Małe sekrety recenzja

Zniknął na jeden oddech

Autor: @zkotemczytane ·1 minuta
2020-12-17
Skomentuj
5 Polubień
Przychodzi ten dzień, gdy spełniają się wszystkie Twoje marzenia. Twoje małżeństwo jest szczęśliwe, miłość kwitnie, w końcu doczekaliście się upragnionego dziecka. Masz wszystko i po chwili nie masz nic. Te 240 sekund zmienia życie. Sebastian zostaje porwany.
Pierwszy raz pozwalam sobie napisać recenzję od zarysu fabuły. Jennifer Hillier skonstruowała thriller, który mocno angażuje emocjonalnie czytelnika. Książka do tego stopnia mnie poruszyła, że nie potrafiłam przestać myśleć o tym, co czuje główna bohaterka. Fenomenalny portret psychologiczny matki, która straciła dziecko. Ból, tęsknota, poczucie winy, to wszystko jest bardzo zaznaczone w historii. Akcja utrzymuje czytelnika w napięciu. Ma się wrażenia otaczającego nas mroku, bycia blisko rozwiązania zagadki, które ciągle gdzieś ucieka. Powiedziałabym, że "Małe sekrety" to klasyczny przykład powieści domestic noir, zagrożenia, które czyha w rodzinie i szczęście okazuje się tylko pozorne. Poznajemy powoli demony przeszłości, kłamstwa, mataczenia. Podoba mi się to, że Hiller stawia na głębokie opisy przeżyć wewnętrznych, omijając brutalność i okrucieństwo. W umiejętny sposób podkreśla zagrożenia oraz strach o dziecko, lecz nie skupia się na realnych opisach z perspektywy ofiary. Momentami, gdy odkrywamy kolejne rodzinne sekrety, książka zaczyna zbaczać w rejony dalekie porwania, skupiając się na relacji małżeńskiej. Podobało mi się to, że czytelnik mógł złapać wtedy oddech, lecz momentami powodowało to chaos. Mamy tu zdecydowanie piękny portret psychologiczny kobiety, która zrobi wszystko, aby znaleźć swoje dziecko. Napięta atmosfera wisi w powietrzu, sami zaczynamy szukać podejrzanych, a wtem okazuje się, że każdy z nich mógł zaplanować tę tragedię. Poznajemy rodzinę, która żyła w "szklanym kloszu", z pozoru piękną, szczęśliwą. W pewnym momencie zabrakło mi zaskoczenia, odgadłam zakończenie i czuję niedosyt.
To jest książka, która dostarczy Wam wielu emocji, podejrzanych będzie tylu, ilu bohaterów. Ile jest w stanie oddać matka, aby odzyskać swoje ukochane, jedyne dziecko? Jak bardzo ktoś może cierpieć? Czy policja znajdzie małego Sebastiana? Kto odpowiada za nieszczęście rodziny?
Tego musicie dowiedzieć się sami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10

Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Komentarze
Małe sekrety
Małe sekrety
Jennifer Hillier
7.7/10
Wystarczy jeden mały sekret, żeby twoje życie rozsypało się jak domek z kart… Marin miała idealne życie. Jej mąż, Derek, którego poznała jeszcze na studiach, prowadzi własną firmę produkującą zdro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marin ma szczęśliwe życie, wspaniałą rodzinę, odnosi sukcesy. Dopełnieniem tej sielanki jest upragniony syn Sebastian. Podczas przedświątecznych zakupów na targu, odpisuje na wiadomość i właśnie w te...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Powiem wprost. "Małe sekrety" to najlepszy thriller jaki miałam przyjemność przeczytać w 2020 roku. A może nawet i w całym życiu. Thrillery to zdecydowanie nie jest to mój ulubiony gatunek i zazwycza...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

W proch się przewrócisz
Zabawna, rozpędzona niczym BMW na autostradzie, a jednocześnie pełna refleksji.

„W proch się przewrócisz” Moniki Wawrzyńskiej to komedia, która idealnie sprawdzi się na gorszy nastrój. Może mi nie uwierzycie, że ta lekka powieść puszcza oczko do czy...

Recenzja książki W proch się przewrócisz
Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy

Nowe recenzje

Stan nieważności
Stan nieważności: Między pozorem normalności a ...
@sylwiacegiela:

Katarzyna Kołczewska, znana z umiejętności subtelnego, a zarazem bezkompromisowego portretowania relacji międzyludzkich...

Recenzja książki Stan nieważności
Kolekcjoner lalek
Nocny Łowca
@Spizarnia_k...:

"Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano g...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Portret Lucrezii
Renesansowe piękno XVI wiecznych Włoch połączon...
@burgundowez...:

„Portret Lucrezii” to książka, która przenosi nas w sam środek XVI-wiecznych Włoch, splatając piękno renesansowych scen...

Recenzja książki Portret Lucrezii
© 2007 - 2025 nakanapie.pl