Wildfire recenzja

Słodki romans

Autor: @sistersasbooks ·2 minuty
2024-09-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
✍Hejka kochani ❤️ Wiemy, że są wśród nas osoby, które nie mogły (tak jak i my) doczekać się tej cudownej pory roku jaką jest JESIEŃ 🍂 Rozpoczęła się ona parę dni temu, a co za tym idzie, koniecznie musimy Wam polecić parę pozycji na ten cudowny czas. Jedną z nich jest powieść Hannah Grace ,,WILDFIRE", w której od razu się zakochałyśmy i mamy nadzieję, że i tobie się spodoba. Przede wszystkim chcemy podziękować wydawnictwu @zyskiska oraz @nakanapie za możliwość przeczytania i pokazania Wam jej.

,, MIŁOŚĆ JEST JAK OGIEŃ"

✍Aurora Roberts i Russ Callaghan poznają się na imprezie, które jest zakończeniem roku akademickiego w Maple Hills. Miał być to typowy imprezowy wieczór. Jakaś muzyka, gry, alkohol , po prostu zwykła luźna impreza. Ale dla tej dwójki kończy się dość namiętną nocą. Niestety oboje przypadkiem uznali, że był to jednorazowy incydent. Dlatego Autora wymyka się potajemnie z pokoju Russa z mieszanymi uczuciami. Wie, że już raczej nie stanie na jej drodze. Ale czy na pewno?

✍Kochani ta książka to totalny hit. Jest to taki typowy słodki romans. Czyta się go z lekkością i wielką przyjemnością. Wydaje nam się, że trafi w gusta większości czytelników, właśnie przez sposób w jaki jest napisana. Bo pomimo tego, że bohaterowie są bardzo młodymi ludźmi, czuć od nich taką dorosłość. Przede wszystkim jest ona zauważalna właśnie w męskiej postaci. Russ jest odpowiedzialny, zaradny i lubi mieć wszystko przemyślane. Dodatkowo jego wstydliwość i wycofanie sprawiają, że książka staje się jeszcze bardziej słodsza. W wielu książkach to właśnie facet jest taki luzacki i pewny siebie. A w ,,WILDFIRE" tę wersję rozrywkową bardziej przypasować można żeńskiej postaci. Zdecydowanie za miłą i spokojną twarzą Aurory kryje się taki mały wcielony diabełek, który lubi czasem pokazać rogi. Fajne jest to, iż łączą ich dość zbliżone do siebie problemy z przeszłości, a nawet można powiedzieć, że również teraźniejszości. Co jeszcze bardziej dopasowuje ich do siebie. Dla fanów dram również się znajdzie jakiś incydent, ale tak jak już wspomniałyśmy raczej jest to taki słodki romans. I nawet te negatywne sytuację nie są w stanie go zmienić. My wam serdecznie polecamy tę pozycję, bo jest ona idealna na jesienne wieczory. Nam oczywiście czytanie zajęło chwilę, bo meeega nas wciągnęła. Mamy nadzieję, że uda się nam się przeczytać jeszcze inne pozycje tej autorki, ponieważ w tej się po prostu zakochałyśmy.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wildfire
Wildfire
Hannah Grace
8.8/10
Cykl: Maple Hills, tom 2

Kolejna odsłona bestsellerowej serii Maple Hills opowiadająca o namiętnym romansie między dwójką opiekunów na obozie letnim. Aurora Roberts i Russ Callaghan poznają się na imprezie z okazji zakońc...

Komentarze
Wildfire
Wildfire
Hannah Grace
8.8/10
Cykl: Maple Hills, tom 2
Kolejna odsłona bestsellerowej serii Maple Hills opowiadająca o namiętnym romansie między dwójką opiekunów na obozie letnim. Aurora Roberts i Russ Callaghan poznają się na imprezie z okazji zakońc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wildfire” autorstwa Hannah Grace to powieść, która od razu przyciągnęła moją uwagę dzięki swojemu świeżemu podejściu do romansu. Autorka ma lekkie pióro i umiejętność tworzenia prawdziwych, pełnokrw...

@nsapritonow @nsapritonow

"...kiedy się kogoś kocha, daje mu się możliwość zranienia nas, jednocześnie jednak wierząc, że tego nie zrobi". Co powiecie na odwrotność bohaterów, jakich zazwyczaj spotykacie w książkach? Co powi...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @sistersasbooks

Agrest: Zimowy bezsen
Elo Elo

Hej, hej ! Upał za oknem doskwiera dzisiaj bardzo, a my przychodzimy do was z propozycją, która was leciutko ochłodzi. Dzisiaj co nieco dla trochę młodszych czytelników....

Recenzja książki Agrest: Zimowy bezsen
Agrest: Zadyma na szlaku
Elo Elo

Hej, hej ! Upał za oknem doskwiera dzisiaj bardzo, a my przychodzimy do was z propozycją, która was leciutko ochłodzi. Dzisiaj co nieco dla trochę młodszych czytelników....

Recenzja książki Agrest: Zadyma na szlaku

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka