*współpraca reklamowa z Martą Zbirowską i Wydawnictwem Najlepszym*
Finał dylogii, powiem szczerze, że po pierwszym tomie troszkę się bałam zaczynać czytać tę książkę, obawiałam się tego co autorka zaplanowała dla bohaterów, bo opis działał na wyobraźnię. Książka jest wielowątkowym romansem, z elementami erotyka i lekkiej sensacji.
Mija pięć lat od kiedy Liv i Colton zostali rozdzieleni. On pała rządzą zemsty, a wyposażony w nowe środki i opracowany plan, postanawia się dopłacić się wszystkim, którzy przyczynili się do jego krzywdy. Ona pomimo ułożonego i stabilnego na pozór życia, wciąż tęskni i nie potrafi zrozumieć postępowania byłego chłopaka. Kiedy drogi tych dwojga ponownie się spotykają, następuję wybuch pożądania i uczuć, ale także wprawia w ruch serię wstrząsających dla nich wydarzeń. Prawda, w końcu ma szansę wyjść na jaw, tylko czy Liv i Colton są na to gotowi?
Bałam się tej części i moje obawy były słuszne. To książka pełna sprzecznych emocji, w której zdecydowanie dominują negatywne wydarzenia i emocje. Autorka nie przejmuje się ani bohaterami, ani czytelnikami, którym serwuje prawdziwy rollercoaster wrażeń i emocji, przy czym przez całą powieść utrzymuje napięcie, które ani na moment nie odpuszcza, a im bliżej końca nabiera na intensywności. W połączeniu z motywem zemsty i dozą sensacji czy kryminału daje mocą mieszankę wybuchową.
Wprowadzenie daje nam wgląd jak obecnie wygląda życie obojga bohaterów, oboje skrzywdzeni i zmanipulowani starają się żyć dalej. Colton misternie opracowuje plan zemsty, uwzględnia w nim także Liv, nie mając pojęcia o tym co się wydarzyło. Kiedy kobieta ponownie znajduje się w zasięgu jego wzroku, głęboko skrywane uczucia wychodzą na wierzch, a plan trzeba będzie nieco zmodyfikować. Za to ponowne pojawienie się Coltona w życiu Liv obraca jej świat do góry nogami, jej związek stoi na krawędzi rozpadu, czemu kibicuje potencjalna teściowa. Młoda kobieta gubi się w swoich uczuciach, decyzjach i informacjach, które otrzymuje. Gdy odkrywa prawdę sytuacja robi się jeszcze bardziej napięta, a jej samej grozi niebezpieczeństwo a jej przyszłość widać w czarnych barwach.
Po skończeniu czytania, po prostu brakło mi słów, cała historia jest naprawdę fenomenalna, przepełniona napięciem, wyczekiwaniem i niepewnością. Autorka nie raz mnie tutaj zaskoczyła, to już nie ten sam nieco słodkawy romans co w pierwszym tomie. Tutaj dominują sprzeczność, gra pozorów, pokazany jest ogrom manipulacji, ciemna i brutalna strona człowieczeństwa. Fabuła pełna dramaturgii, pasji, emocji, szczegółów i zwrotów akcji. Całość jest przemyślana, dopracowana wypełniona subtelnymi i mocnymi detalami, ale pomimo tego muszę się przyczepić końcówki i samego zakończenia, do którego mam mieszane uczucia. Czegoś mi tutaj zabrakło, takiej jakby kwintesencji wydarzeń, czegoś na zasadzie pełnej konfrontacji, czy oczyszczającej rozmowy, przez co ja na zakończenie czuję spory niedosyt.
Książka napisana jest w świetnym stylu, wciąga już od pierwszej strony, przez fabułę się wręcz płynie, nie chce się jej odkładać, bo nie można pohamować ciekawości co dalej i jak to wszytko się skończy, nie ukrywam, że ja już miałam nawet czarne wizje zakończenia tej dylogii. Zakończenie pomimo tego, że mnie pozostawiło z mieszanymi uczuciami, jest zaskakujące i powiem szczerze, ze takiego obrotu spraw nawet ja się nie spodziewałam. Ta książka, a także cała dylogia skradła moje serce, niemal przyprawiając je o palpitacje czy stan przed zawałowy, ale jest warta każdej poświęconej jej minuty. Książki, które nie tylko można, ale i trzeba przeczytać.