Amber nie wspomina dobrze swojego dzieciństwa, całe swoje życie poświęciła siatkówce. Drużyna w której występuje będzie broniła mistrzowskiego tytułu rozgrywek NCAA. Kobieta nie może się skupić jedynie na grze, ponieważ w jej życiu ponownie pojawia się Will - koszykarska gwiazda NBA i łamacz damskich serc. Czy Will odkupi swoje winy? Co dręczy bohaterów i jak potoczą się ich losy?
To moje trzecie spotkanie z twórczością autorki i drugie z serią #finalfour, pierwszy tom "Bądź moim szczęściem" bardzo mi się podobał, dlatego wiedziałam, że jak tylko się pojawi kolejna książka z tej serii będę musiała ją przeczytać. Autorka ma niesamowicie lekkie i przyjemne pióro, co sprawiło, że już od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata Amber i Willa. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona i poprowadzona, a akcja książki toczy się swoim niespiesznym rytmem, co w tym przypadku bardzo mi się podobało. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co sprawiło, że mogłam zdecydowanie lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Relacja pomiędzy Amber a Willem została w bardzo fajny sposób przedstawiona, oboje są charakternymi postaciami, dlatego jedno jest pewne, na nudę tutaj nie można narzekać! Oboje mimo młodego wieku zostali bardzo doświadczeni przez los, a wydarzenia z przeszłości wywarły spory wpływ na ich obecnym życiu i sprawiły, że są takimi, a nie innymi ludźmi. Znaj...