Zbawca recenzja

Seria kolan czyli policjanci piszą kryminały

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2024-11-18
3 komentarze
30 Polubień
Ostatnio coraz więcej policjantów zasiada do pisania kryminałów, mam z tego powodu ambiwalentne odczucia. Z jednej strony bowiem stróże prawa od podszewki znają kulisy swojej trudnej roboty. Z drugiej bardzo często nie staje im warsztatu pisarskiego: książki są po prostu fatalnie napisane.

Pozycja autorstwa pana Stolarza wpisuje się w ten trend. Właściwie jedynym jej atutem jest realistyczne przedstawienie stosunków w policji. Poza tym same słabości. Poniżej rozwinięcie tematu.

Rzecz zaczyna się tak, że w głogowskim gimnazjum dochodzi do masakry, uzbrojony sprawca zabija nauczycielkę i wielu uczniów, sporo jest też rannych; po tym wszystkim morderca popełnia samobójstwo. No cóż, znane są takie przypadki z Ameryki, ale u nas? Zdecydowanie nie i mam nadzieję, że jeszcze bardzo długo nie. A potem mamy następne morderstwa i samobójstwa, dzieje się. Sprawa jest prowadzona przez parę policjantów z Głogowa: komisarza Marcina Raua, który głównie się obija, pije ostro i marzy o awansie, oraz aspirantkę Julię Marzewską, która nie lubi swego partnera, bo musi za niego wykonywać czarną robotę. Marzewska z kolei jest dewotką, ciągle się modli. Tu kolejny zgrzyt: tak wielką sprawę prowadzi dwoje śledczych z komendy powiatowej, za chudzi są...

W książce jest więcej słabości, zbyt wiele wulgaryzmów, dużo seksu – to się zawsze dobrze sprzedaje, liczne naiwności, marny styl, gdzie był redaktor? Tu dwa cytaty: „Oprawca był bezlitosny. Złapał dziewczynkę za włosy i dwa razy uderzył jej głową o podłogę. Na widok plamy krwi uśmiechnął się do siebie. Wyszedł z niej, usiadł na plecach i zaczął okładać ją pięściami.” Z czego wyszedł? Z plamy krwi?? Inny przykład: „Obie dłonie splótł na karku napastnika, po czym wyprowadził serię kolan.” Seria kolan?? Takich kwiatków jest więcej, przy okazji razi epatowanie przemocą.

I jeszcze mamy nachalne lokowanie produktu, bohaterowie książki czytają kryminały Piotra Kościelnego i Wojciecha Chmielarza i bardzo je sobie chwalą. Przepraszam bardzo, to już blurby nie wystarczają?

Zaś śledztwo jest dziwne, najpierw nic się nie dzieje, potem Marzewska ma nie wiadomo skąd przebłyski geniuszu i leci do przodu. A w tle mamy szaloną sektę, znowu to raczej się dzieje w Ameryce, u nas nie. A sam koniec książki to trwoga i zgrzytanie zębów: trup się ściele gęsto, krew się leje, a sensu tyle, co kot napłakał.

Jak już wspomniałem, jedynym atutem książki są realistycznie przedstawione stosunki policyjne: intrygi, wzajemna nienawiść: jeden drugiego utopiłby w łyżce wody. No i pijaństwo, ciekawie autor przedstawia byłych policjantów: to zapici i zaćpani menele.

Zdaję sobie sprawę, że wielu książka się spodoba: przemoc, seks i dynamiczna, choć mało sensowna akcja dobrze się sprzedają, ale mam zdanie zdecydowanie odrębne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-02
× 30 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbawca
Zbawca
Krystian Stolarz
8.1/10

Pewnego dnia młody chłopak w białej szacie zaczyna strzelać do przypadkowych uczniów, po czym wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” – i oddaje ostatni strzał, celując sobie w głowę. Juli...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · 2 miesiące temu
To ja już nie muszę sprawdzać 😉
× 10
@Asamitt
@Asamitt · 2 miesiące temu
" Złapał dziewczynkę za włosy i dwa razy uderzył jej głową o podłogę. Na widok plamy krwi uśmiechnął się do siebie. Wyszedł z niej, usiadł na plecach i zaczął okładać ją pięściami.”
Wyszedł z niej -
z krwi? z dziewczyny?
usiadł na plecach - moja wyobraźnia fika koziołka - zazwyczaj siadam na tyłasku :D
zaczął okładać ją pięściami- tu już mam mentlik:/

Taaaa.. a gdybym miała to czytać w całości 😱
× 1
@Vemona
@Vemona · 2 miesiące temu
Jak miło przeczytać dobre zdanie odrębne. :)
× 1
@almos
@almos · 2 miesiące temu
Dzięki :)
× 1
Zbawca
Zbawca
Krystian Stolarz
8.1/10
Pewnego dnia młody chłopak w białej szacie zaczyna strzelać do przypadkowych uczniów, po czym wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” – i oddaje ostatni strzał, celując sobie w głowę. Juli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietnicą treści, która miała mną wstrząsnąć. I niestety muszę szczerze przyznać, że do...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pewnego dnia do szkoły wchodzi młody chłopak w białej szacie i zaczyna strzelać do uczniów, potem wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” i strzela sobie w głowę. Okazuje się, że sprawca to...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @almos

Wróg
Rzymski cesarz i krakowski strażak

Najnowsza książka Orbitowskiego zaczyna się bardzo ciekawie, od monologu cesarza rzymskiego Nerona, opowiada on historię swojego życia jakiejś kobiecie. No cóż, temat to...

Recenzja książki Wróg
Siła wyższa
Medytacyjny kryminał

Z przyjemnością powróciłem do kryminału van de Weteringa czytanego po raz pierwszy wiele lat temu, a wydanego przez Czytelnika w znakomitej serii 'Z jamnikiem' w 1982 r....

Recenzja książki Siła wyższa

Nowe recenzje

Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
Nawigacje
Poetycki kompas życia i śmierci
@jagodabuch:

Marzanna Bogumiła Kielar w tomiku „Nawigacje” zabiera czytelnika w podróż po przestrzeniach pełnych intensywnych obrazó...

Recenzja książki Nawigacje
Nie randkuj z siostrą kumpla
Marzenia czasami się spełniają
@agnban9:

Penelope Ward i Vi Keeland to duecik, po który bardzo lubię sięgać. Zawsze książki tych autorek są zabawne i świetnie s...

Recenzja książki Nie randkuj z siostrą kumpla
© 2007 - 2025 nakanapie.pl