Zatraceni w sobie recenzja

Zatraceni w sobie

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-10-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Słowa niewypowiedziane są kwiatami ciszy".

Otrzymując propozycję objęcia patronatem medialnym powieść "Zatraceni w sobie" nie do końca wiedziałam, czego się po niej spodziewać. Ta różowa, aczkolwiek piękna okładka kojarzyła mi się ze słodkim romansem biurowy idealnym na trwające jeszcze wtedy ostatki lata. Gdy już zaczęłam czytać i zagłębiać się w historię Idy, to z każdą kolejną stroną przekonywałam się o tym, że to, co otrzymałam w środku, nijak miało się do tego, co podejrzewałam.

Kto by pomyślał, że niespodziewane zderzenie na chodniku, może zapoczątkować tak pełną emocji opowieść bohaterów, którzy na pierwszy rzut oka, nie powinni mieć ze sobą nic wspólnego.

Dla Idy, która po śmierci mamy ledwo wiązała koniec z końcem, otrzymanie zaproszenia na rozmowę w sprawie pracy było szansą na lepsze życie. I może wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że ma zostać asystentką Konrada Cardeckiego, z którym to miała nieprzyjemną stłuczkę. Jej dotąd w miarę spokojne życie gwałtownie przyśpiesza, a ją samą, jak i mężczyznę, który zdecydowanie ją fascynuje, spotykają różne, nie do końca przyjemne rzeczy.

Pokręcony los stawia przed nimi przeszkody, czy jednak będą w stanie je pokonać? Czy, gdy zmuszona sytuacja Ida wyjedzie służbowo do Japonii, sprawy się ułożą, czy może jeszcze bardziej skomplikują? Jaki wpływ na jej życie będzie mieć tajemniczy mężczyzna poznany w kraju kwitnącej wiśni?

***

Bardzo lubię być zaskakiwana, a to wyszło autorce bardzo dobrze. W tych trochę ponad trzystu stronach udało się przemycić kilka wątków, które były fajnie rozwijane. Podobało mi się to, że z początkowej komedii, bo tak bym określiła sytuacje na chodniku, udało się płynnie przejść do historii obyczajowej z wątkami romantycznymi, ale też z sensacją, dodającą tej powieści sporej dawki adrenaliny.

Najważniejszą sprawą w każdej książce są oprócz pomysłu na fabułę bohaterowie, a ci wyszli autorce niezwykle dobrze. Podobało mi się to, że zostali wykreowani z pomysłem. Naprawdę trudno było ich nie polubić, choć nie ukrywam, że pana kapuśniaczka miałam ochotę kilka razy zdzielić po głowie. Nie miałam za to żadnego problemu z polubieniem Idy – jej poczucie humoru, wyrażane w dosadnych zdaniach bawiły do łez, a jednocześnie bardzo ją podziwiałam, za to, jak sobie radziła z problemami, jakie pojawiały się na jej drodze.

Jest w tej powieści jeszcze jedna postać niezwykle intrygująca, którą z chęcią poznałabym dużo lepiej. Takashi, choć pojawił się na dłuższą chwilę, to jednak mam wrażenie, że to jedynie przedsmak tego, co może wydarzyć się dalej. Czy tak będzie? Nie wiem – dowiem się, gdy przeczytam kolejny tom, na który z niecierpliwością będę czekać.

Słowem zakończenia: uważam, że „Zatraceni w sobie” to naprawdę udany debiut, ponieważ K.M Dyga stworzyła powieść, tak inną od tych czytanych w ostatnim czasie, a jednocześnie tak świetnie napisaną, że czytanie jej było czystą przyjemnością. Nie brakowało w tej powieści emocji, które podkręcały fabułę, czy choćby zaskakujących wydarzeń, które przekreślały moje wyobrażenia o tym, w jakim kierunku pójdzie ta opowieść. Czuje się w pełni usatysfakcjonowana i zdecydowanie czekam na więcej!

Całym serduchem POLECAM!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zatraceni w sobie
Zatraceni w sobie
K.M. Dyga
8.0/10
Cykl: Zatraceni, tom 1

Swoim debiutem K.M. Dyga z lekkością i humorem rozpoczyna pochłaniającą trylogię "Zatraceni". Ten romans biurowy porusza na wiele sposobów! Posada asystentki prezesa to szansa Idy na lepsze jutro...

Komentarze
Zatraceni w sobie
Zatraceni w sobie
K.M. Dyga
8.0/10
Cykl: Zatraceni, tom 1
Swoim debiutem K.M. Dyga z lekkością i humorem rozpoczyna pochłaniającą trylogię "Zatraceni". Ten romans biurowy porusza na wiele sposobów! Posada asystentki prezesa to szansa Idy na lepsze jutro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ida żyje skromnie. Ma niewielkie mieszkanko i pracę w barze, która pozwala na opłacenie rachunków. W drodze do klienta z kolejnym zamówieniem przydarza się jej wypadek. Wpada na jakiegoś mężczyznę w ...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

„Zatraceni w sobie” – K.M. Dyga „Moczę go łzami, bo bliskość drugiego człowieka tylko wzmaga płacz. Im bardziej próbuję się powstrzymać, tym bardziej rozpaczliwy staje się mój lament.” Ida pędzi...

@sylwia923 @sylwia923

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl