Uważaj na siebie recenzja

Istota szczerości w ludzkich relacjach

Autor: @jorja ·2 minuty
2024-08-22
Skomentuj
28 Polubień
Fabuła poprzedniej książki Jakuba Bączykowskiego oraz jego styl na tyle mnie kupiły, że bez namysłu sięgnęłam po kolejną stworzoną przez niego historię Uważaj na siebie.
Okładka zaś już bardziej rzucać się w oczy nie mogła...

Paweł i Sebastian po przykrych wydarzeniach sprzed kilku miesięcy postanowili opuścić na zawsze Warszawę i przenieść się na Podlasie. Paweł rzucił alkoholowy nałóg i zaczął prowadzić sklep. Niestety bez spektakularnych sukcesów. Jako typowy narcyz i egoista zaczął obwiniać o to wszystkich dookoła tylko nie siebie. Sen z powiek spędza mu również nowa sąsiadka, która zamieszkała w domu, w którym przeżył dramatyczną przygodę.
Czy i tym razem stanie się coś złego?

Uważaj na siebie jest kontynuacją losów bohaterów, których poznaliśmy w Stanie się coś złego. Już tam charakter Pawełka mocno mnie irytował, ale w drugiej części przeszedł chyba samego siebie. Muszę przyznać, że mniej mnie drażnił i był bardziej strawny, znajdując się w stanie upojenia. Nie raz i nie dwa zastanawiałam się jak spokojny Sebastian i sympatyczna Beata są w stanie wytrzymać z człowiekiem, który siebie stawia zawsze na pierwszym miejscu. Uważa się za najfajniejszego, najprzystojniejszego i wielbi kimchi zamiast zwykłej swojskiej kiszonej kapusty! Pawełek to człowiek, który znaczenie wyrazów: empatia, szacunek, takt widział tylko w słowniku, o ile z nudów nie przerzucał kartek. Do tego ataki histerii i zazdrości, no i zaszczepione w dzieciństwie przeczucie graniczące z pewnością, że stanie się coś złego.
Nie wiem, jak Wam, ale mi trudno kibicować takiemu bohaterowi, kiedy wpadnie w tarapaty.

Od razu przyznam, że po przeczytaniu prologu miałam nadzieję na dobry kryminał, ale się przeliczyłam. Zmyliła mnie treść. Mimo wszystko Uważaj na siebie czytało się przyjemnie, choć tym razem to powieść typowo obyczajowa jest też jednak i postać tajemniczej sąsiadki i niewyjaśnione włamanie do sklepu Pawełka. Jednak brak kryminalnej intrygi ani trochę nie przeszkadzał mi w odbiorze lektury, ponieważ potrzebowałam czegoś lekkiego na odgrodzenie się od nawału stresujących obowiązków w pracy i przeczekanie żaru lejącego się z nieba. Akcja książki płynęła dość spokojnie, a nawet leniwie zupełnie tak jak i czasem nasze życie. W Uważaj na siebie poznaliśmy bohaterów jeszcze dokładniej niż w poprzedniej części. Mogliśmy obserwować ich codzienne zmagania z dostosowaniem się do nowego dość hermetycznego otoczenia, walkę ze stereotypami, borykanie się z prowadzeniem biznesu i problemami finansowymi. Można było się podenerwować na charakter Pawełka, pośmiać z tekstów Mamusi i Beaty a przede wszystkim zapamiętać, że pozory często mylą i nie należy zbyt pochopnie oceniać drugiego człowieka.
Myślę, że Uważaj na siebie jako niezobowiązująca i niewymagająca pozycja idealnie sprawdzi się jako weekendowa lektura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-20
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uważaj na siebie
Uważaj na siebie
Jakub Bączykowski
6.8/10

Dalsze losy bohaterów znanych z powieści "Stanie się coś złego". Paweł wraz z partnerem przeprowadzają się spod Warszawy do swojej oazy, chaty na Podlasiu. Mają nadzieję, że tam zwolnią tempo. Paweł...

Komentarze
Uważaj na siebie
Uważaj na siebie
Jakub Bączykowski
6.8/10
Dalsze losy bohaterów znanych z powieści "Stanie się coś złego". Paweł wraz z partnerem przeprowadzają się spod Warszawy do swojej oazy, chaty na Podlasiu. Mają nadzieję, że tam zwolnią tempo. Paweł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta lekka i przyjemna książka z ładną mocno rzucającą się w oczy okładką jest kontynuacją powieści „Stanie się coś złego”. W poprzedniej części akcja miała więcej dramatyzmu. Tutaj w pięknej majowo – ...

@anna117 @anna117

"Uważaj na siebie" to kontynuacja losów Pawła i Sebastiana. Para przeprowadza się do chatki na Podlasiu, gdzie starają się o nowy start bez nałogu i traum przeszłości. Paweł jednak zostaje postawiony...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

Pozostałe recenzje @jorja

27 śmierci Toby’ego Obeda
Ile razy można umrzeć?

Dawno nie miałam w rękach żadnego reportażu, więc postanowiłam to zmienić. Uważam, że trzeba od czasu do czasu zainteresować się inną dziedziną literatury niż tą, po któ...

Recenzja książki 27 śmierci Toby’ego Obeda
Umrzesz za 6 godzin
Wymierzanie kary...

„Inaczej się myśli, kiedy rozwiązujesz zagadkę na spokojnie w domu, a inaczej, kiedy zależy od tego twoje życie”. W czasach szkolnych nie przepadałam za naukami ścis...

Recenzja książki Umrzesz za 6 godzin

Nowe recenzje

Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
© 2007 - 2025 nakanapie.pl