Uwierz w nas recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·2 minuty
2022-07-31
1 komentarz
1 Polubienie
Prawda, że w życiu potrzebne są urozmaicenia? Dlatego też dzisiaj przychodzę do Was z krótką recenzją książki, która uwaga nie jest żadnym mafijnym romansem. Tym razem mój wybór padł na motyw sportowy i zdecydowanie duży wpływ na to miał mój zachwyt nad historią Heidi i Gareta, którą miałam przyjemność poznać, czytając pierwszą część serii „Final four”. Bardzo chciałam poznać kolejną książkę spod pióra autorki i zaspokoić moją ciekawość czy „Uwierz w nas” okaże się tak samo dobra, jak jej poprzedniczka?

Para utalentowanych sportowców z trudną przeszłością.

Ona — Amber Sky — młoda, atrakcyjna i wygadana atakująca siatkarka, która ma prawdziwe predyspozycje do osiągnięcia sławy i zrobienia prawdziwej kariery w świecie sportu. Razem z Heidi Bliss gra w barwach Rockets Detroit Mercy. Z pozoru Amber wygląda na szczęśliwą i spełniającą wszystkie swoje marzenia, jednak każdy z obecnych w jej życiu mężczyzn, zawodzi ją i zostawia, przy tym dotkliwie raniąc. Dlatego też z zasady nikogo do siebie nie dopuszcza i z nikim nie zawiązuje bliższych relacji. Osiem miesięcy temu zrobiła mały wyjątek i mimo niezobowiązującego układu, zaczęło jej zależeć. Niestety jedna noc i jedno zdarzenie złamało jej znów serce.

On — Will Harris — to z kolei jeden z najlepszych koszykarzy w swojej drużynie, a prywatnie najlepszy przyjaciel Gareta. Oczywiście jak na wybitnego sportowca przystało Will to prawdziwe bożyszcze wśród kobiet i powiedzmy sobie szczerze, absolutnie mu to nie przeszkadza. On również nikogo do siebie nie dopuszcza i raczej spotka się z kobietami tylko na niezobowiązujący seks. On sam znajduje się niestety na równi pochyłej i z dnia na dzień stacza się coraz bardziej. Osiem miesięcy temu w jego życiu pojawiła się pewna blondynka, która poruszyła jego nieczułe serce. Niestety pewnej nocy bez wyjaśnienia odeszła nie odwracając się za siebie.

Muszę przyznać, że perypetie bohaterów to naprawdę świetna historia, którą dosłownie pokochałam. Cenię autorkę za to, że mogłam ponownie spotkać się z bohaterami poprzedniego tomu i dowiedzieć się jak dalej potoczyły się ich losy. Jednak nie ma żadnych przeciwwskazań, aby swoją przygodę z tą serią zacząć nawet od tej części. Fabuła jest tak poprowadzona, że ktoś, kto nie zna „Bądź moim szczęściem” nie będzie miał żadnego problemu, aby wciągnąć się w losy Amber i Willa. Siatkówka czy koszykówka nie stanowią w tym przypadku jedynie bezbarwnego tła, wręcz są integralnym elementem całej historii. Razem z zawodnikami przeżywamy mecze i najważniejsze rozgrywki. Czujemy ich presje, lęki, ale także marzenia. Temat obu dyscyplin jest bardzo dobrze opracowany (przynajmniej odnoszę takie wrażenie, bo absolutnie się na tym nie znam) i wyczuwa się ogrom włożonej pracy. Brawo Pani Julito!. Wzajemne relacje Am i Willa są takie same jak w normalnym życiu, raz przyspieszają, aby później lekko zwolnić. Główna para bohaterów, z resztą podobnie, jak Heidi i Garet realnie podchodzą do problemów i mimo przeciwności dzielnie z nimi walczą. Chociaż początkowo udowodnili, jak czasami nieporozumienia tworzą się przez zwykłe niedomówienia i brak zwyczajnej rozmowy. Podsumowując, sięgając po tę książkę oprócz świetnie spędzonego czasu, otrzymacie niebanalną historię o miłości, sporcie, marzeniach i poświęceniu. Ja ze swojej strony bardzo Wam ją polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uwierz w nas
Uwierz w nas
"J. Dean"
7.8/10
Cykl: Final four, tom 2

Amber Sky nie miała łatwego dzieciństwa, dlatego całe swoje życie poświęciła siatkówce. Kolejny sezon w barwach Rockets Detroit Mercy przyniesie jej wiele niespodzianek. Drużyna stanie przed wyzwani...

Komentarze
@sylwiacegiela
@sylwiacegiela · ponad 2 lata temu
Może być ciekawa ta historia.
Uwierz w nas
Uwierz w nas
"J. Dean"
7.8/10
Cykl: Final four, tom 2
Amber Sky nie miała łatwego dzieciństwa, dlatego całe swoje życie poświęciła siatkówce. Kolejny sezon w barwach Rockets Detroit Mercy przyniesie jej wiele niespodzianek. Drużyna stanie przed wyzwani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[…] W odpowiedzi na moje pragnienie dłoń Willa zjechała niżej, przytulając mnie jeszcze mocniej. To było naprawdę…przyjemnie. Tak kompletnie zapomniane uczucie. Szczelnie ukryte w zakamarkach podświ...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

" Uwierz w nas" „Wkroczyłaś do mojego życia niczym huragan, zawładnęłaś moim światem i zostawiłaś po sobie pustkę, którą czuję za każdym razem, gdy Cię przy mnie nie ma…” Dziś chciałabym wam przeds...

@aneta_skupien @aneta_skupien

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Kochany Mikołaju
Recenzja

#Współpraca reklamowa Kochani w tym roku nawet ja dałam się porwać świątecznemu flow i na swoim czytelniczym koncie zaliczyłam iście klimatyczną książkę. Przyznaję, ż...

Recenzja książki Kochany Mikołaju
Mroczne serce. Darkness
Darkness

#Współpraca reklamowa Ostatnio trochę błądziłam w fantastycznych światach, ale dzisiaj zabiorę Was swoim autobusikiem na przejażdżkę z pewnym niebiezpiecznym klubem m...

Recenzja książki Mroczne serce. Darkness

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl