I nadejdzie lato recenzja

Oczekiwanie na lato...

Autor: @jorja ·2 minuty
5 dni temu
1 komentarz
23 Polubienia
„W sumie to czego właściwie potrzeba człowiekowi do życia? Jedzenia, ubrania, schronienia, kochanej osoby”.

Myślę, że Wy tak jak i ja macie swoich ulubionych autorów i w ich książki już od pierwszych zdań zagłębiacie się bez reszty i zapominacie o całym świecie. Jeśli chodzi o powieści obyczajowe, to u mnie taką autorką jest Elin Hilderbrand. Od pierwszego rozdziału czuję więź z jej bohaterami i niecierpliwie przerzucam strona po stronie, by poznać jaki los im zgotowała.

Mallory niespodziewanie odziedziczyła po ciotce dom na wyspie Nantucket. Spadł jej dosłownie z nieba, ponieważ nie była zadowolona ze swojego życia w wielkim mieście, jak również ze wspólnego mieszkania z przyjaciółką, z którą relacje znacząco się pogorszyły. Czy może być lepszy moment, żeby ułożyć życie od nowa? Na ostatni tydzień wakacji zaprosiła na wyspę brata wraz z kolegami. Znajomość z Jakem McCloud zmienia znów jej życie. Zaiskrzyło między nimi od pierwszego wejrzenia i zapragnęli kontynuować namiętną znajomość, spotykając się u niej na Nantucket zawsze pod koniec wakacji, choćby się waliło i paliło. Przez resztę tygodni nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Zakazany romans trwał bez żadnej przerwy i przeszkód aż dwadzieścia osiem lat, a został przerwany przez niespodziewane wydarzenie...

Czy gdyby zdecydowali się porzucić swoje życie i być ze sobą na stałe, byliby szczęśliwi?
Czy iskra by się nie wypaliła?
Może piękno polega na niezwykłych i ulotnych momentach wartych zapamiętania?
Może prawdziwa miłość nie powinna nigdy zaznać monotonii i szarości codziennych zwykłych spraw?

Znacie film Za rok o tej samej porze? To on stał się główną inspiracją dla Elin Hilderbrand podczas snucia fabuły w książce zatytułowanej I nadejdzie lato. To był świetny pomysł. Powstała z tego bardzo ciepła, przyjemna i niestandardowa opowieść o wielkiej miłości, niespełnionej, ale magicznej, pełnej wyrzeczeń, ale pięknej i wzniosłej. Dodatkowym smaczkiem był fakt, że jak zawsze Autorka umieściła życie bohaterów na malowniczej wyspie Nantucket, co wzbudza we mnie nieustanny zachwyt, czuję powiew bryzy od Atlantyku, smak świeżych owoców morza, promienie słońca na skórze. Dla Mallory życie jednak toczy się tak jak i gdzie indziej. To wciąż smutki i radości, rozczarowania, marzenia i niecierpliwe oczekiwanie na ten jeden jedyny wyjątkowy weekend w roku, w którym bez przeszkód z Jakem będą mogli się cieszyć swoją obecnością.

Historia jest niesamowita: piękna, wzruszająca i smutna zarazem. Pełna słodko-gorzkich momentów, rozrywających serce decyzji. Uwielbiam, kiedy można śledzić losy bohaterów od momentu, w którym z dzieci przeistaczają się w młodych ludzi i stają przed pierwszymi poważnymi decyzjami, które mogą zaważyć na ich dalszych losach. Lubię śledzić ich dorosłe, dojrzałe już życie, problemy, z którymi się borykają, obserwować jak się powoli starzeją – taki przekrój przemijającego życia, który czytelnikowi uświadamia upływ czasu, ulotność chwil zarówno tych dobrych, jak i złych, to, że życie to tylko krótki moment i należy z niego czerpać pełnymi garściami, cieszyć się z małych rzeczy i żyć w zgodzie ze sobą i ze swoim sumieniem…

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-28
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I nadejdzie lato
I nadejdzie lato
Elin Hilderbrand
8.7/10

ELIN HILDERBRAND – KRÓLOWA LETNICH POWIEŚCI Dwadzieścia osiem lat zakazanej namiętności, dwadzieścia osiem lat ukrywania tajemnic Mallory Blessing prosi dorosłego syna, by zadzwonił do osoby, k...

Komentarze
@gala26
@gala26 · 1 dzień temu
Pięknie napisałaś, też lubię takie historie.
× 1
@jorja
@jorja · 1 dzień temu
Dziękuję, gorąco polecam wszystkie jej książki.
× 1
I nadejdzie lato
I nadejdzie lato
Elin Hilderbrand
8.7/10
ELIN HILDERBRAND – KRÓLOWA LETNICH POWIEŚCI Dwadzieścia osiem lat zakazanej namiętności, dwadzieścia osiem lat ukrywania tajemnic Mallory Blessing prosi dorosłego syna, by zadzwonił do osoby, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Elin Hilderbrand "I nadejdzie lato" przypomniała mi dlaczego tak bardzo lubię sięgać po książki tej właśnie amerykańskiej autorki... Rozpoczynając lekturę po raz kolejny przeniosłam się na u...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Lato sprzyja powieściom, zwłaszcza tym, których akcja toczy się właśnie o tej porze roku, w malowniczym miejscu, zaś bohaterów łączy gorące niczym letni piasek uczucie. Najnowsza powieść Elin Hilderb...

@z_kultury_ @z_kultury_

Pozostałe recenzje @jorja

Piękna Zośka. Sztuka zbrodni
Bez fikcji

Lubicie true crime czy raczej wolcie myśleć o makabrycznych wydarzeniach tylko przez pryzmat fikcji, by nie wpaść w zły nastrój mając pewność, że są na świecie osoby, po...

Recenzja książki Piękna Zośka. Sztuka zbrodni
27 śmierci Toby’ego Obeda
Ile razy można umrzeć?

Dawno nie miałam w rękach żadnego reportażu, więc postanowiłam to zmienić. Uważam, że trzeba od czasu do czasu zainteresować się inną dziedziną literatury niż tą, po któ...

Recenzja książki 27 śmierci Toby’ego Obeda

Nowe recenzje

Wilczym śladem
Rzetelny reportaż pełen pasji...
@kasiasowa1:

„Wilczym śladem. Historia powstania gry Wiedźmin 3: Dziki Gon” to wyjątkowa pozycja dla wszystkich, którzy interesują s...

Recenzja książki Wilczym śladem
Obcy: 8 pasażer Nostromo
Gigerowski obcy kontra beletryzacja Fostera
@Asamitt:

Minęło ponad czterdzieści lat od realizacji obrazu filmowego, a Obcy nic się nie zestarzał. Jedynie kolejne części nada...

Recenzja książki Obcy: 8 pasażer Nostromo
Córka z Werony
"Córka z Werony"
@tatiaszaale...:

“Miejsce pomiędzy dzieciństwem a kobiecością to pustkowie pełne wrzosów i potworów, przez które wszystkie musimy przejś...

Recenzja książki Córka z Werony
© 2007 - 2025 nakanapie.pl