Strumień myśli taki. Też długo u mnie ta książka na czytniku przeleżała, ale jak już zacząłem to wsiąkłem totalnie. Do tego jest znak jakości od @Rudolfina. Praktycznie nie ma ryzyka.
To jest pierwsza książka w życiu, którą przeczytałem na smartfonie, bo tak mnie wciągnęła, a nie miałem innej możliwości :) zdecydowanie zasługuje na większe uznanie i na wszystkie możliwe nagrody dla kryminałów :)