Zbawca recenzja

Zbawca

Autor: @ladybird_czyta ·1 minuta
2024-10-16
Skomentuj
3 Polubienia
Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietnicą treści, która miała mną wstrząsnąć. I niestety muszę szczerze przyznać, że dostałam nie do końca to, czego się spodziewałam.

Bez dwóch zdań postaci Ogara, Owieczek i przede wszystkim Zbawcy, to twory przerażające, wymykające się wyobraźni zwykłego człowieka. Takie obrazy mógł stworzyć tylko ktoś, kto na własne oczy widział zarówno ogrom ludzkiego cierpienia, jak i podłości. Wielki zatem szacunek dla autora, że swoje drastyczne doświadczenia potrafił przekuć na taką historię.

Julia i Marcin to para policjantów, którzy muszą stawić czoła potwornej zbrodni. I mimo kolejnych wstrząsów wywołanych coraz to nowymi, brutalnymi krokami Zbawcy, muszą zachować zimną krew, by dopaść potwora krzywdzącego dzieci. I tu dochodzimy do sedna. Zdecydowanie odkąd jestem mamą, sceny, w których ktoś krzywdzi dzieci poruszają mnie ze zdwojoną siłą. Poziom okrucieństwa opisanego w książce kazał mi chwilami przerwać lekturę, zamknąć oczy i wziąć kilka głębokich oddechów. Przysłowiowy nóż otwierał mi się w kieszeni wielokrotnie. Nie dziwiłam się, kiedy w bohaterach dochodziło do złamania, a chęć zemsty zalewała im oczy i zdrowy rozsądek. Ta książka zdecydowanie nie jest dla ludzi o słabych nerwach!

Skąd zatem u mnie stwierdzenie, że nie do końca oszalałam na punkcie "Zbawcy"? Sama fabuła absolutnie mną wstrząsnęła i zasługuje na wielkie brawa. Zgrzytało mi jednak coś w przekazie. Miałam chwilami wrażenie dziwnej "płaskości", która w kontraście ze świetną, dynamiczną i naszpikowaną emocjami treścią kłuła w oczy. Nie przeszkodzi mi to jednak na pewno sięgnąć po kolejne powieści autora. Bo jeżeli bije z nich taka sama bolesna prawda, jeśli tak jak "Zbawca" poruszają najdeliktaniejsze struny wrażliwości czytelnika, to są warte każdej minuty, którą się im poświęci. Jest wiele racji w stwierdzeniu, że prawda się zawsze obroni. W przypadku tej książki to ona właśnie sprawiła, że sama forma, nawet jeśli niedoskonała, stała się mniej istotna. Po lekturze w mojej głowie ciągle pobrzmiewa echo krzyku ofiar i czuję na karku chłód, emanujący od pozbawionego emocji i ludzkich uczuć Zbawcy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbawca
Zbawca
Krystian Stolarz
8.1/10

Pewnego dnia młody chłopak w białej szacie zaczyna strzelać do przypadkowych uczniów, po czym wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” – i oddaje ostatni strzał, celując sobie w głowę. Juli...

Komentarze
Zbawca
Zbawca
Krystian Stolarz
8.1/10
Pewnego dnia młody chłopak w białej szacie zaczyna strzelać do przypadkowych uczniów, po czym wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” – i oddaje ostatni strzał, celując sobie w głowę. Juli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio coraz więcej policjantów zasiada do pisania kryminałów, mam z tego powodu ambiwalentne odczucia. Z jednej strony bowiem stróże prawa od podszewki znają kulisy swojej trudnej roboty. Z drugie...

@almos @almos

Pewnego dnia do szkoły wchodzi młody chłopak w białej szacie i zaczyna strzelać do uczniów, potem wypowiada słowa: „Zbawca pragnie sprawiedliwości” i strzela sobie w głowę. Okazuje się, że sprawca to...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Noc poślubna
Noc poślubna

Czy jest tu ktoś jeszcze, dla kogo ta książka nosi silne znamiona komedii kryminalnej? Są trupy, są tajemnice z przeszłości, nie wiadomo do czego zdolne indywidua i miej...

Recenzja książki Noc poślubna
Cieszę się, że moja mama umarła
Cieszę się, że moja mama umarła

Niezbyt często sięgam po biografie. Ta pozycja kusiła mnie od dawna, świetnie oceniana i swego czasu bardzo popularna. Jeszcze kilka lat temu sama z córką oglądałam "Sam...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła

Nowe recenzje

Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
Thomas staje się wilkiem
Życie w ciele wilka
@Grzechuczyta:

Świat, w którym przyszło nam żyć często nie spełnia naszych oczekiwań i próbujemy wtedy go w jakiś sposób zmienić lub t...

Recenzja książki Thomas staje się wilkiem
Demoniczny mecenas
Ma oczy, które wiele skrywają. Głos, który mroz...
@kd.mybooknow:

Kochani czy romans z tłem historycznym może być wciągający? Uwierzcie mi na słowo, że TAK! Kiedy zaczynałam czytać tą s...

Recenzja książki Demoniczny mecenas
© 2007 - 2025 nakanapie.pl