Exodus. Księga wyjścia recenzja

Swoboda we własnej skórze

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-06-25
Skomentuj
14 Polubień
Wspomnienia Autorki o dorastaniu w społeczności chasydzkiej i o podjęciu ważnej decyzji, by z tej enklawy odejść szczegółowo opisane w „Unorthodox”, zrobiły na mnie spore wrażenie. Jak prezentuje się druga część pogoni za wolnością?

W kontynuacji poznajemy losy Deborah już po opuszczeniu chasydzkiej wspólnoty. Dalsza rodzina i dawno niewidziani wujowie po publikacji książki chcieli, żeby popełniła samobójstwo za okrutny czyn, jakim było wydobycie na światło dzienne ortodoksyjnych i radykalnych rytuałów. Doprowadziło to do tego, że młoda kobieta z małym dzieckiem musiała opuścić Nowy Jork. Deborah zrozumiała, że aby w pełni być sobą nie może tworzyć swojej tożsamości od samego początku. Nie jest czystą kartą, musi zaakceptować swoją przeszłość. Uciekając z małym dzieckiem, bała się, że straci cel, że to, co sobie zaplanowała, nie powiedzie się a powrót do bańki, z której wyszła, był niemożliwy. Nie traciła jednak nadziei. Opisywała proces, jaki musiała przejść, by zaadoptować się w nowym niechasydzkim środowisku. O wielu rzeczach nie miała bladego pojęcia, wielu rzeczy musiała się nauczyć. Przeżywała chwile strachu, zwątpienia i samotności. W końcu zdecydowała się podążyć śladami ukochanej Babci. Odwiedziła jej ojczyste Węgry, Szwecję, w której została wyleczona z tyfusu, no i oczywiście Niemcy i obozy koncentracyjne. Podczas niezwykłej podróży poznała wielu ludzi, którzy pomogli jej nie tylko w poszukiwaniu dziedzictwa, ale również w budowaniu relacji międzyludzkich, odkrywaniu piękna świata, przyjaźni i zaufania.
Czy między próbą odnalezienia korzeni a zrozumieniem samej siebie Deborah zdoła zbudować swoją własną, całkowicie niezależną drogę, która będzie zarówno wolna od wszelkich lęków, jak i od poczucia winy?

Lektura nie jest już tak wstrząsająca, jak część pierwsza. Jest szczegółowym opisem zmagań samotnej osoby, przemyśleń na temat świata, społeczeństw, cywilizacji, religii. To ciekawa historia o poszukiwaniu swojej nowej tożsamości, hołd dla babci i jej niezłomności oraz o próbie ułożenia sobie życia na nowo. Pełno w niej prawie poetyckich metafor, trafnych uwag, obserwacji i porównań, myśli są ujęte w słowa w bardzo piękny i zgrabny sposób. Autoanaliza, autoironia, rozczarowania, zagubienie i wciąż od nowa rodząca się nadzieja, sprzeczność uczuć, emocji i próba wyjaśnienia przyczyn tego stanu rzeczy. Oto, o czym jest „Exodus”.
Czasami historia była trochę przekombinowana, momentami denerwowała mnie drobiazgowość rozważań Autorki, ale nie zmienia to faktu, że książka zmusza do refleksji i do zwolnienia kroku, by mieć czas na dokładne przyjrzenie się wszystkiemu, co nas otacza. Pokazuje, co oznacza siła i wytrwałość w dążeniu do obranego celu.

Każdemu życzę takiej determinacji i odwagi w zmaganiach z codziennymi problemami.

„[…] nasz umysł to rząd drzwi, które otwierają się na zewnątrz”.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-22
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Exodus. Księga wyjścia
Exodus. Księga wyjścia
Deborah Feldman
6.9/10

„Exodus” Deborah Feldman – kontynuacja bestsellerowej powieści „Unorthodox”, znanej też z popularnej ekranizacji dla Netfliksa. Dwudziestotrzyletnia Deborah Feldman w 2009 roku opuszcza opresyjną,...

Komentarze
Exodus. Księga wyjścia
Exodus. Księga wyjścia
Deborah Feldman
6.9/10
„Exodus” Deborah Feldman – kontynuacja bestsellerowej powieści „Unorthodox”, znanej też z popularnej ekranizacji dla Netfliksa. Dwudziestotrzyletnia Deborah Feldman w 2009 roku opuszcza opresyjną,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Babcia nieświadomie nauczyła mnie, że do tego, by być pełnowartościowym człowiekiem, nie trzeba mieć pewności co do pokrewieństwa czy potwierdzonego pochodzenia wystarczy tylko przekonanie.” (str.2...

@asach1 @asach1

Uciec, odciąć się, zerwać z przeszłością i uciąć wszelkie kontakty z rodziną paląc za sobą wszystkie mosty wymaga nie lada odwagi. Ale jeszcze większej determinacji potrzeba, aby budząc się następneg...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @jorja

Tajemnice świata kotów
Kocie uniwersum

Od kiedy sięgam pamięcią, w moim życiu był przysłowiowy Azor i przysłowiowy Mruczek. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierzęcia, więc aktualnie jestem opiekunem psa oraz cz...

Recenzja książki Tajemnice świata kotów
Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl