Temat

Książkę otrzymałem z...

Postów na stronie:
@Iwona_Banach
@Iwona_Banach
48 książek 13 postów
2020-02-18 08:18 #
Mam pytanie. Nie wiem czy to ma sens, ale. W klubie mamy dopisywać "Książkę otrzymałem z klubu recenzenta", formułka jest w porządku i żaden dla mnie problem to wpisać, zastanawia mnie tylko kwestia inna. Otóż zauważyłam, że często, recenzje (te pochlebne przede wszystkim) opatrzone taką notką ( w większości chodzi o wydawnictwa w sumie) uważane są za pochlebcze,  niemiarodajne, czy wręcz pisane pod "zleceniodawcę". Co innego z recenzjami negatywnymi, ale o nie raczej trudno, skoro książkę się sobie wybiera (rzadziej trafia się na coś nieodpowiedniego). Co o tym sadzicie? 
Oczywiście NIE jestem przeciwna wpisywaniu formułki, to żaden problem, chodzi mi tylko o wydźwięk.
# 2020-02-18 08:18
× 1
Odpowiedz
@Natula
@Natula
765 książek 297 postów
2020-02-19 13:39 #
Lata świetlne temu, kiedy jeszcze prowadziłam bloga, zdarzały mi się różne akcje z wydawnictwami np. bywało, że proszono o niewystawianie negatywnej opinii, ale kilka razy zrobiono mi burzę za niską ocenę, dlatego ostrożnie podchodzę do recenzji. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka z podpisem "pochlebstwa", ale staram się w miarę rozsądnie podejść do tematu. Poza tym uważam, ze jeżeli recenzja ma uzasadnienie tego, co nie przypadło do gustu, czy też tego, co jest w książce prima, to uznaję ją za rzetelną. Biorę też zakładkę na to, że każdego co innego zachwyci i głównie są to subiektywne odczucia. W każdym razie etap kupowania książek pod wpływem recenzji mam dawno za sobą.
# 2020-02-19 13:39
× 3
Odpowiedz
@Justyna_K
@Justyna_K
Bibliotekarz 1015 książek 766 postów
2020-02-18 08:42 #
Ja nie współpracuję w wydawnictwami więc zobowiązana nie jestem do pisania pochlebnych opinii. Wybieram książkę z Klubu i jeśli mi nie podpasuje, to moja recnezja będzie taka na jaką książka zasługuje. Klub Recenzenta nie ma tu nic do rzeczy. Przecież to nie Klub ją napisał i wydał ;) Klub jest pośrednikiem, który za zgodą wydawnictwa otrzymał egzemplarz do recenzji. Gdyby nie Klub i serwis nakanapie większość Klubowiczów nigdy nie otrzymałaby książki do recenzji. Są to zwykli czytelnicy, użytkownicy serwisu na kanapie, grup na FB, nie posiadający blogów czy insta. A podkreślenie, że otrzymałam ją właśnie z tego Klubu ma służyć rozwojowi/promocji Kanapy, temu żeby więcej ludzi zobaczyło jaki ten serwis jest przyjemny i zechciało założyć tu swoje konta. 
Poza tym każdą jedną recenzję można określić jako niemiarodajną, bo każdy z nas ma inny gust, każdemu coś innego się podoba lub nie, zwracamy uwagę na różne aspekty powieści, i to co jednego zachwyca, drugiego będzie irytować ;) 
# 2020-02-18 08:42
× 6
Odpowiedz
@Iwona_Banach
@Iwona_Banach
48 książek 13 postów
2020-02-18 09:11 #
Ja czasami współpracuję i też nie jestem zobowiązana do pisania pochlebnych recenzji, zawsze kiedy coś piszę zawiadamiam wydawnictwo, że recenzja ukazała się w nakanapie.p. Co do reszty o.k. Nie ma tematu. Nie chciała wzbudzać kontrowersji.
# 2020-02-18 09:11
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-02-18 09:39 #
są uważane za  pochlebcze,  niemiarodajne, czy wręcz pisane pod "zleceniodawcę"  
- proszę rozwiń są uważane.

Jeśli o mnie chodzi "współpracy" z wydawnictwami nie mam, jedyne co to Klub Recenzenta oraz Foksal, który jest pokłosiem konkursu na recenzję do pierwszej części hiszpańskiej trrylogii "ciszy białego miasta" - swego czasu na LC. Czasem coś proponują mailem, to się bierze, czasem klub recenzenta nakanapie i u mnie tyle. Co do rzetelności, myślę że jest ona najważniejsza. Książka Ci się podobała - piszesz dlaczego, argumenty i swoje zdanie ofkors. Nie podobała się, piszesz że jest słaba i również dlaczego. O to przecież chodzi, żeby szczerze pisać, skoro sobie amatorsko recenzujemy.
Pochlebcze i pod zleceniodawcę - czasami też miałem wrażenie przy zbyt przychylnych opiniach, że niektórzy mogli poczuć się zobligowani do napisania pozytywnego tekstu, skoro "nawiązali współpracę". Oczywiście mogło to być mylne i zupełnie niesłuszne wrażenie, np dlatego, że mi się książka nie podobała i ją odpowiednio opisałem, a komuś innemu (wychwalającemu) się spodobało, a ja się z tym bardzo nie zgadzam :) 
# 2020-02-18 09:39
× 3
Odpowiedz
@Iwona_Banach
@Iwona_Banach
48 książek 13 postów
2020-02-18 13:00 #
Nie chciałam wywołać III wojny światowej, po prostu kilka razy spotkałam się z czytelnikami, którzy takie opinie wyrażali, a nawet z wydawnictwami, które prosiły, żeby (w żadnym wypadku)  za książki nie dziękować i nie pisać, że się je od wydawcy dostało. Tyle, nie twierdzę, że tak jest, twierdzę, iż niektórzy sądzą, że tak jest, a to różnica.
# 2020-02-18 13:00
× 2
Odpowiedz
@kazal_ka
@kazal_ka
Admin 32 książki 1211 postów
2020-02-18 09:54 #
To jeszcze ja dorzucę coś od siebie :) @Justyna_K słusznie napisała, że prosimy o to głównie ze względu na promocję serwisu. Chcemy, żeby ludzie o nas wspominali, bo dzięki temu zauważą to również wydawnictwa i łatwiej będzie zabiegać o książki dla Was. Ale to co w tym jest najważniejsze - nigdy nie obiecujemy dobrych recenzji i obiecywać nie będziemy. :)
# 2020-02-18 09:54
× 7
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-18 10:08 #
A ja sobie nawet kurcze nie wyobrażałem żeby nie podziękować. Dostaję książkę dziękuję, choć raz nie byłem pewny czy jest za co :)
Tylko, że mi zarzucić, że pisze laurki, to trzeba by się chyba minąć z rozumem :)
# 2020-02-18 10:08
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-02-18 18:36 #
A ja tak tylko dopytam dla pewności: mamy dopisywać formułkę ,,książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta portalu nakanapie.pl'' również w recenzjach pojawiających się na Kanapie czy tylko poza Kanapą?
Bo pod książkami w Klubie jest notka: ,,W recenzjach zamieszczanych poza serwisem nakanapie.pl, proszę o dodanie informacji: „Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl" '', ale kiedy patrzę na książkę, którą zamówiłam, to pod nią widnieje informacja: ,,Proszę o dodanie w recenzji informacji: „Książkę otrzymałem/otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl" '' 
<
posyła niepewne spojrzenie>
# 2020-02-18 18:36
× 1
Odpowiedz
@kazal_ka
@kazal_ka
Admin 32 książki 1211 postów
2020-02-18 19:55 #
Głównie zależy mi na tej informacji poza serwisem. W serwisie - jak uważasz :)
# 2020-02-18 19:55
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-02-18 20:13 #
Okej, dziękuję za rozwianie wątpliwości. :)
# 2020-02-18 20:13
Odpowiedz
@sandrajasona
@sandrajasona
Bibliotekarz 1082 książki 726 postów
2020-02-18 19:21 #
Nie piszę laurek, nawet czasami okrutne negatywy, mimo, że 3/4 czytelników zachwyca się książką. 
Z Klubu Recenzenta, czy od wydawnictwa czy też otrzymaną od autora - zawsze przed nawiązaniem współpracy piszę o tym do zainteresowanych osób. Jeśli bym otrzymała odpowiedź twierdzącą, że tylko pozytywne opinie interesują odmawiam otrzymania takiej książki. Uważam to po prostu za nieuczciwe.
Co do pytania o notkę umieszczam ją zawsze i wszędzie, czyli insta, FB, tutaj, czy LC - jest to promocja nakanapie ;-)
# 2020-02-18 19:21
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-02-18 21:22 #
Ja tam zazwyczaj łagodnie oceniam książki, dlatego mam problem, czy przypadkiem nie powinienem napisać czasem wbrew sobie, ostrzej/mniej pochlebnie, żeby nie, że jestem sprzedajnym dziadem, z drugiej strony potem nachodzi mnie myśl, że nie ma co się oszukiwać -  w sumie nic mnie to obchodzi - jak ktoś się nie zgadza z moją oceną, to ja chętnie podyskutuję, bo na porządnych portalach (wazelina) można skomentować czyjąś opinię/recenzję i jeśli zarzuty są merytoryczne, to nikt nie ma prawa ci napisać: "o Jezu, jaki/jaka jesteś niemiły/niemiła przecież mróz to dzieło sztuki, albo "kwestia gustu" - tak kwestia gustu, dlatego dystoujemy.
Wybaczcie ten strumień świadomości. 
# 2020-02-18 21:22
× 1
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-18 21:26 #
Książki oceniaj sobie jak chcesz możesz nawet łagodnie. Ostrzejszy bądź wobec treści :)
# 2020-02-18 21:26
× 4
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-02-18 21:30 #
Celnie ;)
# 2020-02-18 21:30
× 1
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-02-18 22:44 #
Poza tym kto nigdy nie napisał głupoty, niech pierwszy rzuci kamieniem

# 2020-02-18 22:44
× 1
Odpowiedz
@Malpa
@Malpa
118 książek 5857 postów
2020-02-19 10:21 #
No ale powiedziałeś Jehowa!

# 2020-02-19 10:21
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-02-19 10:23 #
 @ Setna_Małpa 
Bylem wczoraj niedysponowany :P
# 2020-02-19 10:23
Odpowiedz
@Malpa
@Malpa
118 książek 5857 postów
2020-02-19 10:42 #
Rozumiem. Spuszczam zasłonę milczenia. 
# 2020-02-19 10:42
Odpowiedz
@karolcik
@karolcik
159 książek 118 postów
2020-02-19 15:25 #
Kiedy dostaję takie książki od portali, zawsze recenzję piszę dokładnie taką, jakie mam odczucia. Żaden portal ani wydawnictwo nie ma o to pretensji, natomiast zdarzyło mi się, że o negatywną recenzję najbardziej obraziła się... autorka. 
# 2020-02-19 15:25
× 4
Odpowiedz
@Justyna_K
@Justyna_K
Bibliotekarz 982 książki 766 postów
2020-02-19 15:29 #
Też mnie spotkał foch ze strony autorki i czytelniczek, które zachwyciły się powieścią. Nikt nie próbował zrozumieć mojego punktu widzenia, byłam tylko atakowana, bo ośmieliłam się mieć inne zdanie. Było to jakiś czas temu na jednej z grup na FB. 
# 2020-02-19 15:29
× 2
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
503 książki 1525 postów
2020-02-19 15:31 #
Co Ty mówisz? :D Zazdroszczę! :)
# 2020-02-19 15:31
× 2
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-19 15:45 #
To ja jak na razie za zjechanie równo z gruntem, dostałem nową poprawioną książkę od autora. I pogadałem sobie z autorem "Nadira", któremu było przykro, że zjechałem laurkotwórczynie z blurbów jego książki.
# 2020-02-19 15:45
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8652 posty
2020-02-19 18:54 #
Ja, jako taki sobie zwykły czytelnik, który trzy razy się zastanowi (zwykle) zanim kupi książkę, odnoszę wrażenie, że jednak większość recenzji jest pochlebna. Często wydaje mi się, że właśnie pisana na zamówienie.
 Mam na to sposób. Od jakiegoś czasu nie czytam recenzji tylko opinie. Na podstawie tego czym się inni zachwycają lub co krytykują podejmuję decyzję. Polegam głównie na opinii tych, którzy mają podobny gust czytelniczy. Wypatrzyłam ich sobie w gronie użytkowników 🙂. 
# 2020-02-19 18:54
× 3
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 888 książek 3448 postów
2020-02-19 23:38 #
"W recenzje" zaczęłam się bawić dopiero na nakanapie, więc staż i doświadczenie mam żadne, ale widzę rzecz tak: Za książki otrzymane z Klubu Recenzenta dobry obyczaj nakazuje podziękować. Choćby zwyczajową formułką, która wspomoże promocję lubianego serwisu. Było, nie było. Niezależnie od tego, co się później w recenzji wyszykuje: pean pochwalny lub wiadro pomyj. 
 @aleksiunka 
Będę się teraz czepiać słówek, ale nieodmiennie intryguje mnie: Skąd przekonanie, że pochlebna recenzja jest recenzją na zamówienie? Jak to poznać? Możesz rozwinąć? Czy dlatego, że recenzent wyraża się o książce pozytywnie? Bo (ta książka) trafiła w jego gusta, przekonania, zwyczajnie mu się podoba? 
Bez warunków i podtekstów? Czy to, że pod recenzją autor zostawił pochlebną notkę dyskwalifikuje ją zupełnie? Jak to działa?

# 2020-02-19 23:38
× 1
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-02-19 23:43 #
Może "ocena dobra, ale bez przekonania" ?
# 2020-02-19 23:43
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
176 książek 8652 posty
2020-02-20 00:42 #
 @Jagrys użyłam słów "odnoszę wrażenie", a to nie znaczy, że jestem święcie przekonana i nieomylna. Nie przeczytałam też wszystkich recenzji świata a jedynie tych książek, które mnie w danym momencie zainteresowały. No i konfrontując je z opiniami czytelników zwykle wypadały bardziej pochlebnie. Dlatego wolę przeczytać 20,30 różnych opinii i dopiero podjąć decyzję o kupnie danej książki. 
Obserwując wysyp pisarzy i ich "doskonałych" debiutów nie kupuję książek w ciemno. To jakieś nowe zjawisko. Naprawdę tak wielu potrafi napisać dobrą książkę i to tę pierwszą w życiu? 
# 2020-02-20 00:42
× 3
Odpowiedz
@fprefect
@fprefect
1214 książek 3034 posty
2020-02-20 00:43 #
Czasem widać, że laurkopis nie przeczytał nawet książki, którą wychwala. Robi to tylko na podstawie notki wydawcy i kilku pierwszych stron książki. Stąd wiadomo, że jest to laurka napisana na życzenie.
# 2020-02-20 00:43
× 5
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-02-20 08:38 #
@fprefect laurkopis - ładne określenie :)
# 2020-02-20 08:38
× 3
Odpowiedz
@tsantsara
@tsantsara
Bibliotekarz 1001 książek 1703 posty
2020-08-27 11:28 #
Ja mam dość często wrażenie, że nie tyle czytam recenzję, co blurb, którego autor - o ile nie powtarza tego, co już na książce napisano - nie pisze o mocnych czy słabych stronach książki, czy własnych skojarzeniach, lecz co najwyżej streszcza akcję i usilnie stara się przekonać czytelnika, że książkę warto przeczytać. Mimo to najczęściej w tekście nie ma uzasadnienia, DLACZEGO książka jest warta przeczytania, znajduję tam co najwyżej kilka pełnych zachwytu określeń-wytrychów: (gastronomiczne) "połknąłem/ęłam", "pochłonąłem/ęłam", (kokainowe) "wciąga!", (z kategorii warsztat majsterkowicza: kleje) "nie mogłem/am się oderwać" lub (emo-ogólnikowe) "burza emocji!" No i oczywiście obowiązkowe, sakramentalne "polecam" na końcu "recenzji". Inni mylą recenzję z wpisem na własnym blogu: witają się i żegnają z fanami (?!), "przychodzą do nas"...Zwykle na samym początku - pewnie by zachęcić czytelnika? - akapit o niezwykłych okolicznościach, jak doszło do tego, że autor tekstu książkę wziął do ręki: otrzymał/a z NK, ktoś znajomy polecał, fajna okładka, wyprzedaż w Biedronce, a mimo to z wielką nieśmiałością... F A S C Y N U J Ą C E!!! Prawda? Po takim wstępie można sobie najczęściej podarować c.d. To ma być recenzja?!
Najczęściej to jednak po prostu rozdęty blurb... Wtedy myślę, że recenzent nie recenzuje, a podlizuje się, bo niby dlaczego miałby wprost i na siłę namawiać do przeczytania książki? Po co mu to? No chyba, że jednak ma w tym jakiś interes... Jeśli tak, to akurat nie powinien pisać recenzji, bo uczciwa recenzja powinna być wolna od "zobowiązań" wobec tego kto płaci. Recenzent pisze w interesie czytelnika (jeśli recenzja jest publiczna) lub wydawnictwa (jeśli wewnątrzwydawnicza). I zarówno czytelnik jak i wydawnictwo potrzebują uczciwej oceny: pochwalenia tego, co dobre i ew. wypunktowania braków. Autor/wydawnictwo też skorzystają na solidnej recenzji - mogą coś poprawić (przed wydaniem, lub w kolejnym wydaniu). Mnie zachęca nawet negatywna, ale dobrze napisana recenzja - bo chcę się sam przekonać, czy jej autor ma rację: przecież on ma inny gust niż ja, może czegoś nie dostrzegł lub nie zrozumiał? Po prostu jeśli ktoś napisze dobry tekst, dobrą (co wcale nie znaczy: pozytywną czy pełną zachwytów) recenzję, to ona sama zachęci do sięgnięcia po książkę. Niepotrzebne jest mruganie, namowy, miny i zapewnienia. Chyba, że inteligentnym inaczej? Właśnie te usilne zabiegi recenzującego obnażają w moich oczach piszącego jako kogoś nieszczerego, piszącego na zamówienie.
# 2020-08-27 11:28
× 3
Odpowiedz
@Nina
@Nina
1381 książek 141 postów
2020-02-20 09:07 #
My tu sobie piszemy recenzje, bo możemy 😁 Podejrzewam, że tylko niewielki procent z nas zajmuje się tym, że tak to ujmę "zawodowo". Ci, których obserwuję, i moja skromna osoba również, piszemy szczerze o naszych odczuciach po przeczytaniu danej książki. Nie raz i nie dwa zdarzyło mi się zjechać książkę od góry do dołu, niezależnie czy dostałam ją z klubu, czy od wydawnictwa. Nie raz zdarzyło mi się również wychwalać pod niebiosa i zachęcać innych, aby z książką się zapoznać, bo według mnie była tego warta. Nasze recenzje są bardzo subiektywne i dlatego wiarygodne. Owszem, zdarza mi się czytać i takie, w których miernoty oceniano są jak arcydzieło, na te po prostu nie zwracam uwagi. 
Za to właśnie lubię naszą kanapę, za tę wolność wyrażania swoich uczuć w recenzjach. 
# 2020-02-20 09:07
× 9
Odpowiedz
@Antytoksyna
@Antytoksyna
173 książki 8633 posty
2020-02-20 09:21 #
Na kanapę przysiadłam się przed chwilą. Większość recenzji czytałam na LC. Moje spostrzeżenia pochodzą raczej z czasów wcześniejszych. Obiecuję przyjrzeć się recenzjom tutaj! 
# 2020-02-20 09:21
× 1
Odpowiedz
@Justyna_K
@Justyna_K
Bibliotekarz 982 książki 766 postów
2020-02-20 09:35 #
U mnie to wypada w zależności od nastroju i emocji jakie książka wywołała. Jeśli mam coś więcej do przekazania piszę recenzję, niezależnie od tego czy będzie to recenzja na plus czy na minus. O tym czy powstanie opinia czy recenzja decydują moje wewnętrzne przemyślenia po zakończeniu lektury. Czasami kilkanaście zdań nie wystarczy i wtedy rodzi się recenzja, a czasami trudno mi nawet te kilkanaście zdań ułożyć ;) 
# 2020-02-20 09:35
× 6
Odpowiedz
@Nina
@Nina
1381 książek 141 postów
2020-02-20 09:36 #
 @aleksiunka zachęcam. Jak już się rozsiądziesz na kanapie, usadowisz wygodnie, to sama zaczniesz pisać recenzje. Szczere, mam nadzieję 😁
# 2020-02-20 09:36
× 3
Odpowiedz
@Nina
@Nina
1381 książek 141 postów
2020-02-20 09:38 #
 @Justyna_K  to prawda. Ja mam czasami taki mętlik w głowie albo pustkę, że sklecenie jednego sensownego zdania stanowi wyzwanie 😊
# 2020-02-20 09:38
× 1
Odpowiedz
@Jagrys
@Jagrys
Bibliotekarz 876 książek 3437 postów
2020-02-20 11:05 #
@aleksiunka 
Dlatego mówiłam: Czepiam się. Bo patrzę przez pryzmat opinii i recenzji pisanych przez buntowników z LC. 
Pisanych tam i tutaj. W wielu przypadkach poza głównym nurtem bezkrytycznego łykania szitu. Nie wiem, jak to powiedzieć inaczej.  :|  
Może tak: Liczę, że pobędziesz z nami dłużej i - być może - przekonasz się, że pozytywne opinie i recenzje nie biorą się znikąd. Kto wie, może popełnisz też kilka własnych?

# 2020-02-20 11:05
× 3
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1128 książek 5471 postów
2020-07-20 19:37 #
Nie należę do Kubu, ale podoba mi się ten pomysł - na LC recenzenci są zamkniętym kręgiem, tu aplikować może każdy po spełnieniu naprawdę niewygórowanych wymagań. I bierze do recenzji co mu pasi (i co dopadnie, oczywiście).
Chętnie czytuję opinie i recenzje, jako wskazówki, co dopisać do listy "chcę", albo żeby porównać wrażenia. I nie wydaje mi się, żeby recenzje z dopiskiem "z Klubu" były jakoś tak znacząco lepsze niż ogół wystawianych tu ocen.
A sam dopisek nie budzi we mnie większej nieufności - dobry obyczaj wskazuje, że wypada poinformować i podziękować (w końcu miło dostać książkę za darmo, nie? ;)), a co jakiś czas dopisek ten kończy BARDZO krytyczną recenzję.
# 2020-07-20 19:37
× 5
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2020-07-20 20:13 #
Jeśli ktoś pisze dobre (warsztatowo) recenzje, to będzie pisał dobre recenzje - bez względu na to, czy należy do Klubu, czy nie. :)
# 2020-07-20 20:13
× 4
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1128 książek 5471 postów
2020-07-20 20:29 #
Wybacz, to niezręczność wyrażenia: "lepsze" w sensie "pozytywniejsze oceny". Nie wydaje mi się, że klubowicze dają więcej gwiazdek i bardziej chwalą.
# 2020-07-20 20:29
× 3
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2020-07-20 21:31 #
Też tak uważam.
# 2020-07-20 21:31
Odpowiedz
@Evita
@Evita
663 książki 78 postów
2020-08-17 12:14 #
"aplikować może każdy po spełnieniu naprawdę niewygórowanych wymagań" - nie wiem jakie są wymagania, nie interesowałam się, ale czytając niektóre recenzje (nie opinie), czasem te wymagania mogłyby być pewnie nieco większe ;)

# 2020-08-17 12:14
× 1
Odpowiedz
@Airain
@Airain
1128 książek 5471 postów
2020-08-17 12:21 #
Może, ale zauważ, że nie wszystkie publikowane tu recenzje są dziełem członków Klubu. Każdy może napisać recenzję, ze złym lub dobrym skutkiem.
# 2020-08-17 12:21
× 2
Odpowiedz
@Evita
@Evita
663 książki 78 postów
2020-08-17 12:25 #
Jasne :)
# 2020-08-17 12:25
Odpowiedz
@skazani_na_czytanie
@skazani_na_czytanie
409 książek 24 posty
2020-08-14 22:16 #
Dla mnie nie liczą się dopiski ani ocena, tylko to, jak jest napisana recenzja
# 2020-08-14 22:16
Odpowiedz
@Evita
@Evita
663 książki 78 postów
2020-08-17 11:50 #
Omijam szerokim łukiem recenzje pisane w stylu "na wstępie chcę podziękować wydawnictwu xyz za możliwość przeczytania", po czym następuje streszczenie książki, a wręcz przepisanie treści z okładki, dwa zdania, że była świetna, bohaterka bardzo fajna, a jej ciotka taka nie za dobra, i koniec "na koniec jeszcze raz chcę serdecznie podziękować wydawnictwu xyz za możliwość obcowania z tak zajmującą literaturą".
# 2020-08-17 11:50
× 7
Odpowiedz
@skazani_na_czytanie
@skazani_na_czytanie
409 książek 24 posty
2020-08-17 16:44 #
Dla mnie to trochę żałosne takie "opinie", bo to ani szacunku do wspomnianego xyz, od którego ma się książkę za darmo ani do osób to czytających, bo chcą poznać plusy i minusy książki, a poznają jej treść i ufaj na słowo, że warto
# 2020-08-17 16:44
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2020-08-17 20:44 #
Jeśli recenzja jest rzetelna, nie ma nic złego w podziękowaniu za otrzymanie książki np. wydawnictwu. Nawet bym powiedziała, że jest to w dobrym tonie. Ale jedno podziękowanie w jednej recenzji w zupełności wystarczy, a jeśli przeplatają się w niej streszczenie z podziękowaniami, to oczywiście bez sensu.
# 2020-08-17 20:44
× 3
Odpowiedz
@Evita
@Evita
663 książki 78 postów
2020-08-18 11:30 #
Recenzent wykonuje swoistą pracę, co prawda bardzo przyjemną, ale jednak pracę. Musi znaleźć czas na przeczytanie i późniejsze zrecenzowanie książki od wydawnictwa. Taka transakcja wiązana, w sensie, my dajemy ci możliwość przeczytania darmowej książki, ty dla nas masz ją zrecenzować i zainteresować czytelnika. Nadal nie widzę tu miejsca na podziękowania, ale to tylko moje zdanie. Widząc na początku takie serdeczne podziękowania, po prostu dalej czytam z wielkim sceptycyzmem. Ale to takie moje osobiste skrzywienie :) I jeszcze jedno, wydaje mi się, że wydawnictwa nie oczekują, a niekiedy wręcz nie chcą publicznych podziękowań, ale mogę się mylić :)
# 2020-08-18 11:30
× 2
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
453 książki 9838 postów
2020-08-18 11:42 #
To zależy. Miałam do czynienia z wydawnictwami, których przedstawiciele kontaktując się faktycznie pisali, by nie dziękować, a przedstawiciele innych nie mieli takich zastrzeżeń. Zapewne są to jakieś wewnętrzne ustalenia.
# 2020-08-18 11:42
× 2
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-08-19 22:17 #
Wydaje mi się, że jednak w dobrym tonie jest podziękować. Szczególnie jeśli, tak jak mi, uda się komuś dzikim fartem załapać na egzemplarz recenzencki z wydawnictwa X na zasadzie ,,przyjścia z ulicy z pytaniem czy..." ;)

W każdym razie, najważniejsze jest to, żeby recenzja była szczera i wiarygodna, a podziękowania (lub ich brak) są sprawą drugorzędną.
# 2020-08-19 22:17
× 7
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-08-21 08:18 #
Wydaje mi się, że też dla czytelnika takie podziękowanie będzie jakąś informacją na temat recenzenta i (niestety)czasem jego wiarygodności. Ale odrzucając grafomańskie teksty pijawek w stylu: książka fajna 10/10, bo koffam guwnego bochatera, to zostaje kwestia kulturalnego podziękowania za książkę lub chociaż info jeśli książka jest z wydawnictwa. Nie do końca zgadzam się też, @Evita, że to kwestia umowy: w zamian za "darmową" książkę zainteresowanie czytelnika i (czasem) finalnie kupno książki. Recenzje pisze się dla czytelników, nie dla wydawnictwa.
# 2020-08-21 08:18
× 7
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-08-21 09:17 #
Recenzje pisze się dla czytelników, fakt, ale wydawnictwo też coś z tego chce mieć. Inaczej nie byłoby tych wszystkich krzywych akcji w stylu wydawnictwo X naciskało na autorkę bloga Y w sprawie postu/recenzji o książce Z, że była niepochlebna. :/
(Inna sprawa, że to nie jest coś, czym się jakoś specjalnie przejmuję.)

Plus, no nie czarujmy się, pijaweczki 10/10 istnieją właśnie dlatego, że niektóre wydawnictwa premiują tak wspaniale grafomańskie opinie/recenzje kolejnymi darmowymi egzemplarzami...
# 2020-08-21 09:17
× 6
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-08-21 09:25 #
@ Chass Nie jestem naiwny, rozumiem, że wydawnictwa żyją że sprzedaży książek, ale niech "byznes" recenzencki jest przejrzysty, poza tym co komu szkodzi notka, że dostał książkę z wydawnictwa :)?
# 2020-08-21 09:25
× 5
Odpowiedz
@skazani_na_czytanie
@skazani_na_czytanie
409 książek 24 posty
2020-08-21 13:43 #
Nie tylko kolejną kolejną książką, ale też te wydawnictwa czesto promują ich blogi, z czego idą kolejne korzyści
# 2020-08-21 13:43
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-08-21 11:54 #
Jak jest deal, że łykasz książkę i masz napisać od kogo, to jak łykasz = piszesz od kogo. Tyle. I @Mackowy i @Chasse mają rację :)

Co do recek laurkopisów to się nie wypowiadam (już), bo dopiero kawę robię, co się będę pieklił z rana.
# 2020-08-21 11:54
× 5
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-08-21 11:56 #
No, szkoda wrzody - swoje i te na "literaturze" - drażnić ;)
# 2020-08-21 11:56
Odpowiedz
@Meszuge
@Meszuge
509 książek 33 posty
2020-09-30 10:19 #
Zauważyłem irytującą manierę w BiblioNETce, która polega na pracowitym usuwaniu tekstu "Książkę otrzymałem z klubu recenzenta" z moich recenzji. Oczywiście mogę tam swoich opinii nie zamieszczać, ale wydawcom chyba jednak zależałoby, żeby były i tam, więc... ?

A co do ocen... Wystarczyło mi, że książkę "Stary poczciwy Hindenburg dobrze wiedział, co dobre dla Niemiec" ktoś ocenił jako arcydzieło.
# 2020-09-30 10:19
× 3
Odpowiedz
@Johnson
@Johnson
520 książek 1529 postów
2020-09-30 10:28 #
BilblioNetka usuwa kanapę z tekstu haha cóż za osobliwa cenzura! Napisałem tam 3 teksty, dwa mi zwrócili do poprawy, ponieważ "tak się nie mówi jak Ty piszesz". No ja tak mówię i arivederci :D
# 2020-09-30 10:28
× 5
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1249 książek 3050 postów
2020-09-30 11:22 #
Zgaduję, że ,,Hindenburga'' ocenił w ten sposób sam autor. ;)
# 2020-09-30 11:22
× 3
Odpowiedz
@Mackowy
@Mackowy
497 książek 2214 postów
2020-09-30 11:42 #
Biblionetka? Dawno nie słyszałem tej nazwy ;-) Ktoś tam w ogóle jeszcze zagląda?
# 2020-09-30 11:42
× 1
Odpowiedz
@Meszuge
@Meszuge
509 książek 33 posty
2020-09-30 11:29 #
Gdybym napisał książkę, to nie ośmieliłbym się jej tak ocenić, przynajmniej nie przed odebraniem literackiego Nobla. :-)
# 2020-09-30 11:29
× 2
Odpowiedz
@kazal_ka
@kazal_ka
Admin 32 książki 1211 postów
2020-09-30 14:20 #
To ja może wtrącę swoje trzy grosze. Po co prosimy o dopisek? Nie potrzebujemy tutaj, aby kanapę wychwalać pod niebiosa, ale potrzebujemy faktycznie, by o samej kanapie było sporo tu i tam. Ludzie czytający recenzje w różnych miejcach, przeglądający FB czy Instagram i widzący w różnych miejscach "nakanapie.pl" być może w końcu się zainteresują, czym to w sumie jest i trafią tu do nas. Podobnie jest z wydawnictwami. Jeśli zobaczą, że "nasi" recenzenci publikują w różnych miejscach i "robią szum" wokół ich książek, co jest zawsze jakąś reklamą, to chętniej będą korzystać z opcji dawania nam książek dla Was do Klubu. A że nie zawsze recenzja jest pochlebna? No cóż, nigdy nie zgadzaliśmy się na "kupowanie" dobrych recenzji i nadal nie będziemy się na to zgadzać. Nawet jeśli godzimy się na wsparcie promocji jakiejś książki w postaci patronatu, czy Klubu właśnie. Jeśli książka jest zła, trzeba to wziąć na klatę. :) A co do usuwania dopisku przez inne serwisy. Czy zależy nam na tym, by "nasi" recenzenci z Klubu tworzyli im bazę recenzji, bez informacji, że książka jest od nas? Nie. :)
# 2020-09-30 14:20
× 6
Odpowiedz
@Meszuge
@Meszuge
509 książek 33 posty
2020-09-30 14:27 #
Rozumiem, że zespołowi nakanapie może nie zależeć na tworzeniu bazy recenzji w innych serwisach. Jednak brałbym tu pod uwagę także takie elementy:
a) nakanapie.pl jest najmłodszym takim przedsięwzięciem i z powodu zaistnienia tego serwisu nie będę się obrażał na wszystkie inne,
b) swoje recenzje, opinie, czy gawędy o książkach, piszę dla potencjalnych czytelników, a nie dla konkretnego serwisu.
# 2020-09-30 14:27
Odpowiedz
@kazal_ka
@kazal_ka
Admin 32 książki 1211 postów
2020-09-30 14:39 #
I jak najbardziej nie wymagamy wyłączności. Każdy ma prawo do posiadania kont, gdzie tylko sobie życzy i pisania tam swoich opinii. Ja mówię jedynie o książkach, które dostaje się od nas, z naszego Klubu. W tej sytuacji oczekujemy dopisku. Takie są zasady Klubu i otrzymywania książek w ramach tego właśnie Klubu.
# 2020-09-30 14:39
× 6
Odpowiedz
@Meszuge
@Meszuge
509 książek 33 posty
2020-09-30 16:27 #
To jest oczywiste i najzupełniej naturalne. Dopisek, że dostałem/łam książkę stąd lub stamtąd jest w porządku. Irytujące jest to, że jakiś serwis usuwa ten dopisek z tekstów autorów recenzji. I o tym jest mowa, a nie o dopisku jako takim.
# 2020-09-30 16:27
× 9
Odpowiedz
@Nina
@Nina
1381 książek 141 postów
2021-02-23 19:40 #
Czy tylko ja mam problem z nowym zapisem Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl? Mamuś jak mi to zgrzyta straszliwie! Co było złego w: Książkę otrzymałam/otrzymałem? Może się czepiam...
# 2021-02-23 19:40
× 3
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1237 książek 3044 posty
2021-02-23 19:42 #
Ale ten zapis to był od zawsze...
# 2021-02-23 19:42
Odpowiedz
@bookovsky2020
@bookovsky2020
104 książki 64 posty
2021-02-23 19:45 #
Napisałam w recenzji w niedzielę po staremu "Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta..." i przeszło :)
# 2021-02-23 19:45
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
451 książek 9835 postów
2021-02-23 19:49 #
@Nina, mi też zgrzytał, ale żeby nie było, że się czepiam - zasięgnęłam opinii u prowadzących stronę https://polszczyzna.pl/ (nie ujawniając oczywiście, skąd przykład pochodzi) i dowiedziałam się, że chociaż zgrzyta, jest to zapis poprawny. Co nie zmienia faktu, że poprzedni brzmiał lepiej i nie zgrzytał.
# 2021-02-23 19:49
× 1
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
451 książek 9835 postów
2021-02-23 19:51 #
@Chassefierre, nie - wcześniej było Książkę otrzymałam/otrzymałem z... .
# 2021-02-23 19:51
× 1
Odpowiedz
@Chassefierre
@Chassefierre
Trickster 1237 książek 3044 posty
2021-02-23 19:59 #
Jej, faktycznie, wybaczcie mi - widać jeszcze słabo kojarzę. Z jakiegoś powodu pomyślałam, że chodzi o sam fakt potwierdzenia otrzymania książki z Klubu, a nie o formę w jakiej zapis ten się pojawia. Oo"
<wraca do łóżka i pod kołdrę>
# 2021-02-23 19:59
× 4
Odpowiedz
@kazal_ka
@kazal_ka
Admin 32 książki 1205 postów
2021-02-24 11:13 #
Moi drodzy, możecie zapisywać również w tej starej formie. Po prostu zdarzało się, że ktoś przeklejał dosłownie ("otrzymałem/otrzymałam") i musieliśmy wymyślić jakąś uniwersalną formę. Jeśli macie pomysł, jak to zmienić, żeby pasowało do obu płci i lepiej brzmiało, to zgłaszajcie.
# 2021-02-24 11:13
× 3
Odpowiedz
@OutLet
@OutLet
451 książek 9835 postów
2021-02-24 11:31 #
Jeśli można używać starej formy, to jak dla mnie nie ma problemu, będę po prostu ją wybierać.
# 2021-02-24 11:31
Odpowiedz
2021-02-26 08:40 #
A nie można jeszcze prościej?
"Książka otrzymana z Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl"
# 2021-02-26 08:40
× 3
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Klub Recenzenta

Grupa stworzona wokół tematu Klubu Recenzenta w serwisie nakanapie.pl
© 2007 - 2024 nakanapie.pl