlatego, że pragnę Ziemi - możecie ją sobie zatrzymać, po tym, jak żeście ją rozpierdolili, nie jest nic warta - ale dlatego, że ja także chcę być wybranym przez Boga.
"Jeśli chcecie zdecydować się na hańbę, by uniknąć wojny, to będziecie mieli i wojnę, i hańbę. Innego wyjścia nie ma".
,,Nie lubi pan, kiedy pana okradają, wyzyskują, spychają, poniżają i oszukują. Nędza działa na pana przygnębiająco. Ciemnota działa na pana przygnębiająco. Prześladowania działają na pana przygnębiająco. Przemoc działa na pana przygnębiająco. Slumsy działają na pana przygnębiająco. Chciwość działa na pana przygnębiająco. Zbrodnie działają na pana przygnębiająco. Przekupstwo działa na pana przygnębiająco. Wie pan, nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że cierpi pan na psychozę maniakalno-depresyjną!”
Droga do prawdy bywa kręta,ale gdyby zakręty wyprostować,wcale nie byłaby krótsza.
Dobre intencje, uprzejmość, mogą zachęcić lenia do próżniactwa oraz skłonić bystre umysły do indolencji.
Przemoc zewnętrzna, wymuszona, niszczy inaczej aniżeli uwodząca siła mniszej społeczności. Ta mami ofiarę, zwodzi ją, by dobrowolnie poddała się procesowi przemiany. Zrazu więc kandydat wybiera dobrowolnie, angażuje się pełen zapału, a ubezwłasnowolnienie następuje stopniowo, jad nienawiści sączy się i niepostrzeżenie zatruwa duszę.
Dziwność, anormalność to rzecz względna, zależy od normy tworzonej przez otoczenie. Dlatego, myślał po latach, w mniszym życiu tak ważna jest izolacja, klauzura, brak codziennego kontaktu ze światem, by wytworzyć osobliwy mikroklimat, świat na opak.
Dowolne dziwactwo może stać się zwyczajem, jeśli tylko w odpowiednio zamkniętym środowisku odpowiednio długo pewna liczba ludzi będzie uznawać je za rzecz słuszną i szlachetną.
Prosty mechanizm obronny – Benedykt widział to coraz wyraźniej. Ośmieszyć, pozbawić wartości, by samemu poczuć się lepiej, utwierdzić we własnej tożsamości.
Bóg, jakiego noszą w swych sercach biedni mnisi, to potwór, krwiożerczy Baal, dopominający się ciągle o nowe ofiary. Dlatego tak często powtarzać muszą, że jest miłością, miłosierdziem, przebaczeniem, radością ludzkiej duszy.
To jedna ze starszych mniszych tradycji – zakonnicy szpiedzy, donosiciele, zawsze czujni w poszukiwaniu nadużyć. Zwano ich w średniowieczu circatores.
Zamiast braterskiej miłości dziwaczne układy personalne, preferowanie swoich, poszukiwanie i gnębienie iluzorycznych wrogów. Niczym to się nie różni od życia poza murami opactwa. Tyle tylko, że u mnichów więcej jest obłudy.
"[...]Gdy wszyscy wreszcie umrzemy, zostanie już tylko śmierć, a wtedy jej dni też będą policzone. Stanie na środku drogi, nie mając nic do roboty, nie mając nikogo do zabrania. [...]"
Nie ma większego głupca od głupca wyedukowanego.
Gdyby sądzono nas za nasze myśli, wszyscy zostalibyśmy powieszeni.
Menele, podobnie jak nieszczęścia, chodzą parami.
Zachować honor lub go stracić możesz jedynie wobec kogoś równego sobie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekuje honorowego zachowania ze strony doulosa czy kratistosa. Wobec silniejszego zachowujemy się tak, jak pozwala nam jego Forma; słabszym sami ustalamy Formę zachowania. Pies może być ci wdzięczny i możesz być dla psa łaskawa, ale nie sposób złożyć psu przysięgi.
... hej, ja mruczę! To jest jakby... jakbym się w środku uśmiechała.
Często mówi się, że chrześcijaństwo niczego nie boi się bardziej niż seksu. Uważam inaczej. Zawsze o wiele bardziej obawiało się inteligencji. Myśl komplikuje. Oto dlaczego chrześcijaństwo karało ludzi za nieczystość, ale mordowało ich za herezję.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl