Wrzucam kilka prac z zeszłego miesiąca. Tym razem trochę bardziej zbiorczo 🙂✏️
2 rysunki, ta sama "modelka" i dzielący je niecały rok 😉 takie porównania motywują i dają kopa do dalszej pracy 🙂
Kolejna inspiracja. To tak przy okazji niedawnej premiery czwartego Matrixa 😉
Dzisiaj coś dla wszystkich fanów Diuny - tej książkowej i filmowej 😉 czy właśnie tak wyobrażaliście sobie Paula po przeczytaniu książki? Ja się nie zawiodłam i jego filmowa wersja bardzo przypadła mi do gustu. Poniżej portret inspirowany "filmowym" Paulem 🎬
Roczny przegląd mojej portretowej twórczości 😁 w tym roku po wielu latach przerwy wróciłam do rysowania ołówkiem. Początki były ciężkie... i tak właśnie rozpoczynając od całkowicie "płaskiego" rysunku Marilyn Monroe dobrnęłam do całkiem przyzwoitego rysunku wokalisty Queen ✏️ Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie coraz lepiej zarówno z proporcjami, jak i cieniowaniem 💪
Moje ołówki na dobre wróciły z urlopu 😉 Zainspirowana serialem Supernatural zmalowałam brata nr 2:
Po dłuuuuugiej przerwie wracam z kolejnym portretem. Niestety czas wolny mam ostatnio bardzo ograniczony i dlatego moje ołówki poszły na zasłużony urlop 😉 W tym tygodniu nieco się rozchorowałam i wylądowałam na zwolnieniu i jak to mówią: nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Efektem chorobowej nudy jest ten oto rysunek:
Oto mój kolejny portret do kolekcji 🙂 trochę czasu nad nim spędziłam, ale z efektu końcowego jestem zadowolona ✏️😁
Dzisiaj portret słynnej Pretty Woman, ale kilka lat później 😁 czas mija, a Julia Roberts nadal mnie zachwyca.
Czas pracy: 5h ✏️
Jeśli jeszcze nie byliście w kinie na filmie "Na rauszu", to serdecznie zachęcam, a w międzyczasie podrzucam portret jednego z głównych bohaterów 🙂 Mads Mikkelsen znany również z filmów o Bondzie oraz serialu Hannibal. Czas pracy - 8h ✏️
W końcu udało mi się stworzyć autoportret, a dodatkowo dorzuciłam moją drugą połowę i wyszedł taki oto rysunek, z którego jestem w miarę zadowolona 😁
Mimo napiętego grafiku staram się codziennie coś narysować i tak oto powstał ten portret 🙂 wymęczony chyba przez dobre dwa tygodnie, krok po kroku, ale w końcu dobrnęłam do końca ✏️
Gotowy Pan Pitt ✏️ podsumuję to jednym zdaniem : to było bardzo przyjemne 10 godzin pracy 😁
Miłego dzionka 🍀
Wrzucam kolejny etap rysunku, żeby trochę stopniować napięcie 😁 mam nadzieję, że efekt końcowy będzie znośny. Muszę przyznać, że ten portret okazał się sporym wyzwaniem, ale rysuje się go całkiem przyjemnie. Podziękowania dla @LetMeRead za inspirację 😁 Dotychczasowy czas pracy to około 6 godzin - staram się nie spieszyć ✏️