Rider recenzja

Rider

Autor: @cafeetlivre ·2 minuty
2021-12-26
Skomentuj
1 Polubienie
"Człowiek dla miłości potrafi się zeszmacić. Schować dumę do kieszeni i skomleć o odrobinę bliskości od tej drugiej osoby. I nawet jeśli to toksyczne i skazane na porażkę, będzie próbował."
~~~
Anna Langner jest już dosyć rozpoznawalną autorką literatury kobiecej, także tej niegrzecznej. Zaczynała swoją karierę pisarki na wattpadzie. To właśnie stamtąd pochodzi "Rider", z którym wiele osób miało okazję się zapoznać właśnie na tym portalu już dłuższy czas temu. Mnie ten szał ominął i z tytułem spotkałam się dopiero teraz, w momencie, gdy został wydany jako książka, którą możemy znaleźć w praktycznie każdej księgarni.
Głównym tłem "Ridera" są nielegalne wyścigi motocyklowe. To właśnie tytułowy bohater jest ich gwiazdą. Słynie ze swoich podbojów wśród kobiet i dobrej passy do wyścigów. Tymczasem trafia mu się całkiem niezła oferta. Jego znajomy Doug postanawia założyć się z nim o swoją siostrę Ivy. Rider bez problemu wygrał zawody i tym samym zdobył dziesięć godzin dziewczyny, która niezadowolona z bycia obiektem układu, postanawia uprzykrzyć mu je tak bardzo, jak tylko się da. Jednak sprawy odą zupełnie nie po jej myśli i Ivy łapie się na tym, że i ona padła urokowi motocyklisty.
Zawsze staram się oceniać książki w sposób obiektywny. Wiem, że osoby sięgające po ten tytuł nastawiają się głównie na czystą rozrywkę. Jestem też pewna, że spokojnie zaspokoją swoją potrzebę. Książka jest całkiem prosta, niewymagająca, więc idealna właśnie na zabicie czasu. Pomijając jednak ten konkretny aspekt, mam trochę do zarzucenia. Jest to stereotypowa wattpadowa powieść z wątkiem "enemies to lovers", gdzie szara myszka zakochuje się w bad boyu. To na tyle powtarzający się motyw, że robi się nudny. Właśnie taka była dla mnie ta książka. Sam wątek nie jest absolutnie zły i przejście z wrogów na kochanków można wykorzystać w wielu sytuacjach i na wiele różnych sposobów. Tutaj mamy jednak najbardziej podstawowy temat jaki można wybrać, zły chłopak, motocyklista, zamieszki z innymi "typami spod ciemnej gwiazdy" i grzeczna, niewychylająca się dziewczyna. Swoją drogą była ona na tyle nijaką postacią, że ciężko mi było ją momentami znieść. Główny bohater zresztą nie był lepszy. W wielu momentach nawet odbierałam wrażenie, że sam gubi się w tym kim jest. Cała książka w sumie skupia się na seksie. Jest go dużo. Bardzo dużo. Na tyle, że jakakolwiek inna bliskość miedzy bohaterami i budowanie relacji po prostu nie istnieje. Zawiodłam się i oczekiwałam czegoś nieco lepszego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rider
2 wydania
Rider
Anna Langner
7.2/10

Nielegalne wyścigi, uzależnieni od adrenaliny rajdowcy i namiętności, którym nie sposób się oprzeć Kiedy los stawia na drodze bogatej, trzymanej pod kloszem dziewczyny chłopaka o złej reputacji, to ...

Komentarze
Rider
2 wydania
Rider
Anna Langner
7.2/10
Nielegalne wyścigi, uzależnieni od adrenaliny rajdowcy i namiętności, którym nie sposób się oprzeć Kiedy los stawia na drodze bogatej, trzymanej pod kloszem dziewczyny chłopaka o złej reputacji, to ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy zobaczyłam książkę, o której będę wam opowiadać, nie mogłam się powstrzymać, żeby nie krzyknąć: „Rider wzywa.” – takie małe spaczenie po oglądaniu z córką „Psiego Patrolu”. Nie będzie to jednak...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Łatki... Te przypinane bolą najbardziej. Pojawiające się mimochodem w głowie, wywołujące automatyczne skojarzenia, często krzywdzące, jednak wciąż obecne. To za ich sprawą znajomość Ridera z Ivy pocz...

PA
@pasjonatka.czytania

Pozostałe recenzje @cafeetlivre

Nie tak miało być
Nie tak miało być

Posiadacie jakieś comfort movies? To takie filmy, do których często wracacie, z różnych powodów i zawsze zostawiają was z pozytywnymi emocjami. Jednym z moich jest "Dziś...

Recenzja książki Nie tak miało być
Szach-mat
Szach-mat

Jako dziecko byłam zafascynowana szachami. Poznałam je przez jednego członka rodziny i niesamowicie wciągnęłam się w tę grę. Nie na długo - mimo ogromnego zainteresowani...

Recenzja książki Szach-mat

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl