"W recenzje" zaczęłam się bawić dopiero na nakanapie, więc staż i doświadczenie mam żadne, ale widzę rzecz tak: Za książki otrzymane z Klubu Recenzenta dobry obyczaj nakazuje podziękować. Choćby zwyczajową formułką, która wspomoże promocję lubianego serwisu. Było, nie było. Niezależnie od tego, co się później w recenzji wyszykuje: pean pochwalny lub wiadro pomyj.
@aleksiunka
Będę s...