Kwiat Żelazny recenzja

Żelazny kwiat

Autor: @snieznooka ·2 minuty
4 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
„Żelazny kwiat” kontynuacja debiutanckiej powieści Laurie Forest, na którą czekałam, po przeczytaniu „Czarnej wiedźmy” zastanawiałam się, co się wydarzy dalej. Czarna magia zawsze była niebezpieczna, silna i mroczna, a przede wszystkim zdradliwa. Podczas lektury pierwszego tomu wkroczyliśmy do nowego świata, który był przepełniony wieloma uprzedzeniami. Często zapomina się o tym jak rodzina potrafi mocno wpływać na człowieka. Nie zawsze jest to w sposób pozytywny, rodzimy się czyści, gotowi do zebrania wszystkiego, co chce się nam przekazać. Czy to ziarno nienawiści zakorzeni się tak mocno, że przysłoni cały świat? Czy talent magiczny można w sobie odkryć? Czy Elloren Garndner poradzi sobie z tak wieloma wyzwaniami?
Główną bohaterką książki autorstwa Laurie Forest pod tytułem „Żelazny kwiat” jest Elloren Garndner, przypomina swoją babcię, która była potężną czarownicą, nazywaną Czarną Wiedźmą. Wraz z przyjaciółmi uratowała Selkie i wojskowego smoka. Dziewczyna nade wszystko chce zadośćuczynić wyrządzonym przez siebie krzywdom. Nie spodziewała się, że kiedykolwiek będzie należała do ruchu oporu, czemu trudno się dziwić. Rada Magów jest bardzo okrutna i rządzi twardą ręką, nie może pozostać u władzy. Uniwersytetu zaczął bronić Lucas Grey, czy sobie poradzi z tym zadaniem? Czy w dziewczynie drzemie moc? Czy zadecyduje o przyszłości Erthii? Co jeszcze czeka spadkobierczynię Czarnej Wiedźmy?
„Żelazny kwiat” to historia, która była dość nieprzewidywalna. Elloren i jej przyjaciele nadal pomagają ruchowi oporu i walczą o tych, którzy są uciskani przez swoje społeczeństwo. Polubiłam główną bohaterkę, przechodzi przemianę i jest to widoczne, wzbudziła we mnie o wiele więcej emocji i empatii. Laurie Forest nadała znaczenia innym postaciom, są bardzo dobrze wykreowane i chciałabym poznać je o wiele lepiej. Nie pozostają pozostawione same sobie, pragną wolności, mają piękne marzenia, swoją własną historię do przekazania. „Czarna wiedźma” była bardziej skupiona na rozwoju postaci, ta książka opowiada o wydarzeniach, które przytłaczają bohaterów, napięcia na tle rasowym stają się większe. Gotowość Elloren do potępiania i aktywnego przeciwstawiania się złu sprawiła, że zyskała kilku niezwykle lojalnych przyjaciół. Nie jest idealną protagonistką, popełnia błędy i nie boi się prosić o pomoc, gdy jej potrzebuje. „Żelazny kwiat” wraz z rozwojem fabuły pojawiło się więcej akcji. Ta opowieść trzyma w napięciu i sprawia, że nie można jej odłożyć nawet na chwilę. Im więcej się dowiadywałam, tym bardziej chciałam poskładać wszystko w całość. Moje zainteresowanie historią jedynie wzrastało, sceneria jest fantastyczna i podoba mi się sposób, w jaki autorka połączyła tak wiele różnych gatunków istot nadprzyrodzonych. Ten konflikt między magami, a innymi istotami przysłaniał wszystko, chciałam, aby się zakończył. Z zainteresowaniem i niecierpliwością będę wypatrywała kolejnego tomu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kwiat Żelazny
Kwiat Żelazny
Laurie Forest
7.8/10
Cykl: Kroniki Czarnej Wiedźmy, tom 2

Mrok gęstnieje, czarna magia rośnie w siłę. Oto kontynuacja uwielbianego przez czytelników cyklu fantasy. Kiedy Elloren wraz z przyjaciółmi ratowała Selkie i uwalniała gardneriańskiego smoka wojs...

Komentarze
Kwiat Żelazny
Kwiat Żelazny
Laurie Forest
7.8/10
Cykl: Kroniki Czarnej Wiedźmy, tom 2
Mrok gęstnieje, czarna magia rośnie w siłę. Oto kontynuacja uwielbianego przez czytelników cyklu fantasy. Kiedy Elloren wraz z przyjaciółmi ratowała Selkie i uwalniała gardneriańskiego smoka wojs...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy tom serii "Kroniki Czarnej Wiedźmy" porwał mnie i wciągnął w wir wykreowanego świata. Z niecierpliwością oczekiwałam na kontynuację, aby móc poznać dalsze losy bohaterów. I kiedy ukazał się ...

@motyloova99 @motyloova99

"Zastanawiam się nad tym i dochodzę do wniosku, że pocieszenie przychodzi czasami z najbardziej nieoczekiwanej strony, od osób, po których człowiek nigdy by się tego nie spodziewał" Wszystko się zmi...

@daria.ilovebooks26 @daria.ilovebooks26

Pozostałe recenzje @snieznooka

Snowglobe
Snowglobe

„Snowglobe” to powieść autorstwa Soyoung Park, przestawiająca dystopijną przyszłość. Wielu autorów czerpie swoje pomysły tego, co ma pod samym nosem. Zmiany klimatyczne,...

Recenzja książki Snowglobe
Amityville horror
Amityville Horror

Czy lubicie sięgać po powieści grozy, czy jednak wolicie oglądać filmy? „Amityville Horror” to książka autorstwa Jaya Ansona, która dzięki dodrukowi zagościła w moich dł...

Recenzja książki Amityville horror

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl