Gra zaklinacza recenzja

Zabójstwa rękami pośredników

Autor: @Logana ·2 minuty
2021-07-04
Skomentuj
11 Polubień
Jest to moje pierwsze spotkanie z dziełami autora i trochę żałuję, że nie zaczęłam od pierwszego tomu.
Policjantka wydziału osób zaginionych Mila Vasquez dotknięta aleksytymią, nie może odczuwać empatii, nawiązywać i zaangażować się w relacje, a nawet rozpoznać własnych uczuć również do dziesięcioletniej córki, Alice. Po traumatycznych wydarzeniach postanawia rzucić pracę, wyprowadzić się na odludzie i całkowicie porzucić poprzednie życie. Jadnak nie będzie jej to dane. Po roku na progu domu Mili pojawia się jej dawna zwierzchniczka, Joanna Shutton prosząc o pomoc w sprawie bestialskiej masakry i zaginięcia ciał czteroosobowej rodziny Andersonów. Sprawca został schwytany jednak nie wypowiedział ani słowa. Jedynym tropem są jego tatuaże na całym ciele składające się jedynie z liczb, oprócz jednego będącego imieniem - Mila. Ogarnięty obsesją numeryczną morderca chce jej coś przekazać. Jak wskazuje sam tytuł szybko okazuje sie, że w grze bierze udział "zaklinacz", który sam nie uczestniczy w zbrodniach, zabija rękami swoich uczniów jako pośredników. Uzależniając od siebie wyciąga z wyznawców najmroczniejsze instynkty. Transformacja, która kształci się w umysłach morderców, przeobraża niewinne jednostki w sadystów.
Milę od zawsze pociągał mrok, majac wcześniej styczność z zabójcą podprogowym stała się jedyną osobą mogącą rozwikłać apokaliptyczną wizję mordercy, a jej udział w śledztwie nie był dziełem przypadku. Pomaga jej dawny kolega z wydziału Simon Berish.
Zaklinacz zmienia całą narrację, rolę kto jest kim w grze drapieżnik - ofiara. Mila zaczyna popadać w paranoję, jednocześnie zdając sobie sprawę z absurdalności swojego zachowania. Pod wpływem dalszych wydarzeń, doprowadzających ją do szoku emocjonalnego coś zaczyna w niej pękać, zaczyna doznawać uczucia, których nigdy nie poznała.
Fabuła została przemyślana bardzo wnikliwie i szczegółowo, utopijny świat przerodził się w wylęgarnię zła. Wszystkie zawarte niuanse złożone w całość dały psychodeliczny efekt. Odniosłam wrażenie, że autor zbyt mocno nafaszerował wydarzenia mrokiem. Naszpikowane tak dużą ilością wirtualnych wątków dało odczucie irracjonalności.
W tej książce wątek kryminalny nie ma związku z poprzednimi tomami, ale nawiązuje do nich życie prywatne bohaterów, które jednocześnie intryguje, ale i zdradza zbyt dużo. Dotyczy to głównie postaci ojca Alice. W książce nie pada nawet jego imię, ale jednocześnie można się domyślić kim był i jaką odegrał rolę zdradzając kulminacyjny punkt wcześniejszych tomów. Dla osoby, która tak jak ja zaczęła przygodę od trzeciego tomu psuje to zabawę z odkrywania sprawcy lub jednego ze sprawców. Paradoksalnie zachęca i zniechęca do sięgnięcia do poprzednich historii.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-06
× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3

Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Komentarze
Gra zaklinacza
Gra zaklinacza
Donato Carrisi
7.3/10
Cykl: Mila Vasquez, tom 3
Dziesięć lat po premierze bestsellerowego Zaklinacza Donato Carrisi powraca z nową przerażającą zagadką… Podobno zło jest banalne. Ale o przeciwniku, z którym przyjdzie się zmierzyć Mili Vasquez m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gra zaklinacza to moje drugie spotkanie z Donato Carrisi. Jakiś czas temu czytałam W labiryncie, która naprawdę mi się podobała, dlatego postanowiłam zapoznać się z jego kolejną książką. Napis na okł...

@withwords_alexx @withwords_alexx

W ubiegłym roku trafiłam na książkę „W labiryncie” Donato Carrisi i od tego czasu wypatrywałam kolejnej książki Autora. Zatraciłam się w niezwykłym klimacie, jaki potrafi tworzyć tylko Carrisi. Mrok,...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @Logana

Artysta
Artysta

"Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce, by cokolwiek zostało...

Recenzja książki Artysta
Maszyna losu
Maszyna losu

Z więzienia wychodzi Grin­wald, który odsiadywał wyrok za brutalne zabójstwo swojej żony. Za śmierć córki morderca obwinia osoby odpowiedzialne za skazanie go. Pragnie z...

Recenzja książki Maszyna losu

Nowe recenzje

Wszystkie piosenki dla niej
Wszystkie piosenki dla niej
@Zaczytany.p...:

"Wszystkie piosenki dla niej" ~ M. Kowolik [...]Dwa serca bijące w jednym rytmie. Dziesięć straconych lat. I jedna pły...

Recenzja książki Wszystkie piosenki dla niej
Rzeźbiarz kości
Mocna dawka emocji - część pierwsza
@Mirka:

@Obrazek "W mroku czają się cienie martwych i żyjących. Nie wiesz, które z nich są groźniejsze." Umysł ludzki to ...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
Kwaśne jabłka
Niekochane
@landrynkowa:

"Kwaśne jabłka" to bodaj najtrudniejszy, najbardziej angażujący psychicznie reportaż, jaki przyszło mi czytać. Nigdy ża...

Recenzja książki Kwaśne jabłka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl